Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 14:41




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2407 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69 ... 81  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 11 sty 2015, o 12:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
I dlatego robi sobie jaja. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 13:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
W sumie to logiczne jest :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 13:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
pierdupierdu napisał(a):
każdy, kto choć trochę wie o laminowaniu w w/w warunkach bez żadnych zastrzeżeń przyjmie tę metodę za wystarczającą dla zapewnienia trwałej szczelności i konstrukcyjnej integralności naprawianego kadłuba

Wyszukujesz trudności.
Na wszelki wypadek taki laminat można dodatkowo przynitować :-P
pierdupierdu napisał(a):
Wszystko czego brak - należy wyczarowywać, najlepiej nie wiadomo skąd - że też nikt do tej pory na to nie wpadł!

Wpadł
Pan Adam Słodowy. Nie oglądałeś? :roll:
Dużo nie potrzebował; szprycha, szpulka, wentylek, blacha z puszki.
Cuda potrafił zrobić.

Myśl pozytywnie. :lol:

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 13:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
Rzeczywiście cuda potrafił. Mnie nigdy z tego samego tak samo nie wychodziło :-D

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 13:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Potrafił, miałem jego książkę, szczytem dla mnie było odlewanie z żywicy pistoletu do spryskiwania z mąką jako wypełniaczem i radełkowaniem z patyczków do liczenia.

Słodowy by tam chyba do wiosny zbudował stocznię z materiałów wyrzuconych przez morze i negocjował z pingwinami umowę zbiorową...



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: mkonst
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 13:45 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!

Yigael napisał(a):
Słodowy by tam chyba do wiosny zbudował stocznię z materiałów wyrzuconych przez morze i negocjował z pingwinami umowę zbiorową...


:rotfl: :rotfl: :rotfl:

pozdrawiam
Lech


Ostatnio edytowano 11 sty 2015, o 13:46 przez Janna, łącznie edytowano 1 raz
usunęłam dubel


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 13:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
To ja się pochwalę batyskafem :D
Dwie aluminiowe łyżki wazowe, wentyl i gruszka do lewatywy
Nawet działał :cool:

_________________
Zbyszek



Za ten post autor boSmann otrzymał podziękowanie od: Micubiszi
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 14:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ja ostatnio przesuwałem skrzynie metalową (100kg) na rozsypanych kulkach od paintballa. Może by tak zamrozić kostki wody w formie kulek i na tym Polonusa spychać do wody,
Przy odpowiednim nacisku nawet woda będzie wyciśnięta (do smarowania).
Ważne, żeby - jak już się zacznie - to nie przestawać.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 14:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Jest koparka, jest spychacz to i kanał można przekopać...najlepiej w nocy, żeby nikt nie widział, że się kopie...a może nikt nie zauważy.

Obrazek


_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 14:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Wojciech1968 napisał(a):
kanał można przekopać...najlepiej w nocy, żeby nikt nie widział, że się kopie...a może nikt nie zauważy.
Jak się szybko potem zasypie ... tam rzadko kto zagląda :mrgreen:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 14:55 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Marian Strzelecki napisał(a):
Być może Polonus będzie mógł tam zostać, jak ktoś napisał jako domek letni,

A raczej d... z króla. Toż taki porzucony/zezłomowany to chyba traktowany będzie jako zanieczyszczenie środowiska. A wobec tamtych wymogów to.... :oops:
Marian Strzelecki napisał(a):
Drugie być może to, że stacja zamiast remontować Słonia wyremontuje sobie Polonusa z obustronną korzyścią.(ucinając kil = co też było już omówione) a drewno biorąc na opał.

Tiaaa, szczególnie w odniesieniu do:
pierdupierdu napisał(a):
To istotne, bo przecież sprzętu spawalniczego na stacji na pewno nie ma

A i sama idea obcinania kila i spawania rozszurgotanej o kamniory burty czymże się różni od zespawania tak by Polonus mógł dalej żeglować... nawet bez KB :roll:
Pozostaje więc zabrać . A i tu problem. Co zdecyduje ubezpieczyciel/własciciel.
A i jak zabrać. czy w cudowny sposób zwodować po to by zatonął na jakiejś pobliskiej głębince? A Jakaś asysta coby zebrać z pokładu szczątkową załogę???
Tak więc pomysł MJS-a coby na piankę wcale nie wydaje się taki .... mimo że obśmiany/zrechotany przez poniektórych do spodu. Przecież nie trzeba (chyba) wypełnić pianką wszystkiego.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 15:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Ehhh Wy... a sposób jest taki prosty, wystarczy 10 punktów:
1. Pożyczyć od Peru albo Rosji śmigłowiec M-26
2. Pożyczyć od bosmana w Pucku albo Jastarni pasy
3 Zabrać ze Szczecina (?) łoże "Polonusa"
4. Wyczarterować od Royal Navy śmigłowcowiec klasy "Ocean"
5. Dostarczyć to wszystko do Arctowskiego
6. Podnieść "Polonusa" śmigłowcem, postawić na łożu pokładzie startowym lotniskowca
7. Przepłynąć tym wszystkim do Kapsztadu
8 Przenieść "Polonusa"śmigłowcem wraz z łożem do stoczni "Damen" w Kapsztadzie
8 Oddać pożyczony sprzęt latający i pływający właścicielom
9 Wykonać remont "Polonusa"
9.Wodować jacht dźwigiem stoczniowym
10. Sprzedać łoże południowoafrykańskim złomiarzom.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowania - 4: Były user, Kurczak, mdados, Narjess
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 15:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
pierdupierdu napisał(a):

Podniesienie środka ciężkości względem nieutwardzonego gruntu w pobliżu strefy przyboju w rejonach znanych z huraganowych wiatrów - jest na pewno działaniem pożądanym.
Cytuj:
Przecież jacht już stoi, więc nie trzeba niczego podnosić, jeśli już, to trzeba by go położyć.

Szkutnicy, którzy dają gwarancję na laminowanie stalowego, kilkudziesięcioletniego kadłuba, wykonaną w warunkach terenowych, przy temperaturze w granicach kilku stopni powyżej lub poniżej zera ºC i przy wilgotności w okolicach 83% - walą drzwiami i oknami. Halo, halo, wolniej panowie szkutnicy!
szkutnik napisał(a):
Można doraźnie w tamtych warunkach pokryć miejsca przecieku plastrem epoksydowym zbrojonym włóknem szklanym . Dzisiejsza chemia pozwala laminować w temperaturach ujemnych epoksydami które bardzo dobrze wiążą do stali .
.



To istotne, bo przecież sprzętu spawalniczego na stacji na pewno nie ma, nie istnieje też droga między stacją a cyplem "Jedynka" zaś sama stacja nie posiada sprzętu transportowego.
Cytuj:

a to to co?
http://www.arctowski.pl/arctowski/bibli ... tmech2.jpg

Cytuj:
3. Czekamy do wiosny.
To w końcu tylko osiem miesięcy gościny w naukowej bazie antarktycznej.
Cytuj:

fragment od 77min. 50sek. do 80min.06sek
http://www.cda.pl/video/87204b2/Wielka- ... ktor-PL-HD

Wycofuję się z kładzenia łódki z pomocą dźwigu. Z obecnej pozycji można ją spróbować położyć z pomocą spychacza podczepiając pasy do kila i dociągnąć ręcznie za top


Cytuj:
zsuwamy na lód, gdzie czeka na ocieplenie.
Umowa z zatoką musi koniecznie zawierać aneks, zobowiązujący lody do oczekiwania na ocieplenie w bezruchu - dokładnie w tym miejscu, w którym położyliśmy na nich jacht.

A jakie pomysły przychodzą ci do głowy w środowe wieczory?


W środę jeszcze nie wiem. Przecież środa dopiero będzie
:)

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 16:05 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!

Colonel napisał(a):
Ehhh Wy... a sposób jest taki prosty, wystarczy 10 punktów:
1. Pożyczyć od Peru albo Rosji śmigłowiec M-26
2. Pożyczyć od bosmana w Pucku albo Jastarni pasy
3 Zabrać ze Szczecina (?) łoże "Polonusa"
4. Wyczarterować od Royal Navy śmigłowcowiec klasy "Ocean"
5. Dostarczyć to wszystko do Arctowskiego
6. Podnieść "Polonusa" śmigłowcem, postawić na łożu pokładzie startowym lotniskowca
7. Przepłynąć tym wszystkim do Kapsztadu
8 Przenieść "Polonusa"śmigłowcem wraz z łożem do stoczni "Damen" w Kapsztadzie
8 Oddać pożyczony sprzęt latający i pływający właścicielom
9 Wykonać remont "Polonusa"
9.Wodować jacht dźwigiem stoczniowym
10. Sprzedać łoże południowoafrykańskim złomiarzom.


albo
11. Pożyczyć z Enterprise teleport... :rotfl: :rotfl: :rotfl: :mrgreen:

pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 16:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
taka_jedna napisał(a):
...cut...
W środę jeszcze nie wiem. Przecież środa dopiero będzie
:)

Ale cytować się nauczysz do środy?
Chociaż...
Bo na zrozumienie ironii - nie liczę.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 16:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
pierdupierdu napisał(a):
taka_jedna napisał(a):
...cut...
W środę jeszcze nie wiem. Przecież środa dopiero będzie
:)

Ale cytować się nauczysz do środy, chociaż?
Bo na zrozumienie ironii - nie liczę.


No właśnie posypał mi się skład, a chciałam Cię nieco dokładniej wypunktować
:-P

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 16:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Yigael napisał(a):
Potrafił, miałem jego książkę, szczytem dla mnie było odlewanie z żywicy pistoletu do spryskiwania z mąką jako wypełniaczem i radełkowaniem z patyczków do liczenia.


No to już teraz wiem skąd się wzięły te Twoje patyczki:

IIIIIIII osiem wygląda tak
IIIIIIIIIIIIIIIIII a osiemnaście tak.


;)

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 17:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Trafiony - zatopiony :rotfl: :rotfl: :rotfl: :-P

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 17:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
No kompletnie. Cytująca inaczej wszak nadal twierdzi, że "udowodniła" możliwość podniesienia jachtu 8 tonowym dźwigiem. Zatopiony i już nawet nie bulgocze. Jaromir jeszcze próbuje ale... wyczarujmy tam miasto i stocznię a nie będzie problemu ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 18:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
I odpowiedni "haczyk" na dziobie do zaczepienia linki, do onego podnoszenia za dziób; wszak w tym miała być ona metoda, żeby tylko dzióbek unieść. :mrgreen:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 18:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Yigael napisał(a):
No kompletnie. Cytująca inaczej wszak nadal twierdzi, że "udowodniła" możliwość podniesienia jachtu 8 tonowym dźwigiem. Zatopiony i już nawet nie bulgocze. Jaromir jeszcze próbuje ale... wyczarujmy tam miasto i stocznię a nie będzie problemu ;)

Postawienia na kilu, a nie podniesienia. To różnica. Przeczytaj jeszcze raz uważnie mój post, w którym wyjaśniam jak to jest możliwe.
To nie żadne czary. To czysta fizyka
:)

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 18:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Tak tak. I podeprzeć drewienkami... przepraszam, nie pomnę wyczarowanymi czy wyszabrowanymi?
Fafnasty raz: poczekajmy jak wrócą i opowiedzą... wtedy będziemy wymyślać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 18:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Zobaczcie jak się zachowujecie.
W jednym z działów opracowujecie regulaminy kulturalnego zachowania na Forum, zastanawiacie dlaczego tak mało osób się udziela, mimo tak tak wielu zarejestrowanych użytkowników. Bo to spróbujcie prześledzić i przeanalizować niniejszy wątek.
Pojawia się wśród Was ktoś, kto ośmiela się zaprezentować jakąś tam ideę. Jaka jest Wasza reakcja? Zamiast merytorycznej dyskusji - na argumenty, pojawiają się, czasami wykraczające poza ramy wszelkiej kultury wypowiedzi.
I nawet jeśli ktoś inny z Forum powie coś sensownego w temacie, natychmiast milknie.
Co Ci Yigael przeszkadza?
Co znowu z "drewienkami"?
Odpowiedz mi może proszę najpierw czy zrozumiałeś, że z pomocą 8-tonowego dźwigu można postawić do pionu Polonusa, a nie uciekaj do jakichś "drewienek".

Ktoś wcześniej poruszył temat pochylni lodowej i nawet podał współczynnik tarcia. Zauważyliście to?


Nie pojadę, nie popłynę, nie polecę na Antarktydę wbrew Właścicielowi, Ubezpieczycielowi, czy Kapitanowi. Rozważam czysto teoretycznie sytuację w jakiej się znalazł jacht.
:)

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowania - 6: jachu, jgrz, Marian Strzelecki, PilotR, Radziel, waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 18:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Tendencyjny kuracentyzm.. Zauważyliście to? :roll: :twisted:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.



Za ten post autor Narjess otrzymał podziękowania - 3: Były user, Colonel, taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 19:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
W sensie że Foch?
Taka-jedna to w końcu z tymi wyczarowanymi sprzętami to była dla jaj czy nie? Bo się pogubiłam.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 19:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
taka_jedna napisał(a):
Przeczytaj jeszcze raz uważnie mój post, w którym wyjaśniam jak to jest możliwe.
To nie żadne czary. To czysta fizyka


Teoretycznie tak, a praktycznie operator dżwigu popuka się w czoło i dosadnie powie - Pier... się, ja nie zaryzykuje..." I cały piękny plan idzie w ......

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła



Za ten post autor Jurmak otrzymał podziękowania - 2: Były user, taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 19:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Jurmak napisał(a):
taka_jedna napisał(a):
Przeczytaj jeszcze raz uważnie mój post, w którym wyjaśniam jak to jest możliwe.
To nie żadne czary. To czysta fizyka


Teoretycznie tak, a praktycznie operator dżwigu popuka się w czoło i dosadnie powie - Pier... się, ja nie zaryzykuje..." I cały piękny plan idzie w ......


Nie pisz proszę gdzie kto się każe Pier..., bo to zależy od operatora, oraz wiedzy jaką będzie dysponował.
Kiedy pytałam o wagę jachtu, padły dwie informacje - 16, oraz 18 ton i żadna nie zabrzmiała jak "konkret", więc zaczęłam szukać w necie. Znalazłam 12.200kg. (w tej chwili nie podam konkretnego źródła, bo niechcący zamknęłam stronę. spróbuję odnaleźć. Jeśli ktoś dysponuje konkretną informacją, niech się nią proszę podzieli)
Jeżeli rzeczywiście 12.200 było prawdą, dźwig powinien użyć siły nie większej niż 6.000kG, a to już zdecydowanie poniżej możliwości granicznych dźwigu.

Dobra, kończę gadanie.

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 19:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
taka_jedna napisał(a):
Odpowiedz mi może proszę najpierw czy zrozumiałeś, że z pomocą 8-tonowego dźwigu można postawić do pionu


Nie nie można. Czysta fizyka. I uprawnienia UDT. Czasami ktoś się zżyma, że dźwig to dźwig, ale to bezsens wymagać papierka do obsługi widlaka czy platformy w dostawczaku… Wystarczy poczytać twoje posty, by wiedzieć, że nie ma racji.

A drewienka - to ty uciekasz od odpowiedzi na pytanie co zrobisz jak już tym dźwigiem /czary!/ postawisz jacht na kilu… Jaromir Ci pisał o wiatrach i takich tam… będziesz z tym jachtem utrzymywanym przez dźwig za dziób stała do wiosny? Czy znowu czary?

Yigael napisał(a):
Fafnasty raz: poczekajmy jak wrócą i opowiedzą... wtedy będziemy wymyślać.


Fafnasty i pierwszy… niech powiedzą.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Yigael napisał(a):
Nie pisz proszę gdzie kto się każe Pier...


A mówiłem Jurmaczku żeś teoretyk gawędziarz? Widziałeś ty kiedy dźwig z bliska? Nie mówiąc o dźwigowym? :mrgreen: :rotfl: :kiss:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 20:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
- Nieeee udaaaa sięęęęę, naaaa peeewno sięęęę nieeeee udaaaaa!
- Ale może chociaż zastanówmy się....?!
- Nieeee udaaaa sięęęęę, naaaa peeewno sięęęę nieeeee udaaaaa!

A może chodzi o to, żeby sprawę zaklepać przed światem - czyli "nie ma szans nic zrobić i basta"? I tej wersji się trzymamy!

Nie żebym uważał, że coś da się zrobić. Też widzę "trudności obiektywne". Oraz trudności obiektywne. Ale czy krytyka musi być aż tak zjadliwa?
A może właśnie musi? (patrz wyżej).
Ech.
Zostaje nam pisanie tylko o "dupie Maryni"?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2015, o 20:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2011, o 01:22
Posty: 1212
Podziękował : 263
Otrzymał podziękowań: 367
Uprawnienia żeglarskie: sterownik azjatycki
plitkin napisał(a):
Margrabi napisał(a):
Hej, to znowu mła


Nie dość, że nie mając wyczucia sytuacji wpindalasz się, niczym w brudnych butach na dywan, ze swoimi nieistotnymi sprawami o aktualnym stanie załogi Polonusa do naszego ważnego wątku o piance, naszczanych łyżkach, maczetach i deklaracjach w stylu "ja bym", to jeszcze pierwsze zdjęcie jakieś krzywe, a i nie zasztauowane zgodnie z "dobrymi obyczajami" spodnie na pierwszym planie są niezgodne z dobrą praktyką morską! Miej wyczucie i swoje offtopy publikuj z dala od naszych poważnych i ważnych spraw! My tu o losie załogi i jachtu rozstrzygamy, a Ty to w ogóle chyba nawet nie wiesz co tam daleko się wydarzyło, a zabierasz głos! :rotfl:

Nie wyobrażaj sobie, że Twoja informacja o sytuacji załogi jest w ogóle istotna w świetle ogromu problemów tu poruszanych... :kiss:


Nic sobie nie wyobrażam i z góry bardzo przepraszam za zaśmiecanie wątku, ale miałem niewiele czasu na szukanie właściwszego - a ten jest stale "na wierzchu" więc posz(ed)łem na skróty... ;)

Druga sprawa. Tekścik z maila to żartobliwa i mocno podkoloryzowana historyjka. W rzeczywistości mam pełną świadomość tego, jak kapitalne znaczenie miała dla nas możliwość zaokrętowania się na "Zaandama" i ile starań musiał włożyć Marcin, aby nam ją umożliwić. Za co chciałem Mu niniejszym publicznie bardzo serdeczne podziękować: Marcinie-Buberze, dziękuję pięknie!! Wierzę, że będę miał możliwość godnie Ci się odwdzięczyć, choć, mam nadzieję, w znacznie spokojniejszych okolicznościach.

Koszt jaki ponieśliśmy, pozwalając pasażerom linii Holland - America poczuć się przez chwilę jak "prawdziwi ratownicy" ;) , jest doprawdy niewielki i całkowicie zrekompensowany zadowoleniem, a może nawet radością, jaką przynajmniej niektórym z nich to sprawiło. Chociaż w zasadzie wszyscy: zarówno pasażerowie jak i załoga odnosili się do nas z wielką życzliwością! Zresztą na pokładzie było wielu żeglarzy - z Niemiec, Danii, Holandii, którzy z wielką uwagą wypytywali nas o szczegóły rejsu, wypadku i akcji ratunkowej - dzieląc się też przy tym swoimi, nierzadko dramatycznymi, doświadczeniami.

Równie serdecznie chciałem podziękować Poughowi - za skojarzenie faktów, zaangażowanie i "nagranie" sprawy Marcinowi. Bez Ciebie, Robercie, nie bylibyśmy teraz w Buenos Aires, tylko w czarnej d... :(
Dziękuję!

_________________
Pozdrawiam,
Marcin



Za ten post autor Margrabi otrzymał podziękowania - 12: Były user, Colonel, Helix, Macieq, mchanga, Pierwszy, plitkin, qxqx, skipbulba, zbigandrew, Zgrzyb, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2407 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69 ... 81  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: noone i 73 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL