Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 lip 2025, o 10:40




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 19 wrz 2015, o 20:18 

Dołączył(a): 7 lip 2014, o 20:13
Posty: 7
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Nosze się z zamiarem montażu rolera foka na swojej łódce (foka II ) w związku z tym mam dylemat czy montować roler na sztywnym czy miękkim sztagu . do tej pory fok miałem wciągany po sztagu na którym był zapięty na raksach czy da się ten fok zamocować na sztywnym sztagu cz też trzeba szyć nowy .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2015, o 20:25 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
paweldlugi napisał(a):
miękkim sztagu


to jest tylko roler portowy, nie nadaje sie do refowania, miałem na foce i nie polecam


quote="paweldlugi"] montować roler na sztywnym[/quote]

paweldlugi napisał(a):
ten fok zamocować na sztywnym sztagu cz też trzeba szyć nowy .


Trzeba przeszyć foka każda żaglownia to robi.

Mam duże wątpliwości czy montować sztywny sztag do tak małej łódki ale jak już to tylko taki

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2015, o 21:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Prawda, że przy miękkim sztagu o refowaniu raczej nie ma mowy, trzeba też dodatkowo zabezpieczać po zwinięciu przy silnych wiatrach, ale za to obędzie się bez przeszywania. I do stawiania, zwijania foka bardzo dobry.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2015, o 12:32 

Dołączył(a): 7 lip 2014, o 20:13
Posty: 7
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Foka może i nie jest za wielka ale bieganie po pokładzie do foka aby go zklarować jak sie dobija do brzegu lub przystani jest troszkę denerwujące , czytałem opinie że roler na miękkim sztagu słabo się sprawdza przy rolowaniu również sam zaobserwowałem na jachtach cumujących na przystani koło mnie większość miała sztywny sztag te z miękkim często poprawiały rolowanie na przystani. Jak uważacie czy rolery firmy SYSTEM-MAST są warte uwagi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2015, o 12:41 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
paweldlugi napisał(a):
ale bieganie po pokładzie do foka aby go zklarować jak sie dobija do brzegu lub przystani jest troszkę denerwujące ,


dlatego, wszystko robi się przez luk dziobowy :D to daje duży komfort

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2015, o 12:47 

Dołączył(a): 7 lip 2014, o 20:13
Posty: 7
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
oczywiście ze można przez luk tylko jak później złapać np. poler na pomoście jak się siedzi w luku :D co myślisz o tej firmie co podałem


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2015, o 13:04 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
paweldlugi napisał(a):
co myślisz o tej firmie co podałem


Jeśli na jeziora to chyba ok. pływałem tylko w czarterach na Mazurach. Od dwóch łódek używam plastimo i jestem zadowolony

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2015, o 11:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2013, o 14:34
Posty: 150
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
paweldlugi napisał(a):
Foka może i nie jest za wielka ale bieganie po pokładzie do foka aby go zklarować jak sie dobija do brzegu lub przystani jest troszkę denerwujące , czytałem opinie że roler na miękkim sztagu słabo się sprawdza przy rolowaniu również sam zaobserwowałem na jachtach cumujących na przystani koło mnie większość miała sztywny sztag te z miękkim często poprawiały rolowanie na przystani. Jak uważacie czy rolery firmy SYSTEM-MAST są warte uwagi.


Roler na miękkim sztagu ma nad sztywnym na w zasadzie tylko dwie zalety - niższą cenę i brak konieczności przerabiania żagli.
Nie nadaje się natomiast do refowania - ponieważ po częściowym zwinięciu żagla jego rozwijanie jest zablokowane wyłącznie na dole a na górze już nie więc góra zaczyna się rozwijać skręcając sztag.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2015, o 12:34 

Dołączył(a): 1 gru 2011, o 11:00
Posty: 385
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
Podziękował : 86
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: bez ogranczeń do 7,5m :), st.moto.
Flagsztok napisał(a):
Roler na miękkim sztagu ma nad sztywnym na w zasadzie tylko dwie zalety - niższą cenę i brak konieczności przerabiania żagli.


Myślę, że tych zalet jest więcej. Taka rura to dodatkowe kilogramy wysoko ponad pokładem, co przy niedużej foce na pewno ma wpływ na stateczność. Sztywny sztag jest jednak bardziej skomplikowanym mechanizmem łatwiejszym do uszkodzenia, np. przy stawianiu i kładzeniu masztu.

Jeżeli zamierzasz refować foka to oczywiście dyskusji nie ma, tylko sztywny. Ale jeżeli roler ma być tylko ułatwieniem do stawiania i zrzucania żagla to taki na miękkim sztagu w zupełności wystarczy.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2015, o 07:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 maja 2015, o 10:30
Posty: 16
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Od 12 lat używamy rolera na miękkim sztagu (roler produkcji brata :) ) na Sasance 620 i działa bezproblemowo - roler zamontowany przed sztagiem. Na potrzeby refowania mamy foka sztormowego zapinanego na sztagu - wtedy trzeba foka głównego zrzucić i ciach do kabiny lub przywiązac do relingów. Roler na sztywnym sztagu na pewno jest wygodniejszy ale ma wady o których już napisano powyżej - koszty, waga i sprawność żagli. W naszym przypadku najistotniejsze były koszty :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2015, o 08:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lis 2010, o 18:20
Posty: 278
Podziękował : 286
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
ksiezyc napisał(a):
Od 12 lat używamy rolera na miękkim sztagu (roler produkcji brata :) ) na Sasance 620 i działa bezproblemowo - roler zamontowany przed sztagiem.


Rozumiem, że patrząc od dziobu, najpierw masz roller na miękkim sztagu a następnie sztag. Wyjaśnij mi proszę, w jaki sposób przerzucasz żagiel przedni przy zmianie halsu? A może sztag masz wypinany - to wtedy rozumiem jak to robisz. Pozdrawiam.janusz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2015, o 10:09 

Dołączył(a): 1 gru 2011, o 11:00
Posty: 385
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
Podziękował : 86
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: bez ogranczeń do 7,5m :), st.moto.
jgrz napisał(a):
ksiezyc napisał(a):
Od 12 lat używamy rolera na miękkim sztagu (roler produkcji brata :) ) na Sasance 620 i działa bezproblemowo - roler zamontowany przed sztagiem.


Rozumiem, że patrząc od dziobu, najpierw masz roller na miękkim sztagu a następnie sztag. W Pozdrawiam.janusz


Faktycznie niefortunne to określenie "przed sztagiem" ale to raczej oczywista sprawa, że jest przed sztagiem patrząc od strony kokpitu. Inaczej przecież nie ma to prawa działać.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2015, o 11:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 maja 2015, o 10:30
Posty: 16
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Patrząc od dziobu, roler a następnie sztag :) . "Przed sztagiem" dla mnie lepiej opisuje tę sytuację niż "za sztagiem" ale każdy liczy po swojemu ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2015, o 13:19 

Dołączył(a): 1 gru 2011, o 11:00
Posty: 385
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
Podziękował : 86
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: bez ogranczeń do 7,5m :), st.moto.
No popatrz dałbym sobie rękę uciąć, że to było "przejęzyczenie"! Czyli zawsze na jednym z halsów fok załamuje się na sztagu? Trochę to dziwne, nie lepiej poprzekładać jedno z drugim żeby było "po normalnemu" ? ;)

Bo MZ powinno być tak:

Obrazek

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2015, o 14:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 maja 2015, o 10:30
Posty: 16
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: sternik
artur_k napisał(a):
Bo MZ powinno być tak:
Obrazek


Tak jest :) . Miałem napisać patrząc w stronę dziobu :) :) :) :rotfl: :rotfl: :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2015, o 13:11 

Dołączył(a): 29 sty 2014, o 14:09
Posty: 81
Podziękował : 22
Otrzymał podziękowań: 49
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Mam foka na miękkim sztagu, napinany przez oryginalny fał, czyli typ II ze strony, z której Artur pożyczył rysunek: http://www.zeglarstwo.sail-ho.pl/patent ... olerm.html

Rozwiązanie to ma jeszcze jedną zaletę - gdy coś się dzieje z żaglem, można go błyskawicznie zrzucić, nawet w stanie zrolowanym. Doceniłem to gdy stałem w Pucku i przy silnym wietrze zrobiła się kieszeń na foku stojącego w pobliżu jachtu ze sztywnym sztagiem. Tam jedynym sposobem na ratowanie żagla, było jego rozwinięcie i ponowne zrolowanie, skutek był taki, że fok poszedł do poważnej naprawy. Mój foczek po prostu zrzuciłem zrolowany i zabezpieczyłem na pokładzie. Przy bajdewindzie w lekkich wiatrach (do 3-4B) ugięcie liku przedniego jest do przyjęcia, jeśli wieje mocniej, to przerobienie systemu do klasycznego foka podnoszonego na sztagu trwa 5 minut. Przy okazji można podmienić żagiel na mniejszy, np sztormowy. Polecam to rozwiązanie do małego jachtu jako skuteczne, choć nie pozbawione wad, ale za cenę stanowiącą około 10-20% ceny sztywnego sztagu. Uwzględniając koszt przerobienia foka czy uszycie nowego bez raks, to wychodzi to jeszcze korzystniej.
Przy okazji polecam użyć jako fał linę statyczną, np z rdzeniem aramidowym, wtedy ugięcie liku przedniego jest znacząco mniejsze (sprawdziłem to). Na swoim jachcie mam kabestany fałowe na maszcie, które znakomicie ułatwiają odpowiednie dobranie fału, jeśli tego nie ma, warto chyba pomyśleć nad jakimś patentem pozwalającym mocne wybranie fału (talia?).

W moim przypadku całość kosztowała mnie ok 400 zł, trochę lektury netu i 1 godzinę na poskładanie wszystkiego do kupy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marian Strzelecki i 319 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL