Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 20 lip 2025, o 02:26

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » O żeglarstwie » Ogólnie o żeglarstwie

Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Strona 2 z 4

[ Posty: 101 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3, 4 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Kurczak

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 12:16

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.

No to jest właśnie jedna z wad tego mojego wydumanego usprawnienia.
Obciągacz można zamontować tylko przy pełnym grocie. Później nawinięty żagiel zakrywa zaczep.
Chodzi mi po głowie coś (i nie jest to wsza :rotfl:

) ale kwestia czy sie opłaca w to inwestować.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/

A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Góra

waliant

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 12:17

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Kurczak napisał(a):

No to jest właśnie jedna z wad tego mojego wydumanego usprawnienia.

Pan na czerwonym materacu: proszę nie drażnić rekina! Proszę nie drażnić... aaaa. A nie mówiłem?!
:rotfl:

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 2: M@rek, Moniia

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 12:22

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

waliant napisał(a):

Tak kilka razy i obawy znikną (nie próbować na Zawiszy

A niby dlaczego??? Grzywiasty raz spróbował. O jego wyczynie do tej pory chodzą legendy, a on sam przeszedł do historii. :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki

Góra

waliant

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 12:24

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Zbieraj napisał(a):

O jego wyczynie do tej pory chodzą legendy, a on sam przeszedł do historii.

Ooo, no proszę. A jaki przechył uzyskał?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Góra

Kurczak

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 12:25

Żagle na wodzie :rotfl:

i jeszcze coś :-P

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/

A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Góra

Stara Zientara

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 12:33

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13169
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy

waliant napisał(a):

A jaki przechył uzyskał?

Poczytaj:
http://wojtekzientara.pl/zbieraj.html#przechyl

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Góra

waliant

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 12:56

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Stara Zientara napisał(a):

Poczytaj:

Przeczytałem, ale dalej nie wiem, jaki przechył uzyskał... :-P

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Góra

plitkin

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 13:01

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę

Wyczytalem, ze 4st.

Te duze statki do przewozu zagli to musza byc niebezpieczne :mrgreen:

Mini przechylik, a tu juz legendy kraza.... Ech... kapitany

A pozniej sie z wypasionych sasanek nasmiewaja, gdzie to i wieksze przechyly co "lepsi"sternicy uzyskuja

Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: waliant

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 13:14

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

waliant napisał(a):

Przeczytałem, ale dalej nie wiem, jaki przechył uzyskał...

I nikt nie wie, bo skala klinometru na Zawiasie kończy się na 65 stopniach, a wskazówka siem wygła na ograniczniku. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Sajmon

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 13:17

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik

vaginal napisał(a):

To nie jest głupie pytanie.

Bajde.
Wiatr 10-12 kn. Szkwały do 17-18 kn.
Genia i pierwszy ref.
Wiatr 10-12 kn. Szkwały do 19-21 kn.
Genia i drugi ref.
Wiatr 13-15 kn. Szkwały do 19-23 kn.
Fok i drugi ref.

A ile mąki trzeba w tym przepisie :mrgreen:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Zbieraj napisał(a):

skala klinometru

my mamy "skale klinometru" na shakerze

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Góra

M@rek

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 13:44

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4119
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.

piotr6 napisał(a):

Mi o tych regatach to chodziło o to, ze jednak sie później refuje niż w turystyce

Niekoniecznie, przede wszystkim dlatego ze zaloga jest z regoly znacznie sprawniejsza

Istotna jest tendencja zmian wiatru.

Góra

plitkin

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 14:04

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę

45, nie 4. Uciekła cyferka.

Góra

Kurczak

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 14:08

Zbieraj napisał(a):

waliant napisał(a):

Przeczytałem, ale dalej nie wiem, jaki przechył uzyskał...

I nikt nie wie, bo skala klinometru na Zawiasie kończy się na 65 stopniach, a wskazówka siem wygła na ograniczniku. :lol:

Łe w mordę, to jazda była prima sort

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/

A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Góra

Marian Strzelecki

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 14:25

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13994
Podziękował : 10548
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik

Micubiszi napisał(a):

Dlatego jak balast przy przechyle nie wyłazi z wody to nie ma strachu

...

A jak wychodzi to zwiększa swoją siłę prostującą (o różnicę wyporności) więc dalej nie ma strachu... (tak gdzieś do 170 stopni dla A.Vega na oko licząc) byle nie powypadać z kokpitu do wody

...potem to tylko sprawdzić czy zamknięta zejściówka i dalej nie ma strachu. :rotfl:

MJS

ps Na Folkbocie trochę bym się już bał.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.

Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)

"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Góra

Marian Strzelecki

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 14:30

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13994
Podziękował : 10548
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik

ins napisał(a):

powiadając o technice zeglowania trzeba skonkretyzować na jakim typie jachtu.
Na wielu jachtach jak najbardziej kilowych już w przechyle rzędu 20 stopni nie można utrzymać kursu. Jacht chce wbrew pracy sternika ostrzyć. Mało tego, luzowanie grota nie wiele pomaga, ponieważ opiera się on na daleko przesuniętych do tyłu wantach i salingach.
Piotr Siedlewski

To jest zboczenie a nie jacht.

MJS

ps
Ja takie jednostki nazywam koromysłami lub żelazkami.
To są swykle żaglówki śródlądowe z przyczepionym pod kadłubem żelastwem, a nie jachty kilowe.

"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Góra

Krzys

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 15:12

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1389
Podziękował : 102
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: kj

Może ktoś ma dostęp do publikacji:
Fenomena pogodowe i hydronamiczne a bezpieczeństwo jachtów. W: Materiały konferencyjne. Bezpieczeństwo w Jachtingu. Gdynia, 31.05-01.06 2002. Red. A. Woźniak. Gdańsk: Wydaw. JSC**2002 s. 46-58, 13 rys.

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Góra

ins

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 15:26

*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.

Marian Strzelecki napisał(a):

ins napisał(a):

To jest zboczenie a nie jacht.

MJS

ps
Ja takie jednostki nazywam koromysłami lub żelazkami.
To są swykle żaglówki śródlądowe z przyczepionym pod kadłubem żelastwem, a nie jachty kilowe.

To nie jest żadne zboczenie, tylko kompromis. Tak się zachowuje sporo jachtów budowanych na rynek czarterowy, wymagaja one dość wczesnego refowania grota, ale można na nich skutecznie płynąć na samym foku na wiatr. Wszak przy silnym wietrze na morzu i tak płyniemy pełniej z powodu fali.

Poza tym wcześniej napisałem że trzeba zwracac uwagę o jakich typach jachtów mówimy inaczej zachowuja się kilowe jachty zblizone konstrukcyjnie do "volkbootów"
a inaczej te z płytkim kadlubem i finkilem a w obrębie tych drugich inaczej z jednym sterem i inaczej z dwoma sterami.
Piotr Siedlewski

Za ten post autor ins otrzymał podziękowanie od: Były user

Góra

piotr6

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 16:00

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279

M@rek napisał(a):

Niekoniecznie, przede wszystkim dlatego ze zaloga jest z regoly znacznie sprawniejsza

Istotna jest tendencja zmian wiatru.

Marku oprócz załogi, która nie ma chęci, masz gorzej strymowane żagle, gorsza jakość żagli, niestrymowany kadłub, przyciężką łodkę itd itp. Pumcia i Kiwi mimo podobnych rozmiarów, nautycznie są nieporównywalne

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kurczak napisał(a):

Chodzi mi po głowie coś

Piotr już się boję

czy nie możesz wymyślić czegoś standartowego co ma tysiące łódek?

_________________
pozdrowienia piotr

Góra

M@rek

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 16:07

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4119
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.

piotr6 napisał(a):

M@rek napisał(a):

Niekoniecznie, przede wszystkim dlatego ze zaloga jest z regoly znacznie sprawniejsza

Istotna jest tendencja zmian wiatru.

Piotrze, rozwazamy problem luzowania lub refowania grota . To zalezy glownie od tego jak sie lodke doklaruje. Jak rozwiazane jest refowanie,prowadzenie szotow grota i jak sprawnie potrafimy sie zbierac do za i roz refowania. Reszta oczywiscie jest wazna dla zeglowania ale niekoniecznie dla sprawnosci manewru. Ja plynac sam potrafilem sie zarefowac na ostro i rozrefowac po gornej boi stawiajac jeszcze spinakera. Nie zebym sie chwalil bo to dla wielu Kolegow rozwniez startujacych w regatach sprawa oczywista.

Góra

piotr6

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 16:17

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279

M@rek napisał(a):

Piotrze, rozwazamy problem luzowania lub refowania grota

Jasne, ale jak masz lepiej strymowane żagle, lepszej jakości żagle to manewr luzowania czy refowania wygląda inaczej jak masz worki na maszcie zamiast żagli.( Nie mówię tu o pumci)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

M@rek napisał(a):

Ja plynac sam potrafilem sie zarefowac na ostro i rozrefowac po gornej boi stawiajac jeszcze spinakera. Nie zebym sie chwalil bo to dla wielu Kolegow rozwniez startujacych w regatach sprawa oczywista.

Jasne, mnie by się niechciało

nie po to mam roler i genuę i grot w pokrowcu

_________________
pozdrowienia piotr

Góra

vaginal

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 16:45

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus

Wątek dotyczy głównie 23 stopowca, z żaglami deczko wysłużonymi.
Nie dotyczy białego szkwału.
Chodzi o komfortową optymalną żeglugę nieregatową, z załogantem średnio ruchawym.
Pływałbym w szkwalistym wietrze na drugim refie i foku - spokojnie napełniając trzewia browarem.
v

Góra

piotr6

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 16:55

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279

I ta postawa jest racjonalna

_________________
pozdrowienia piotr

Góra

bury_kocur

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 17:11

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają

piotr6 napisał(a):

rady Kocura można przeflancować na pływanie Kurczakowe niewykluczone że lepiej pływać na zarefowanym grocie i foku niż na samym foku

Piotrus - nie doczytałeś.
Nie używam foka a dużej GENUY, która ciągnie bardzo dobrze.
Wiec jak mam do wyboru walczyć na szkwalistym wietrze z oboma żaglami (czy obydwoma ?) to wolę zrzucić grota i jechać na samej genui - może 05 kn wolniej ale spokojniej.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Góra

bury_kocur

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 17:19

Bastard napisał(a):

Natomiast inną sprawą jest odpowiedź na pytanie co zrobić widząc zmienną pogodę, aby pływanie było przyjemnością a nie bujaniem i walką o życie.

To zrób tak ...
Zapisz sobie do mnie telefon - podam Ci na PW i zadzwoń albo napisz do mnie po majówce.
Ja Cię już zapraszam na weekend - Ty weźmiesz Swoje Hausgestapo i przyjedziecie do Górek.
Dostaniecie osobną kabinkę i sprawdzisz przez weekend swoje wątpliwości.
Pasuje ?
Pzdr
Kocur
ps. Kurczak był i chyba nie narzeka (raczej ja mogę jeszcze długo powtarzać Mu - dziękuję za pomoc").

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Góra

Micubiszi

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 18:51

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany

bury_kocur napisał(a):

Dostaniecie osobną kabinkę i sprawdzisz przez weekend swoje wątpliwości.
Pasuje ?

Kusząca propozycja tylko czy się Bastard skusi to nie wiem :rotfl:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Góra

piotr6

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 19:19

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279

bury_kocur napisał(a):

nie doczytałeś.
Nie używam foka a dużej GENUY,

doczytałem ale że jestem zestresowany pisownią i ortami zamiennie napisałem fok

Zbieraj czuwa

co do reszty też mam ogromnego foka, genu.. i mniej więcej tak pływam.
Ale czasami jak mi się chce wstać za steru to robiłem różne kombinacje z refowaniem grota oraz przedniego żagla i nawet lepiej.
Sensem mojego wywodu było to, że niekoniecznie Pumcia będzie pływała dobrze pod samym przednim żaglem czasami warto spróbować inaczej

ps.Boże jakie ja mam szczęście że moja łódka pływa b dobrze pod samym przednim żaglem

_________________
pozdrowienia piotr

Góra

bury_kocur

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 19:27

piotr6 napisał(a):

Boże jakie ja mam szczęście że moja łódka pływa b dobrze pod samym przednim żaglem

Piotruś - bratem mi jesteś :lol:

Pieję te same hymny pochwalne...
Grata naprawdę używam rzadko - to strasznie kłopotliwy żagiel ... :rotfl:

Jestem strasznie leniwy i genua na samohamownych kabestanach całkiem mi odpowiada .
Grot to tylko kłopot :rotfl:

NIebawem dojdziemy do Diesla jako podstawowego napędu żaglowego :lol:

Wciskamy przycisk i pali ...
Tylko lać ropę i jechamy ...
Nic nie trzeba ciągnąć - jakież cudowne to życie żeglarza :rotfl:

Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Góra

piotr6

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 19:31

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279

bury_kocur napisał(a):

NIebawem dojdziemy do Diesla jako podstawowego napędu żaglowego :lol:

Wciskamy przycisk i pali ...
Tylko lać ropę i jechamy ...
Nic nie trzeba ciągnąć - jakież cudowne to życie żeglarza :rotfl:

Pzdr

Jak by Tobie powiedzieć, ostatnia łódka jaką będę miał to motosailer, ewentualnie jakiś jacht motorowy i powrót na rzeki(trochę mi ich brakuje) i dosyć tego pieprzenia się ze sznurkami :mrgreen:

_________________
pozdrowienia piotr

Góra

M@rek

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 21:30

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4119
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.

piotr6 napisał(a):

M@rek napisał(a):

Jasne, mnie by się niechciało

nie po to mam roler i genuę i grot w pokrowcu

I to sa wlasnie roznice 2w ulubionym stylu zeglowania

Gdybym mial plywac jak Ty to wolalbym lezec na plazy

Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, waliant

Góra

piotr6

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 23 gru 2014, o 21:35

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279

M@rek napisał(a):

Gdybym mial plywac jak Ty to wolalbym lezec na plazy

dobre

na szczęście nie jest tak żle, czasami jakiś diabeł we wstępuje wstępuje i wtedy podnoszę grota

_________________
pozdrowienia piotr

Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: M@rek

Góra

Strona 2 z 4

[ Posty: 101 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3, 4 Następna strona

Strona główna forum » O żeglarstwie » Ogólnie o żeglarstwie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników