Czy to pustak czy jeszcze nie ? https://plus.google.com/photos/11620981 ... banner=pwa , https://plus.google.com/photos/11620981 ... banner=pwa

_________________
Vlad PDRacer#807

Pustak po calosci ze wszystkimi dobrodziejstwami inwentarza.
Nieszpetny nawet.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Czy mógłby ktoś mnie, lajkonikowi, wytłumaczyć, o co kaman z tymi podwójnymi płetwami?

Jak lajkonik lajkonikowi:

a - któraś zawsze pracuje niezależnie od przechyłu
b - trynd

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Zawsze miałem jedną i też pracowała niezależnie od przechyłu

Trynd rozumiem

c - mniejsza pow. zmoczona i ewentualnie ( tu niekoniecznie ):
d - wieksza skutecznosc i "ostrosc" + mniejszy dryf. (zwlaszcza jesli miecze asymetryczne )
e - racjonalna zabudowa kabiny.
f - potencjalna stabilizacja na osuchu.
Na obrazkach, z tego co widac, raczej nie wszystkie mozliwosci sa wykorzystane...
Szkoda.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

f mi się podoba, e nie ogarniam, wyjaśnię może, że raczej o stery chodziło. Właśnie czytam o tym, ale w gorącokluskim języku i z tłumacza muszę dużo korzystać, bo słowa mi nie znane


ALE JAJA - wpiszcie w tłumacza google ang-pol frazę "nitty gritty"

Jużci że mieczyk (czy cóś) tam pojedyńczy. A człek jest, jak widać, omylny.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Bo i stery w kabinie zdarzaja sie nieczesto.
Reszta - podobnie jak miecze. Chociaz podwojne stery sa chyba czesciej spotykane, wiec i dziwia mniej.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

A czy one, te stery, równolegle, czy skośnie do siebie mają być?

Skośnie. Podobnie jak miecze - inaczej nie maja sensu.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Dzięki, z niczego mi to wprost nie wynikało, tak na logikę sobie myślałem.

Ach, logika!
Zauwaz, ze o ile stery na obrazkach sa zawsze "skosne", to na niektorych pletwy mieczowe bywaja beznadziejnie rownolegle.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

wolę zapytać, bo na obrazku to może być jakaś paralaksa czy inne apteczne złudzenie ludzkiego oka

To ja od początku:

1/ Stery dwa zaczęły być potrzebne gdy zaczęły się żelazka z szerokimi rufami.
Każdy przechył prowadził do niekontrolowanego ostrzenia (jachty żaglowe tak miewają a żelazka bardziej - aż do nieprzytomności).
Było to genialne wyjście z sytuacji w której jachting nie powinien się w ogóle znaleźć.

2/ Gdy żelazko (wąski dziób i szeroka rufa) się przechyla , to robi to po skosie .. i kil środkowy, (niezależnie od wychodzenia z wody) zaczyna być skierowany tak, że powiększa dryf.
Wymyślono więc kil uchylny (balastowy-także dla wstawania ze 180 stopni) i niezależne dwa boczne miecze skierowane tak, aby kadłub płynący na skośnej krawędzi burty mógł płynąc jak kajak: bez dryfu. (czyli miecze asymetryczne i skośne do osi kadłuba)

3/ Wymyślając pustaka, (wg. mnie) nie trzeba by było już dwóch sterów , ale pustaki zwykle są bardzo szerokie i (jak katamarany) potrafią podnieść się (środkiem) wysoko nad wodę , więc stery zostały.

4/ Na Twoich łódkach też było ostrzenie w szkwałach, ale było tak nieznaczne (zależne od dysproporcji rufy i dziobu) że nie było niezbędne dawanie dwóch sterów i dwóch kilów/mieczy, jakkolwiek w wyczynowych puntach ( i nie tylko =fot) dawano od lat, aby niwelować dryf kadłuba do zera.
MJS
patrz także mój podpis

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Gdyby jachting nie znalazl sie w tej sytuacji dalej plywalibysmy z predkosciami takimi jak w latach 60-tych a do tego musielibysmy zapomniec o wygodnych lazienkach i kabinach rufowych
Tak przy okazji, u nas dwie pletwy sterowe byly rozwazana juz na poziomie projektowania "Taqurusa" ( koniec 60-tych ) ale ze to bylo wowczas bardzo radykalne rozwiazanie, wprowadzono je w zycie ( na podstawie doswiadczen ) na "Spanielu"

Na szczęście, nie wszystkim się spieszy.

Wszystko się zmienia, co nie znaczy, że tylko na lepsze.
Ale jest, jakie jest.

Kiedyś też budowano pustaki:



Nie były wcale takie znowu powolne ...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Zgadza się M@rku Taurus był (dla mnie) prototypem żelazka wyprzedzającym swą epokę.

Natomiast nie zgadza się jeśli chodzi o łazienki w rufie: nie musi ona być płaska i szeroka aby tam zmieścić cokolwiek. Od tego są projektanci aby szukać innych rozwiązań - chyba, że nie chcą, lub nie umieją.

MJS
ps
o prędkościach się nie wypowiadam, bo nie mam dr. przed nazwiskiem.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Alez oczywiscie nie kazdemu sie spieszy , malo tego na drogach obowiazuja ograniczenia a samochody moga rozwijac predkosci kilka razy wieksze niz mozna
Mysle ze jednak wiekszosc lubi plywac szybko niekoniecznie w regatach , lubi komfort i satd wlasnie taki kierunek w projektowaniu jachtow ktore sprzedaja sie w znacznie wiekszej ilosci i za mniejsza cene niz klasyczne turystyki.

I tu masz odpowiedź.
A dlaczego za mniejszą cenę?
Bo są gorsze w turystyce.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Jakoś nie narzekam na łazienkę, ani kabinę rufową z lat 60-tych, acz prędkość z tychże lat, owszem...
Wraz z kryzysem (początku lat '70-tych) zaczęto łódki budować inaczej, a powód najzgrabniej ujął jej budowniczy: "za dobre i za drogie były - dziś z tego materiału zrobimy trzy"
W temacie warto wspomnieć - skoro padły szerokotyłce i punty - że naprawdę szybkiem szwungiem pływały już XIXwieczne Norfolk Punty które są, o zgrozo, szpicgatami.
Trudno rzec zatem, pustak już ci on czy nie?
By nie wspomnieć wiktoriańskiego Thames A-ratera, też z wąską raczej pupcią...

Norfolk Punt:

http://www.youtube.com/watch?v=CPCYWcQx2iw

Thames A: "Ulva", z 1898 roku, w regatach, niedawno...


Tych regatach - prawda że ładne?

Niech kto postawi takie żagle na mazurskie koromysło, może przyśpieszy?

Ryś, czy te łódki są takie krótkie, czy maszty względnie wysokie i jaka jest powierzchnia żagla?

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Ryś piękne a cena?

_________________
pozdrowienia piotr

Ale jak te maszty położyć pod mostami...

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Te maszty wysokie. Nie wiem jak teraz reguła, ale zdaje mi się że powierzchnia była raczej dowolna. Wtedy uważano że w regatach siem porównuje umiejętności, nie?
Najstarsze nosiły lugrowe żagle ('balanced lug') lub wysokie guari, dopiero koło I wojny zaczęto stawiać wyższe bermudzkie i tak już poszło w górę, bo wyższe łapały wiatr znad drzew.
A przykładowe linie:


Ależ prosiem - i to z wygodami turystycznymi jak u M@rka
http://www.yachtworld.com/boats/1894/Li ... v0sZfl5OHg

żebyś się nie zdziwił

_________________
pozdrowienia piotr

OK, porównywalnymi że siem poprawiem... kto fce, niech se porówna...

tak tylko Kiwi 24 a twój 33stopy

_________________
pozdrowienia piotr

A co, myślisz że nie pomyśleli? Na rzece?
Czyżbyś Waść nie żeglował mazurskiemi kanały? Dziś już nie wolno....
Tradycyjnie - tak:


* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

A wodnicę? może nawet Kiwi ma dłuższą...
Noblesse obliże.

Cały czas siem tu wyśmiewam z tych pomysłów - że łódka ma mieć "ograniczone" parametry, a potem upychanie wszystkiego w zadaną długość... i wysuwane bukszpryty jako za króla Ćwieczka by siem dało wogle żagiel zawiesić jaki rozsądny...
a co to za koszt dodać metr-dwa 'pustego' poszycia i mieć lepszę utkę?
Oczywista regatowce mają 'reguły pomiarowe'

Gdyby ktoś wolał mniejszą:

http://www.sandemanyachtcompany.co.uk/d ... -for-sale/

Cały czas to samo piszę bez wyśmiewania:
Biadolą wszyscy, że "te klasyczne"- piękne jachty muszą być drogie.
A nikomu do głowy nie przychodzi, że one są drogie bo ich mało i można ceną drenować napaleńców (takich od starych wraków) bo jak kto jest zaczarowany na piękno to w każdej cenie kupi.

U nas się przyjęło, że klient ma mieć "atrybuty lexusa" a uroda czy żeglowność to pryszcz.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/