Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 cze 2025, o 23:33




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 3 gru 2015, o 21:33 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
W nawiązaniu do tematu Micusia, Vegą przez Atlantyk, też mam dylemacik.

Ja chciałem zapytać. Czy Grundelem, Zeeschouw-em czy innym do nich podobnym, pływanie po morzy Jońskim, mieści się jeszcze w granicach rozsądku, czy to może już wyczyn, albo wręcz, psychiatryk.

emeryt


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2015, o 21:45 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
W temacie, co to może być. Fotki z Grundela


Załączniki:
image.jpg
image.jpg [ 20.98 KiB | Przeglądane 5010 razy ]
image 2.jpg
image 2.jpg [ 24.63 KiB | Przeglądane 5010 razy ]
image1.jpg
image1.jpg [ 22.56 KiB | Przeglądane 5010 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2015, o 21:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 09:33
Posty: 1319
Podziękował : 192
Otrzymał podziękowań: 214
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
Moim zdaniem wał śruby i łożysko oporowe.

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2015, o 22:07 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 14:43
Posty: 462
Podziękował : 49
Otrzymał podziękowań: 149
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
emeryt napisał(a):
Ja chciałem zapytać. Czy Grundelem, Zeeschouw-em czy innym do nich podobnym, pływanie po morzy Jońskim
..................

Mysle ze mozna, podobno nie tona.
https://www.youtube.com/watch?v=UdV9lQiHvNo
A tu z innej perspektywy.
https://www.youtube.com/watch?v=oXtx0O0HkWI

pozdrowienia bartoszek

http://www.bartoszek.de


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2015, o 08:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Napiszę to samo tylko innymi słowami.
Linia wału i dławica z kalamitką do smarowania sznura łojowego.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2015, o 12:16 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Czyli to podobne do świecy zapłonowej, to kalamitka, a to czarne sznurkowate ?

Dziękuję za już :-o


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2015, o 16:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 09:33
Posty: 1319
Podziękował : 192
Otrzymał podziękowań: 214
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
emeryt napisał(a):
to czarne sznurkowate


Wężyk idący do zbiorniczka z olejem.

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2015, o 17:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Tu masz łopatologię stosowaną:
Załącznik:
Smarujemy.jpg
Smarujemy.jpg [ 25.92 KiB | Przeglądane 4874 razy ]

Te małe błyszczące gówienka to kalamitki (różne: proste, kątowe, obrotowe etc.).
Te rury z wajchami - to pompki ręczne do wciskania smaru.

Jedno z drugim jest połączone wężem elastycznym.

Wracamy do Twoich fotek:
W normalnych warunkach, kiedy masz stałe dostęp do kalamitki, wąż jest przykręcony na stałe do pompki, żeby za każdym (prawie) razem nie chrzanić się z problemem "gdzie się znowu podział ten pieprzony wężyk?".

Tu, ponieważ dostęp do kalamitki (zwłaszcza po zainstalowaniu wału i silnika) jest bardzo utrudniony, facet zamocował na stałe wężyk (to czarne sznurowadło) do kalamitki i wyprowadził go w takie miejsce, gdzie ma swobodny dostęp pompką.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Kurczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2015, o 18:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Janusz, nic dodać - nic ująć.
Odpowiedź wyczerpująca :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2015, o 20:44 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Szacowne przedpiśce mogą jednako w mylnem być błędzie.
Ja tam widzę tradycyjną dławicę, na sznur. Podłączenie jest za nią. A zatem raczej dopływ wody - zapewne z chłodzenia. Bo i dławica i cutlass chłodzone (a i smarowane) są wodą. I zwłaszcza w łódce chodzącej po płytkim lepiej by nie mułem ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2015, o 21:56 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 14:43
Posty: 462
Podziękował : 49
Otrzymał podziękowań: 149
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
To jest to co napisal Zbieraj i poprzednicy, Mam to samo rozwiazanie na lajbie. Dziala bezproblemowo, tylko w czasie pracy bierze o.5 do 1 litra wody. Wszystko zalezy od zuzycia sznura, i zgodnie z zasada, kto smaruje ten jedzie.

pozdrowienia bartoszek

http://www.bartoszek.de


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2015, o 11:38 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Panowie, że to jest dławica uszczelniana sznurem, zgadzają się wszyscy, ale czy smarowana smarem, jak twierdzi Janusz, czy smarowana i chłodzona wodą z układu chłodzenia silnika, jak pisze Ryś i Bartoszek (u niego wygląda na smarowo-wodne, bo powołuje się i na Janusza, i na Rysia). Mnie to bardzo ciekawi, dlatego proszę o ujednolicenie stanowiska.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2015, o 13:24 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 14:43
Posty: 462
Podziękował : 49
Otrzymał podziękowań: 149
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
emeryt napisał(a):
smarowana i chłodzona wodą z układu chłodzenia silnika, jak pisze Ryś i Bartoszek

Nie napisalem ze jest chlodzone woda. Sugerowalem ze jest smarowany. Jezeli to jest dlawica uszczelniana sznurem, to sznur musi byc zawsze nasmarowany. Jezeli smar wyschnie lub zostanie wyplukany przez wode, to woda z zewnatrz poprzez dlawice dostaje sie do jachtu. Podszas pracy silnika male ilosci wody dostaja sie zawsze do wnetrza, i jezeli to jest w granicach 05-1litra to jest to normalne.

pozdrowienia bartoszek

http://www.bartoszek.de


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2015, o 18:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 09:33
Posty: 1319
Podziękował : 192
Otrzymał podziękowań: 214
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
Widziałem też dławicę zasilaną olejem z opadowego zbiorniczka.

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2015, o 19:08 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
Zbieraj napisał(a):
Tu, ponieważ dostęp do kalamitki jest bardzo utrudniony, facet zamocował na stałe wężyk (to czarne sznurowadło) do kalamitki i wyprowadził go w takie miejsce, gdzie ma swobodny dostęp pompką.
Lub pompka z pokrętką (tłoczek przesuwany dzięki gwintowi na osi tłoczka) jest przymocowana na stałe gdzieś pod schodami - bardzo częste i wygodne rozwiązanie, po każdej wachcie pokręcasz o pótora obrotu, tak przykładowo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2015, o 20:52 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1147
Podziękował : 434
Otrzymał podziękowań: 411
Uprawnienia żeglarskie:
Mamy trzy rodzaje uszczelnień wału śrubowego: uszczelnienia sznurem, uszczelnienia wargowe oraz uszczelnienia z gładkim pierścieniem

Uszczelnienie sznurowe jest dziś rozwiązaniem klasycznym, które ma zwolenników i przeciwników.
Dławice tego typu bywają zasilane smarem pod ciśnieniem, z małej pompki śrubowej (Volvo Penta), gdzie wkręcanie tłoczka pompki w obudowę powoduje powolne wyciskanie smaru w rejon uszczelnienia dławicy.
Pompka smarowa instalowana jest zwykle w maszynowni, w miejscu możliwie łatwo dostępnym, a wkręcanie tłoczka odbywa się okresowo, np. przed rozruchem silnika; smar doprowadzany jest do dławicy odpowiednim przewodem.

Dławice sznurowe mają swoich przysięgłych zwolenników, którzy twierdzą, że dobra dławica prawidłowo eksploatowana może służyć kilkadziesiąt lat.
Przeciwnicy twierdzą, że odrobina niestaranności i nadmierne zaciśnięcie uszczelnienia (o co w praktyce nietrudno) powoduje szybkie spalenie sznura oraz tak znaczne i szybkie zeszlifowanie wału, że jedynym wyjściem jest kosztowna wymiana na nowy.
Właściwie ułożony i dobrze dociśnięty sznur w takiej dławicy przepuszcza do wnętrza jachtu dwie - trzy krople wody na minutę.

Nowoczesne dławice są dwóch typów: dławice wargowe oraz dławice z gładkim pierścieniem ślizgowym.
Dławice z uszczelnieniem wargowym występują w dwóch wykonaniach: z doprowadzeniem wody do dławicy oraz bez tego.
Uszczelnienie polega na dociskaniu do wału, ciśnieniem wody znajdującej się w rurze stewowej, elastycznych warg gumowych, skierowanch w stronę rufy jachtu/statku.

Dławice te są albo smarowane tylko wodą, albo smaruje się je okresowo, raz na rok czy raczej raz na sezon, specjalnym smarem, kupowanym razem z dławicą.
Są one wykonane najczęściej jako jednoczęściowe nierozbieralne elementy gumowe.

Dławice z gładkim pierścieniem mają precyzyjnie doszlifowany pierścień grafitowy, dociskany do nierdzewnej obręczy, wirującej razem z walem śrubowym; docisk zapewnia wstępnie napięta manszeta gumowa, będąca zarazem obudową uszczelnienia.
Woda jest doprowadzona w okolicę pierścienia grafitowego, w podobny sposób jak w wyżej opisanych dławicach.

Przy prędkościach jachtu względem wody, poczynając od około 12 -12 węzłów występuje - na zasadzie zjawiska Venturiego - tak silne dyszowe wysysanie wody z rury stewowej, że staje się ona sucha.
Nie jest to zdrowe dla łożysk, a rozwiązaniem jest doprowadzenie wody z silnika do wnętrza rury stewowej.

W tym celu, do obudowy przedniego uszczelnienia wału śrubowego, czyli do dławicy (za ewentualnym wylotem przewodu ze smarowniczki), znajduje się przewód doprowadzający do wnętrza rury stewowej wodę, pobieraną z układu chłodzenia silnika.
Woda ta wypływa przez tylne łożysko gumowe (cutless), zapewniając pracę wału w łożysku na mokro przy każdej prędkości i chłodząc je jednocześnie.

Pozdrawiam
tomasz



Za ten post autor tomasz piasecki otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2015, o 21:10 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
tomasz piasecki napisał(a):
Dławice sznurowe mają swoich przysięgłych zwolenników, którzy twierdzą, że ...
że jak taka puści to troszki pocieknie, i może to i nieestetycznie, ale nie żeby w razie awarii od razu utonąć, jak z tymi nowoczesnościami...
Ale że to dziś mamy postemp, podobno, że jachty nie mają zęzy na wodę, a za to są epirby i helikoptery, to już nie należy być takiem zacofańcem :-P
Dodajmy że dławica sznurowa, jako taka, nie wymaga "dodawania smaru", to służy raczej do smarowania łożyska za dławicą jeśli tam takie jest.
emeryt napisał(a):
... chłodzona wodą z układu chłodzenia silnika, jak pisze Ryś [...]. Mnie to bardzo ciekawi, dlatego proszę o ujednolicenie stanowiska.
Ja jeno zwracam uwagę że może być woda. Rozwiązanie wcale częste w motorowych, klasykach (łożyska są głębiej w kadłubie) czy na wodach pływowych - żeby mułem nie zawaliło... Sam tak mam, zresztą.
Skoro Bartoszek rozpoznaje tę konkretnie rurkę (jako olejową) to mamy jasność.


Ostatnio edytowano 6 gru 2015, o 21:24 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2015, o 21:19 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
No i dochodzimy do tematu: czy po wyłączeniu silnika blokować przekładnię (śrubę), czy pozwolić się jej obracać na "luzie"?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2015, o 21:26 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Przeczytać w instrukcji od przekładni. Znaczy RTFM :-P
To tak jak pytać czy można przerzucić na wstecza przy maksymalnych obrotach, znaczy na gazie. No więc u mnie można :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 206 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL