Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 lip 2025, o 18:36

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Tawerna » HydePark

Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Strona 2 z 2

[ Posty: 57 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Zielony Tygrys

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 2 lis 2014, o 21:26

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7477
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3740
Otrzymał podziękowań: 2061
Uprawnienia żeglarskie: papierowe

Cape napisał(a):

W tamtych regionach obcych suk się nie rusza

Ale naprawdę myślisz, że oni poszli na polowanie? A może powozić psie zaprzęgi? Ale tam chyba śniegu nie ma za dużo. co?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Góra

Milena

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 5 lis 2014, o 22:41

Dołączył(a): 9 paź 2011, o 14:32
Posty: 458
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 203
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Zbieraj napisał(a):

Milena napisał(a):

Chłopcy sobie dogodzili i teraz szcżypia ich usta

Milenko, trzeba było im powiedzieć, żeby to robili po bożemu, to by ich szczypało co innego. :rotfl:

o, wy tylko o jednym. Tymczasem siedzieliśmy w barze i w końcu panowie dostali odpowiednio pikantne przyprawy.

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 5 lis 2014, o 22:46

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Milena napisał(a):

siedzieliśmy w barze i w końcu panowie dostali odpowiednio pikantne przyprawy.

Przecież to Ty pisałaś, że panowie sobie w barze dogodzili. Nie wiedziałem, że to siem teraz nazywa pikantna przyprawa.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

sailhorse

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 5 lis 2014, o 23:15

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne

To literówka jest! chodziło o "pikantne przeprawy", eufemizm taki.

_________________
Z wyrazami
JM

Góra

Kuracent

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 5 lis 2014, o 23:25

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.

Milena!

Mam nadzieję, że zapomniałaś przegrać drugą części relacji na pendrive'a i nie opublikujesz jej...

pzdr,
Andrzej Kurowski

Góra

User319

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 5 lis 2014, o 23:34

Dołączył(a): 23 lis 2010, o 23:26
Posty: 319
Podziękował : 205
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: ...

Myślę, że Milena dla dobra ogółu, zrobiła dokładnie odwrotnie :mrgreen:

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 5 lis 2014, o 23:42

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Kuracent napisał(a):

Mam nadzieję, że zapomniałaś przegrać drugą części relacji na pendrive'a i nie opublikujesz jej...

aa1975 napisał(a):

Myślę, że Milena dla dobra ogółu, zrobiła dokładnie odwrotnie :mrgreen:

Jak to było? Studenci - do nauki, literaci - do piór, Milena - do pendrajwa!
Milenko, Naród czeka! :kiss:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Kuracent

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 6 lis 2014, o 00:48

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.

Zbieraj napisał(a):

Milena - do pendrajwa!
Milenko, Naród czeka! :kiss:

Tego właśnie boję się.
Nawet ja nie czytałem drugiej części.

Pierwszą chociaż miałem szansę autoryzować. Druga to będzie, należy się obawiać, ostra jazda bez trzymanki... :-(

pzdr,
Andrzej Kurowski

Góra

Zielony Tygrys

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 6 lis 2014, o 07:57

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7477
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3740
Otrzymał podziękowań: 2061
Uprawnienia żeglarskie: papierowe

Andrzeju dałeś radę stringom, przeżyjesz i to.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Góra

piotr6

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 6 lis 2014, o 08:23

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279

Kuracent napisał(a):

Pierwszą chociaż miałem szansę autoryzować.

to sie chyba nadaje do wątku politycznego

_________________
pozdrowienia piotr

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 6 lis 2014, o 08:42

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Kuracent napisał(a):

Pierwszą chociaż miałem szansę autoryzować

piotr6 napisał(a):

to sie chyba nadaje do wątku politycznego

No i wyszło szydło z worka. Kuracent - wróg swobodnego słowa! :evil:

Zacytuję Ci, bo może już nie pamiętasz, refren pewnego hymnu:

Stań razem z nami, dotrzymaj kroku,
Splata nam ręce braterska więź.
Wygramy walkę o trwały pokój.
Wrogom wolności - wzniesiona pięść.

Pierwsze trzy wersy dotyczą nas, a ostatni - Kuracenta. :rotfl:

Milena, pisz śmiało i odważnie! W razie czego - obronimy Cię przed tym wrogiem wolności, zamordystą, siepaczem, cenzorem, etc., etc! :kiss:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

piotr6

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 6 lis 2014, o 10:37

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279

Zbieraj napisał(a):

Pan od muzyki zagroził mi repetą jak tego się nie nauczę. Zagrożenie było realne oparło się o Dyrektora, ale mimo to średnio pamiętam

_________________
pozdrowienia piotr

Góra

Kurczak

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 6 lis 2014, o 12:04

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.

Musiałem wyguglać, bo myślałem, że to hymn ZSMP :lol:

Ale kompozytor jaki zacny...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/

A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Góra

Milena

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 6 lis 2014, o 13:32

Dołączył(a): 9 paź 2011, o 14:32
Posty: 458
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 203
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Zbieraj napisał(a):

Milena, pisz śmiało i odważnie! W razie czego - obronimy Cię przed tym wrogiem wolności, zamordystą, siepaczem, cenzorem, etc., etc!

nie piszę, bo już jest dawno napisane - i nadal kołysze się gdzieś na Południowym Atlantyku. Niestety nikt z nas nie miał dodatkowego pen-drive'a - też żałuję, bo zapiski już byście czytali.
Andrzej autoryzował pierwszą część tylko dlatego, że wisiał mi nad głową, gdy pisałam. Kolejnych nie masz się co obawiać - podobnie jak w pierwszej "co się dzieje na Polonusie, zostaje na Polonusie" - opisuję tylko te elementy, które podtrzymują i utrwalają koloryt Twojej postaci na forum

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 6 lis 2014, o 13:43

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Milena napisał(a):

Niestety nikt z nas nie miał dodatkowego pen-drive'a - też żałuję, bo zapiski już byście czytali.

Ale jakoś Kuracent przemycił z Brazylii robione przez siebie zdjęcia. :rotfl:

Załącznik:

Wspomnienia.jpg [ 36.89 KiB | Przeglądane 7329 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Zielony Tygrys

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 6 lis 2014, o 15:54

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7477
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3740
Otrzymał podziękowań: 2061
Uprawnienia żeglarskie: papierowe

I po co to było tak daleko jechać , w dodatku bez majtek.
Kuracencik naści tu u nas na zachodniej granicy. Ładniejsze i przytulniejsze:
Obrazek

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Góra

Seba

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 6 lis 2014, o 17:10

*** Ban ***

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam

Milenko. .relacja właśnie poleciała na Twoją skrzynkę emailową.okazuje się że łatwiej w Somalii o jedzenie niż w Rio o neta. :-)

rejs forumowy w składzie zmniejszonym o połowę mamy dziś zamiar kontynuować w stronę Florianopolis.Trzymajcie się ciepło :-)

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Góra

Jaromir

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 6 lis 2014, o 17:47

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....

Seba napisał(a):

Milenko. .relacja właśnie poleciała na Twoją skrzynkę emailową.okazuje się że łatwiej w Somalii o jedzenie niż w Rio o neta. :-)

rejs forumowy w składzie zmniejszonym o połowę mamy dziś zamiar kontynuować w stronę Florianopolis.Trzymajcie się ciepło :-)

Nie pamiętam jak w Rio, ale w paru innych miejscach w Brazylii Wifi było free w co drugiej knajpie. Trza tylko co zamówić - czyli połączyć pożyteczne z przyjemnym.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Góra

Kuracent

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 6 lis 2014, o 18:07

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.

Cytuj:

Nie pamiętam jak w Rio, ale w paru innych miejscach w Brazylii Wifi było free w co drugiej knajpie. Trza tylko co zamówić - czyli połączyć pożyteczne z przyjemnym.

W Recife mieliśmy ulubioną knajpę, blisko informacji turystycznej. Był tam zasięg publicznego, otwartego WiFi. Mogliśmy korzystać zatem też kilkadziesiąt metrów dalej na stojąco. Ale wygodniej było przy stoliku. Nie było problemu też w Salvator.

Natomiast w Rio długo szukaliśmy. W dzielnicy Santa Teresa po wspinaczce ponad 100 metrów znaleźliśmy restaurację (otwartą tylko w soboty i niedziele - inne menu na sobotę a inne na niedzielę), gdzie w widocznym miejscu był podany kod do WiFi. A poza tym nie mogliśmy nic znaleźć. Teoretycznie mieliśmy kod w najlepszej marinie w mieście (Gloria), ale ... nigdzie nie znaleźliśmy dobrego zasięgu.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Góra

Marian Strzelecki

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 6 lis 2014, o 18:19

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik

A gdzie w Recife stoją jachty?

tzn. gdzie Wy staliście?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.

Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)

"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Góra

Milena

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 6 lis 2014, o 22:07

Dołączył(a): 9 paź 2011, o 14:32
Posty: 458
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 203
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

W Recife staliśmy w Pernambuco Iate Clube - na pirsie; wcześniej idąc pirsem była jeszcze jedna przystań; była też marina bliżej centrum: Cabanga Iate Clube i jeszcze jakaś, ale dokładnych nazw nie pamiętam - były podane z locji.
Ta nasza marina, oprócz niezłej knajpki, nie miała praktycznie żadnej infrastruktury

Góra

Kuracent

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 6 lis 2014, o 22:53

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.

Milena napisał(a):

Ta nasza marina, oprócz niezłej knajpki, nie miała praktycznie żadnej infrastruktury

No nie przesadzajmy!
Dla żeglarza po długiej żegludze najważniejszy jest prysznic. I był!

Była też toaleta i umywalka. Ponadto woda i prąd na kei.

Nie było więc źle!

pzdr,
Andrzej Kurowski

Góra

Marian Strzelecki

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 6 lis 2014, o 23:11

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik

Tak też wydedukowałem, że tam byliście:

Załącznik:

Iate.jpg [ 33.93 KiB | Przeglądane 7045 razy ]

tylko Googiel nie wykazywał Polonusa przy kei

MJS

"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Góra

Janna

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 7 lis 2014, o 08:58

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5560
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3180
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut

Przeniosłam pierwszą część relacji Mileny, plus kilka postów bezpośrednio powiązanych, do wątku: viewtopic.php?p=321898#p321898

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Góra

Moniia

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 7 lis 2014, o 09:47

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)

Kuracent napisał(a):

Cytuj:

Nie pamiętam jak w Rio, ale w paru innych miejscach w Brazylii Wifi było free w co drugiej knajpie. Trza tylko co zamówić - czyli połączyć pożyteczne z przyjemnym.

(....)znaleźliśmy restaurację (otwartą tylko w soboty i niedziele - inne menu na sobotę a inne na niedzielę), gdzie w widocznym miejscu był podany kod do WiFi. A poza tym nie mogliśmy nic znaleźć. Teoretycznie mieliśmy kod w najlepszej marinie w mieście (Gloria), ale ... nigdzie nie znaleźliśmy dobrego zasięgu.
(...)

Jaromirze, najwyraźniej bez kodu na wierzchu dla Andrzeja Wifi nie istnieje.
Nie przeżyłbyś w Hiszpanii, Andrzeju, pewnie powiedziałbyś, że nigdzie nie ma WiFi - bo trzeba zapytać.... a jest praktycznie w każdej knajpce

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Góra

Kuracent

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 7 lis 2014, o 17:47

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.

Jak mi nie wierzysz, to trudno. Co ja mogę zrobić?

pzdr,
Andrzej Kurowski

Góra

Seba

Tytuł: Re: Pan Balcer....eeee... Kuracent w Brazylii

Napisane: 21 lis 2014, o 01:01

*** Ban ***

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam

Potwierdzam.kOd podali bez szenrania ale co z tego skoro wifi nie działało. Naprawili dopiero 2 dni przed naszym wypłynięciem :-)

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Góra

Strona 2 z 2

[ Posty: 57 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2

Strona główna forum » Tawerna » HydePark

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników