Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 lip 2025, o 00:40




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 212 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 paź 2014, o 10:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
sailhorse napisał(a):
Przodem stanąc łatwiej, więc - jakby co - dam radę, a kręcenie zacieśnionych cyrkulacji se zachowam do wrażeń krajoznawczych


Mam dokładnie to samo zdanie.
Na jachcie mam S-DRIVA ze śrubą znajdującą się mniej więcej pod zejściówką czyli ok. 1/3 długości jachtu przed sterem (patrząc od rufy).
Śrubę mam zdecydowanie - świadomie zresztą - "przewymiarowaną" ale dzięki temu bardzo "uciągową".
Przy tak umieszczonym napędzie nie odczuwam zjawiska "ciągnięcia" jachtu przez śrubę na biegu wstecznym jak również - przy biegu do przodu - nie mam bezpośredniego odrzutu strugi wody ze śruby na płetwę steru a odrzut rufy przy manewrach - jak potrzebuję (szczególnie zgodny z kierunkiem obrotów śruby) - uzyskuję silną "przegazówką" przy załączonym biegu.

Tak więc mnie osobiście, na moim własnym jachcie, przy tak umieszczonym napędzie jest w sumie PRAWIE bez różnicy czy wchodzę między Y-gerki przodem czy tyłem niemniej dziobem jest mi zwyczajnie wygodniej.

A wymienione powyżej "kręcenie zacieśnionych cyrkulacji" zachowuję sobie dla sztuki i dla kultywowania tych umiejętności.

Dodatkowo - w nieznanych mi miejscach zdecydowanie wolę wchodzić dziobem bo chronię w ten sposób ster, który - było nie było - jest najdelikatniejszym elementem znajdującym się pod dnem.

Jak wchodząc dziobem stuknę o coś dziobnicą czy kilem to pal sześć.
Jak stuknę sterem to mam wygięty trzon steru i kłopot.

Bardzo rzadko więc wchodzę gdzieś rufą bo nie widzę - u mnie przynajmniej - plusów tego cumowania.
Rufę mam zamkniętą - wisi na niej tratwa i znajduje się tam konstrukcja wiatraka - i wchodzenie na jacht z dziobu jest u mnie zwyczajnie łatwiejsze.
Ale każdemu wg jego umiejętności i potrzeb - niech wchodzi jak chce.
Pzdr
Kocur
ps. dodatkowo zwyczajnie nie lubię jak łażący po kei gapią mi się do środka kabiny.
Mam w tym momencie nieodpartą chęć wywiesić napis "PROSZĘ NIE RZUCAĆ BANANAMI" :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 10:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
U mnie najwygodniej wchodzi się z burty :)
Na rufie (zamkniętej) trzeba uważać na głowę (brama z solarami), kosz dziobowy dość wysoki i zamknięty też nie jest zbyt wygodny....

Na przyszły sezon zostanie przerobiony na dwa półkosze połączone stopniem. Wtedy będzie OK :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 11:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Na Mazurach musiałam stawać rufą ze względu na załogę. Jecht był za wysoki żeby mogli normalnie wchodzić z dziobu czy burty. Po paru dziwnych próbach cyrkulacji w ciasnej marinie zaczęłam od razy wpływać rufą do przodu. Przeważnie to się sprawdzało. A jak nie to były planowane manewry szkoleniowe :rotfl:
A co do supełków na cumach- osobiście nie przepadam za ratowniczym gdyż jest trudny do rozwiązania gdy się zaciśnie. Wolę szybkie półsztyki i resztę cumy wybrać z pokładu. A najbardziej lubię nabiegowo.
Natomiast gdy załoga raczej zielona, pętla na końcu cumy do szybkiego zarzucenia jest najlepsza i najpewniejsza.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 11:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Co nie zmienia faktu, że podanie na ląd cumy bez pętli jest powiedziałbym niemile widziane :lol:

Fakt, że też często cumuję na biegowo, jest to wygodne i nie ma kłopotu z przekładaniem cum na polerach w zatłoczonej marinie lub rozwiązywaniem węzłów :D
Z założeniem na poler cumy na biegowo przy pomocy bosaka też raczej nie ma problemu.

Mam też jedną cumkę z karabińczykiem zapinanym bosakiem i amortyzatorem - to fajne rozwiązanie, gdy się cumuje do boi :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 11:25 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Kurczak napisał(a):
Co nie zmienia faktu, że podanie na ląd cumy bez pętli jest powiedziałbym niemile widziane :lol:


Nie wiem przez kogo? Ja z tym problemu nie mam.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 11:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Przypuszczam że przez "przypadkowych przechodniów" którzy tę cumę odbierają i nie wiedzą co z nią zrobić.
Gdy odbieram od kogoś cumę i nie ma pętli to owijam wokół polera czy knagi, trzymam i czekam co sternik powie. To jego łódka i niech on decyduje jak cumuje.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 12:50 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
plitkin napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Co nie zmienia faktu, że podanie na ląd cumy bez pętli jest powiedziałbym niemile widziane


Nie wiem przez kogo? Ja z tym problemu nie mam.


Powiem więcej. Większość wyedukowanych w manewrach portowych, w marinach chorwackich po podaniu cumy z pętlą pomimo usilnych próśb by założyć ją na poler będzie chciała nam podać koniec - na biegowo.

Piotr Siedlewski



Za ten post autor ins otrzymał podziękowanie od: rudekolek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 15:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 gru 2012, o 11:42
Posty: 416
Podziękował : 107
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja też nigdy nie bawię się w żadne stawanie rufą, zagęszczone cyrkulacje, czy inne pierdoły. Niezależnie od wszystkiego zawsze parkuje dziobem. I se ze dwa razy jeszcze przy tym trąbnę.



:D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 15:57 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
I węzłów plętać nie trza

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 16:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Tak parkuje boss.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 16:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1897
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 280
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
Wołodyjowski w Karskronie :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 17:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 gru 2012, o 11:42
Posty: 416
Podziękował : 107
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Nicram napisał(a):
Wołodyjowski w Karskronie


:lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 19:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
ins napisał(a):
Powiem więcej. Większość wyedukowanych w manewrach portowych, w marinach chorwackich po podaniu cumy z pętlą pomimo usilnych próśb by założyć ją na poler będzie chciała nam podać koniec - na biegowo.

Piotr Siedlewski


Jeśli podasz z pętlą i jest na czym obłożyć, to obłożę. Ale jeśli są tylko kółka, to ci tę pętlę odrzucę.

BTW - jak, po angielsku prosisz o obłożenie na polerze?

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 19:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12594
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4263
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Stara Zientara napisał(a):
Kiedyś mnie uczono, że prostopadle do kei to się rufą staje...
I pamiętam, że 95+% jachtów w Gdyni i Trzebieży tak stało...
Zwyczaje się popsuły, czy umiejętności? :rotfl:


Mnie nie uczyli takich rzeczy, raczej tego, że należy kombinować jak się da.

No więc kombinuję: Pallasem zazwyczaj podchodziłem rufą (bez silnika, bo nie było).
A Czarodziejką muszę podchodzić zawsze dziobem, bo rufą za duże ryzyko - płetwa sterowa wystaje pod wodą poza obrys rufy, i to nie tak mało.
W tej sytuacji teraz NIGDY nie podchodzę rufą.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 19:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2839
Podziękował : 439
Otrzymał podziękowań: 727
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
cantos napisał(a):
I se ze dwa razy jeszcze przy tym trąbnę.
To filmik z jakiejś stoczni rozbiórkowej gdzie statki kończą swój żywot.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 19:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 gru 2012, o 11:42
Posty: 416
Podziękował : 107
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
sailhorse napisał(a):
jak, po angielsku prosisz o obłożenie na polerze?


Automatyczny translator wyrzucił wynik:

"Could you oval live on polish? "
:D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 19:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 gru 2012, o 11:42
Posty: 416
Podziękował : 107
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A tak swoją drogą:
Cytuj:
Ale jeśli są tylko kółka, to ci tę pętlę odrzucę.


Czemu?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 19:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
sailhorse napisał(a):
Ale jeśli są tylko kółka, to ci tę pętlę odrzucę.



Czemu?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 19:52 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Yigael napisał(a):
Czemu?

Bo "supełek" nie przejdzie przez kółko???

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 19:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
rufą za duże ryzyko - płetwa sterowa wystaje


Masz Tomek płetwę samonośną czy podpartą ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 19:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 gru 2012, o 11:42
Posty: 416
Podziękował : 107
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Bombel napisał(a):
Bo "supełek" nie przejdzie przez kółko???


Podobna sytuacja: dostajemy z jachtu cumę zakończoną pętlą, która jest zbyt mała i nie wchodzi na zbyt duży pachołek.
Co robisz ? Odrzucasz?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 20:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
cantos napisał(a):
Co robisz ? Odrzucasz?
Jeśli ten ktoś nie wie, jak się z małej pętli robi dowolnie (no, limitem jest długość liny) dużą pętlę, to odrzuci, albo będzie stał ze zbaraniałą miną. :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 20:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Całości wątku nie czytałam - za długie .... My staramy się na biegowo stawać. Jak się nie daje to ratowniczy. Jak pływamy we dwoje to przed wyjściem zostaje jedna cuma , którą się trzeba zająć. Jak są polery to często z jachtu cumą jak lassem ... i wio (albo prr jak dochodzimy)

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 20:18 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Zbieraj napisał(a):
będzie stał ze zbaraniałą miną

Baranią minę to miałem jak się obudziłem w nocy na środku ZZ. A wieczorem stawałem do pomostu z cumą na biegowo. Jako że polerków było rzadko - 4 na duży pomost - to cumy wyszło mi coś koło 15 metrów. Po powrocie do pomostu zastałem smętne 2 kawałki tak 1,5 - 2 metry... na polerkach.
Komuś się nie chciało odplątywać.. uciął

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 21:15 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
sailhorse napisał(a):
ins napisał(a):
Powiem więcej. Większość wyedukowanych w manewrach portowych, w marinach chorwackich po podaniu cumy z pętlą pomimo usilnych próśb by założyć ją na poler będzie chciała nam podać koniec - na biegowo.

Piotr Siedlewski


Jeśli podasz z pętlą i jest na czym obłożyć, to obłożę. Ale jeśli są tylko kółka, to ci tę pętlę odrzucę.

BTW - jak, po angielsku prosisz o obłożenie na polerze?

Nie wiem jaki jest angielsko-żeglarski idiom na obłożenie.

Po prostu mówię. Please connect/ this lin/rope/loop to bollard. Albo Put this loop on bollard/piller
Ale nawet jak mówię do polskiego żeglarza to często koniecznie chce podawać koniec cumy z pętlą z powrotem na jacht.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2014, o 21:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Zbieraj napisał(a):
cantos napisał(a):
Co robisz ? Odrzucasz?
Jeśli ten ktoś nie wie, jak się z małej pętli robi dowolnie (no, limitem jest długość liny) dużą pętlę, to odrzuci, albo będzie stał ze zbaraniałą miną. :rotfl:



A ja nieeee. Bo umi :-P :rotfl:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2014, o 00:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Jak to "dlaczego"?

Jeśli dostanę na keję, a nie ma na niej pachołków, knag ani innych polerów, tylko kółka, to przeciągnę pętlę przez kółko i podam z powrotem na jacht - czyli odrzucę.

Jeśli petla jest na ratowniczym i węzeł nie przejdzie, to rozwiążę, przeciągnę i też podam na jacht - czyli odrzucę.

Być może źle się wyraziłem poprzednio.

Jeśli petla jest na węźle (rozwiązywalnym, albo poluzowywalnym) i ta petla nie wchodzi na poler, to oczywiście poluzuję (tu uspokajam Zbieraja), a jak petla jest na stałe i nie włazi na pachoł, to zawiązałbym na cumowniczy (o ile dałbym radę ze względu na grubość cumy). Państwo zejdą na brzeg to se postanowią, jak lubią stać.

uffff... chyba wyczerpałem wszystkie możliwości, a na pewno wyczerpałem się.

W kwestii wyrażanie się po angielsku powiedziałbym: Could you be so kind and make fast this line, please?

Może być tak, szanowni posiadacze RYA?

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2014, o 08:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
I będziesz się w te uprzejmości bawił, jak łódka Ci chce uciec?
"Make it fast, please" jest wystarczająco uprzejme i jednoznaczne dla żeglarzy.

Żeby już zupełnie uniknąć kłopotów (bo nie wiesz, w jaki sposób ktoś obłoży tą linę):
"Can you wrap it around that (point at the one you need) bollard, please?"

W ten sposób nie tylko unikniesz konfuzji gdzie ma tą linę zaczepić (a widziałam ciekawe pomysły) bo wskazujesz mu paluszkiem, gdzie - ale i ktoś mniej ogarnięty odruchowo owinie ją wokół. Niezdecydowanie później wystarczy Ci (czasowo) aby wziąć koniec i obłożyć jak chcesz, ale efekt osiągnąłeś, bo cuma trzyma już jacht.

Ogarnięty żeglarz zwykle odruchowo obłoży na knadze/polerze i poczeka na Ciebie z końcem. Chyba, że ma pierścień, to Ci prawie na pewno odrzuci koniec liny.

A swoją drogą, zwykle staram się nie korzystać z pomocy ludzi na pomoście. Szybciej jakoś wychodzi.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2014, o 09:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
sailhorse napisał(a):
Jeśli petla jest na węźle (rozwiązywalnym, albo poluzowywalnym) i ta petla nie wchodzi na poler, to oczywiście poluzuję (tu uspokajam Zbieraja), a jak petla jest na stałe i nie włazi na pachoł, to zawiązałbym na cumowniczy (o ile dałbym radę ze względu na grubość cumy). Państwo zejdą na brzeg to se postanowią, jak lubią stać.
No i robisz - excuse le mot - guupio! Wykonujesz ciężką, solidną i nikomu nie potrzebną robotę.
Trzymasz jedną ręką pętlę. Wkładasz drugą łapę w pętlę, łapiesz za linę odpowiednio daleko i przeciągasz ją do siebie, przez pętlę. Powstaje ci druga pętla dowolnej średnicy, więc zakładasz ją na dowolnej grubości poler. Amen! :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: sailhorse
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2014, o 09:04 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
sailhorse napisał(a):
(tu uspokajam Zbieraja) uffff... chyba wyczerpałem wszystkie możliwości, a na pewno wyczerpałem się.
:rotfl:

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 212 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL