Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 13 lip 2025, o 01:33




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 267 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 17 lut 2014, o 23:49 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
centaura, już nie produkują pewnie.

Tak jak spojrzeć w to ratio im nowsza łodka to gorzej.
Im cięższy czołg tym większe ratio choć Albin Vega i Schipman całkiem przyzwoicie

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lut 2014, o 02:00 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Oczywiście. Szerokość i masa. Dwie zasadnicze dźwignie. Formuła ignoruje resztę, trochę szkoda.
Uciekł Ci Contest 25? Spójrz na tego starego, dobry przykład: łódka nie mogła być głęboka bo dla Holendrów, lecz musiała być zdolna bić przeciw sztormowemu przybojowi - bo dla Holendrów. http://sailboatdata.com/viewrecord.asp?class_id=5401
Efekt? Łódka jest wyraźnie wąska i, by tak rzec, równo rozłożona po długości. Kadłub jest w istocie podobnej pojemności jak późniejszych łódek, lecz inaczej ukształtowany. Capsize ratio 1,6, comfort 30 :-P To finkiler, lecz kil dość długi (smukłość efektywna koło 1). "Miękki" kształt, z małą statecznością początkową. Najistotnieszą różnicą jest szerokość, ale zauważyć warto że kadłub nie poszerza się nad wodnicą, przekroje dziobu są wypukłe, rufa równoważy objętość dziobu, ani szersza ani węższa. I ma ciutkę nawisu, a linie zejścia poziome wprawdzie, lecz przekrój nie "kłapie" po fali.
Taki kształt nie wygra regat. Nie poniesie na wiatr tyle żagla co szerszy odpowiednik bo się mocniej przechyla, co obniża sprawność i żagla i kila. I straszy żonę... :mrgreen:
Przy dużej szybkości w przechyle zapada się we własną falę (Marian objaśni ;) ). Z wiatrem jedzie nieźle, ale znowuż kiwa. I tak dalej.
Ale ten kształt właśnie jest mało wrażliwy na falę (stateczność działa w obie strony), i zachowuje stateczność kursową; mniej smukły kil dobrze pracuje w zbełtanej wodzie; a mała szerokość daje niewywracalność.
Jeden taki pałętał się po najcięższych wodach w okolicy ponad ćwierć wieku; nic siem nie urwało.
Rufa ;)
Obrazek
Kszytałt dziobu - może i kiwa, lecz nie ryje...
Obrazek
Kształt ogólny - tu Contest 29, ale ta idea
Obrazek
Nic specjalnego - kiedyś norma, nie?



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lut 2014, o 18:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13992
Podziękował : 10546
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Czyli kwitesencja tego o czym ja piszę :kiss:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lut 2014, o 19:02 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
ha przeleciał mie ten contest

http://sailboatdata.com/viewrecord.asp?class_id=4712

tego starsze modelu nie brałem pod uwagę.
ponieważ brak dobrych egzemplarzy w sprzedaży, gorsze wnętrze i walory żeglarskie.

w porównaniu do contesta z mojego linku to jest chyba ćwiartka. W porównaniu do starego contest nowy to przyzwoita prędkość, ostre chodzenie do wiatru, lepszy hotel.

Do 4-5B jeśli chodzi o jakość pływania szybkość ostrość to raczej nie ma porównania. Powiedzmy do 7 nowy contest daje radę aczkolwiek sternik więcej musi popracować .Powyżej 8B stary contest uzyskuje przewagę zwłaszcza w komforcie pływania.
Przy jakim wietrze i fali nowy contest w porównaniu do starego wymięka nie wiem.
Czy tak ogólnie, Panowie się zgodzicie ze mną ? czy gdzies się mylę

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lut 2014, o 19:43 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9034
Podziękował : 4117
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Piotrze, patrzac na date konstrukcji( 74 ) to wykluczylbym QT z prostego powodu, za waski, za male zanurzenie a i hotel znacznie gorszy niz w mojej Eyghtene 24 zaprojektowanej w 73 roku. QT z tych lat jest np holenderski Drifter 25 ( Kolega ma takiego- "Scorpena")


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lut 2014, o 19:50 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
OJ polemizowałbym siedziałem w tym contescie i muszę powiedzieć,że do Kiwi przynamniej porównywalny, wysokość stania super kabina . Nie wiele gorsza niż w mojej dla niektórych nawet lepsza bo jest hundkoja. Hotelowo super. Na Kiwi w środku nie byłem ale z bliska przez 0,5h podziwiałem :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lut 2014, o 21:58 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
M@rek napisał(a):
wykluczylbym QT


http://www.contestyachts.com/media/923/contest-25.pdf

Piszą,że QT, ale rzeczywiście wąski

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

http://www.boten.nl/salesarchief/contest-25_57691.html

a tu środek

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lut 2014, o 22:17 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9034
Podziękował : 4117
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
U mnie jest w srodku jedynie 160 cm .Ja z kolei w Contescie nie bylem a bez tego trudno porownywac. Moja ma 295 cm szerokosci a to istotne.Contest spelna wymog QT bo ma pomiar 18 ft IOR ale ze wzgledu na mase i mala szerokosc jako regatowka nie zapisal sie a annalach regat.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lut 2014, o 22:22 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
i nie zapisze się , ale bardzo ta łódka mi się podoba.Muszę powiedzieć,że te 290 cm daje strasznie dużą różnice w kabinie nie spodziewałem się tego, wrażenie przestronności jest wielkie

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lut 2014, o 01:04 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
piotr6 napisał(a):
Czy tak ogólnie, Panowie się zgodzicie ze mną ? czy gdzies się mylę
Tak ogólnie chyba masz rację. :)
Rozważałem starego Contesta 29, tak rezerwowo. Jest wąsko w środku. Można porównać z Albinem Vegą, to wrażenie tylko ciut obszerniejszy. O to krytyczne ciut - już siem człek nie obija, mieści, może umyć.
One w ogóle są podobne (C29 to też akurat longkiler), zatem i zachowanie w żegludze zapewne zbliżone.
Małego Contesta nie rozważałem bo obawiam siem za ciasny na dłuższy pobyt ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2014, o 10:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13866
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1627
Otrzymał podziękowań: 2379
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
RyśM napisał(a):
Tu to widać (dziób po numerze można przypasować), kadłub zaś zachował się trochę do przodu od nazwy na burcie (nie znalazłem fotki); miecze są w środku napisu (na "jou"), tuż przed masztem.

Obrazek

Brakuje jednego elementu pomiędzy dziobem a pozostałym kadłubem...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Więcej zdjęć i filmik...
http://www.letelegramme.fr/voile/voile- ... 041831.php

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2014, o 02:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13992
Podziękował : 10546
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Marian Strzelecki napisał(a):
RyśM napisał(a):
A zdziwiłbyś siem... ;)
Obrazek To nie 'projektowa wodnica' ale jest celowe - okazuje się że te łódki lepiej chodzą zabalastowane bardziej na rufę.

No to się dziwię
: Myszek coś mówił, że takie rufy dają mniejsze opory przu wiekszych szybkościach, ale to mają być większe ... niż nasze.
Z drugiej strony to PIPowa rufa płynąc też była w wodzie bo dno miało ssać tył do dołu ... może tu jest problem że te rufy (różne) maja nie przeszkadzac dziobowi wchodzić na falę ? i już jest dobrze.
Nie wiem gupi jestem. :mrgreen:
ide pomyśleć do Friszipa :idea:
MJS

pomyślałem i poszedłem do: Myszka:
viewtopic.php?f=5&t=13895&start=60#p202133
tam wyjaśniał o co idzie w tych zanurzonych rufach.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2014, o 16:42 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Coś w tem rodzaju. Vertue są przeciążone - w kolejnych wersjach podnoszono burtę, powiększano 'hotel' etc - no a zagłębienie przodu opływowi szkodzi, lepiej zanurzyć rufę co nie szkodzi.

Z tymi pawężami w wodę w klasycznych łódkach roboczych rzecz jest prosta: zejście wody ze śródokręcia robiono po prostej i możliwie niezbyt "pod górkę", jak hydrodynamika każe; a łódki pakowne były i śródokręcie sporo zagłębione. Jak kto chciał krótką i z obszerną rufą to pawęż wychodziła zanurzona - no i pies... ;)
Bo oczywiście gdyby linie podgiąć (by pawęż 'wyjąć') to woda spływając po łuku wytworzy siłę hydrodynamiczną w tył działąjącą - co gorsza rosnącą wraz z prędkością - skutecznie utrudniając pływanie z prędkością "maksymalną wypornościową" a co dopiero wyższą. Co dla krótkiej łódki nader przykrem by było...
Na nich to zresztą widać: woda wypływa po prostej i kontynuuje za pawęż, jakby był tam niewidoczny kadłub, zamykając się kawałek dalej (tam gdzie z geometrii skośnego kadłuba wypadnie). A kłębek wody za pawężą jest od tych strug niezależny, ot tak sobie siem kłębi i podróżuje wraz z łódką, osobno od spływu spod dna.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2014, o 20:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13992
Podziękował : 10546
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
A mnie się wydaje, że w takich łódkach nikomu nie zależy na szybkości, więc olali temat,
bo jacht już był opływany taki jaki był, wiec po co zmieniać.
MJS

ps
I tak się rodzą mity o różnych dobroczynnych zaletach dużej rufy.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2014, o 20:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Marian Strzelecki napisał(a):
pomyślałem i poszedłem do: Myszka:

Duzo tam bylo o "sile" ( mocy? ) i zakresach predkosci i w ogole o teorii i to wirtualnej zreszta.
Ciekawe wyliczenia i hipotezy myszek'a nijak sie maja do jachtow z zalozenia powolnych i nieroboczych.
Catz

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marian Strzelecki napisał(a):
A mnie się wydaje, że w takich łódkach nikomu nie zależy na szybkości, więc olali temat, bo jacht już był opływany taki jaki był, wiec po co zmieniać.

Tak to widze.

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lut 2014, o 21:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Dopisze:
99,99% jachtow buduje sie z wynurzona paweza.
99,99% regatowcow od zawsze cwiczy pilnie trym podluzny w funkcji predkosci, zreszta sprawdzona, prosta metoda "porownywania, prob i bledow".
Moze to dzialac inaczej w przypadku jednostek skrajnych ( Imoca, 6,5 Mini, itp. ) i w pewnych, skrajnych, warunkach.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lut 2014, o 22:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13992
Podziękował : 10546
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Z mojego podwórka wyniki nie są takie jednoznaczne:
~~60%współczesnych jachtów ma zanurzoną rufę (niezależnie od tego jak były projektowane)
Większość jachtów regatowych (prócz Omegi PIP'a i Magnum'a) ma wąski dziób i szeroką rufę , więc przegłębianie dziobu na słabych wiatrach zmniejsza powierzchnię zmoczoną.
Stąd nawyk przesiadanie sie wzdłuż.
JMOCA też mogą mieć zbiorniki balastowe wzdłużnie trymujące... chyba że przepisy zabraniają - bo nie.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lut 2014, o 22:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Marian Strzelecki napisał(a):
Z mojego podwórka wyniki nie są takie jednoznaczne:
~~60%współczesnych jachtów ma zanurzoną rufę (niezależnie od tego jak były projektowane)

Ciekawe. I niezależnie do czego?
Marian Strzelecki napisał(a):
Większość jachtów regatowych (prócz Omegi PIP'a i Magnum'a) ma wąski dziób i szeroką rufę , więc przegłębianie dziobu na słabych wiatrach zmniejsza powierzchnię zmoczoną.

... oczywiscie, ale i ciagniecie wody za rufa.
Marian Strzelecki napisał(a):
Stąd nawyk przesiadanie sie wzdłuż.

Tez. Dwa zyski.
Marian Strzelecki napisał(a):
JMOCA też mogą mieć zbiorniki balastowe wzdłużnie trymujące... chyba że przepisy zabraniają - bo nie.

I co z tego wynika dla nas?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lut 2014, o 22:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13992
Podziękował : 10546
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Nic :lol:
Nas to nie dotyczy ;)

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lut 2014, o 23:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Ale te 60% "współczesnych jachtów z zanurzoną rufą" ?
Gdzie?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 02:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13992
Podziękował : 10546
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Nie 60%
a ~~60% :lol:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 08:33 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9034
Podziękował : 4117
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Gdzie to Marianie widziales ? :)
Ja na wodzie widze cos zupelnie inego. oczywiscie poza zdeklarowanymi gadzeciarzami
przeciazajacymi swoje lodki bez opamietania.Znam przyklady kiedy lodka z zaprojektowana wypornoscia na poziomie 3200-3500 wazy ponad 4500 :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 12:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9257
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Tendencję do siadania na rufie widać już w kajaku, na małych kabinówkach jest to zjawisko dość powszechne. Mały kokpit, duża kabina i załoga (nie rzadko w komplecie) "przy"sterze. A bagaże w achterpiku... Stąd, być może, wzięła się moda na poszerzanie pawęży i większej wyporności właśnie tam. Następnym krokiem staje się poszerzanie dziobu... żeby nie rył w wodę pod spinakerem/genakerem.
Załącznik:
Mini-Raison compared to standard yves tanton.jpg
Mini-Raison compared to standard yves tanton.jpg [ 282.87 KiB | Przeglądane 4743 razy ]


Ale czy przytapia rufę? :roll:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 12:49 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9034
Podziękował : 4117
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Pod spinakerem i genakerem zaloge przesadza sie na rufe, to oczywiste dla kazdego ktory tych zagli uzywa :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 13:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13992
Podziękował : 10546
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Jakoś tak dla mnie nie jest oczywiste!
Przecież wypadkowa sił z tych żagli jest skierowana do góry, więc raczej nie powinno być tak, że trzeba dociążać rufę :-P
Od zawsze mnie uczyli, że spinaker podnosi dziób czyżby coś się zmieniło?

Czy tylko dziobom w żelazkach czegoś brakuje. :roll:

Załącznik:
port_jachtowy_w_mikolajkach.JPG

Czy myślicie ,że na tym zdjęciu (pierwsze rufy z googla) jachty - gdy zaczną płynąć (pomijam Omegi*) będą miały rufy nad wodą? :-P

MJS

* tu (fot) 50% bo drugie 50% to Omegi) :rotfl:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 13:53 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Na moje niedoświadczone oko - tak, nad wodą będą miały, chyba że będzie party na trzy pary w kokpicie...
W każdym razie w porównaniu do moich ulubionych klasyków :lol:
Bo widzisz
Marian Strzelecki napisał(a):
~~60%współczesnych jachtów ma zanurzoną rufę (niezależnie od tego jak były projektowane)
A mnie się widzi że to małe stare klasyki mają pawęże w wodzie - może i przeciążone w większości, lecz niektóre tak zaprojektowane. ;) Przy trójkątnej pawęży nie wydaje się mieć to znaczącego wpływu na opływ.
Obrazek

Ale znowuż - czy szerokiej płaskodence zrobi różnicę że pawęż będzie 1 cm pod wodą zamiast nad? (nie mówię o niewłaściwym trymie wzdłuż tylko projekcie). Ciekaw jestem. Zwłaszcza że współczesne miskowate kadłuby jadąc 'usuwają' wodę spod kadłuba na bok, zatem przy pawęży im się nie podnosi.

Choć zdaje mi się to teoretycznym... może na lustrzanej gładzi jeziora różnica jest odczuwalna, ale jeśli pawęż jest te parę cm. nad wodą w spoczynku, a płynie po fali 20 cm? A fala wzbudzona przez kadłub? Chyba ważniejszy jest opływ pod dnem.

Zresztą wspomnę łódkę pasjami pawęż we wodzie ciągnącą, nawet na 'lekko-regatowo' - ładnie widać (a klasa turystyczna od drugiej minuty :) )


Porównanie - chyba mniej nurza pawęż...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 13:59 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9034
Podziękował : 4117
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Marianie, nie bede teoretyzowal jak spinaker unosi dziob bo to i tak w praktyce sesu nie ma.
Praktycy robia to widac odwrotnie niz teoretycy i jakos to idzie :) Zajzyj na sasiednie forum, tam w watky spinaker czy genaker kolega wkleil zdjecie ilustrujace zagadnienie.
Gdybys zechcial udac sie do MPiK i zapoznac z marcowym numerem Sailing Today na stronach 42-45 jest ciekawy artykol m.inn o tym ze "Dziki Owies" po zastosowaniu DSS uzyskal dzieki temu uniesienie dziobu. wieksza stabilnosc i 5 % przyrost predkosci.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 14:14 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9034
Podziękował : 4117
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
W odniesieniu do Twoich filmikow. Porownaj motorowke plynaca z mala predkoscia i te sama w slizgu. Ktora ma zadartu dziob i zanurzona rufe a ktora idzie plasko ?
To samo dotyczy desek windsurfingowych.



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 14:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Marian Strzelecki napisał(a):
Czy myślicie ,że na tym zdjęciu (pierwsze rufy z googla) jachty - gdy zaczną płynąć (pomijam Omegi*)

To inna historia - zbudowane ( zaprojektowane) jednak zostaly z paweza ponad lustrem wody, [i]w odroznieniu[/i] do prezentowanego przez Rysia oldtimera z zanurzona paweza "fabrycznie", co mialo zreszta byc ilustracja jakiejs teorii hydrodynamicznej.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2014, o 14:50 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Nie idzie o żadną teorię, po prostu sporo tak zaprojektowanych pawęży było. Jeśli "teoria" to prosta: gdyby pociągnąć kadłub o kolejny metr to wyjdzie pawęż elegancko nad wodą na małym nawisie - bywały i takie kształta, ale to już inne (i dłuższe) jachty.

Podczas gdy ślizgacze owszem, miałyby teoretyczne uzasadnienie dla zanurzonej pawęży - jak słusznie M@rek wspomniał.
I tu symulacje Myszka wcześniej przedstawione ilustrują chyba teorię, sądzę, boć model opiera się na teorii. Zauważmy że Myszek obcinał rufę akurat 'kadłubowi Wigley'a'. Nie wiem jak miał się przekrojem do nowoczesnego 'żelazka', lecz wyobraźnia podpowiada że faktycznie, jakby tak w pół przeciąć to, na na oko przynajmniej, przypominać zaczyna...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 267 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 165 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL