Dziękuje wszystkim za rady i przepisy oraz pomysły; mam juz jakis pomysł więc po wykonaniu wstawie foto, pozdrawiam.

Podłączę się pod temat. Mam pytanko jak montujecie światła trójsektorowe na topie?
Troche mnie przeraża wychodzenie z kablem na pokład i później przez maszt.
Jak i gdzie robicie przejścia na pokładzie (przecież maszt trzeba czasem położyć a nawet zdjąć do transportu)
No i ewentualna konserwacja/wymiana...

To tyle o topowych, takie same w zasadzie pytanie mam co do burtowych i rufowej...

Muszę w tym sezonie założyć oświetlenie na jachcie 6,5m i nie wiem jak się do tego zabrać...

http://www.aqua-sport.com.pl/zlacze-elektryczne-3.html

Przepust pokładowy kabli przy maszcie: przeprowadzasz wszystko razem rzez taki przepust fajkowy, a potem, tam gdzie Ci wygodniej, na dole - łączysz co trzeba z listwami zaciskowymi odpowiednich instalacji i masz święty spokój.

http://aura.szczecin.pl/1951-przejscia-pokladowe-kabli

Zamiast gniazdek na pokładzie - możesz spróbować poprowadzić kable od latarń nawigacyjnych poprzez takie przepusty dławicowe, a dalej jak poprzednio: puszeczka połączeniowa, listwa z zaciskami - i zrobione.

Czysto, sucho, przyjemnie, zawsze łatwy dostęp - jakby co.

http://aura.szczecin.pl/1421-przejścia-grodziowe-kabli

Przy stosowaniu tych przejść ważne jest, aby średnica kabla odpowiadała średnicy przepustu.
Na zimę - rozłączasz pod pokładem kable, luzujesz przepust, wyjmujesz lampę razem z kablem i po wszystkim.

_______________________________

Pozdrawiam
tomasz

Jeżeli chodzi o kable do masztu to zgadzam się z moim imiennikiem - fajki czy inne przepusty kablowe. Złączki podane przez Rysia są do niczego, jak bym nie stosował.
Jeżeli chodzi o lampy dziobową i rufową, to potrzebna jest jakaś złączka? Wystarczy chyba przepust. Często robi się wyjście kabla przez stójkę kosza, prosto do rury kosza (i wyprowadza kabel przy lampie). Albo, jak powierzchnia skośna/pionowa, to otwór osłonięty łezką metalową.
To już zależy od tego, gdzie i jak ma być zamocowana lampa.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

5tylko one się średnio sprawdzają przy opuszczaniu masztu, albo inaczej, należ to sprawdzic przed montażem

_________________
pozdrowienia piotr

Jeżeli maszt na sródlądowej i składany, to faktycznie. Ale zrozumiałem z opisu, że maszt raczej stały i zdejmowany na zimę ewentualnie. Może źle zrozumiałem

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

albo ja

_________________
pozdrowienia piotr

Nie polecałem firmy, lecz rodzaj gniazdka. To polećcie może które dobrej jakości.
Wtyczką wygodniej niż odkręcać i wywlekać kable. A w morzu zawsze kłopot z uszczelnieniem gdy coś na wylot idzie. Co innego gdy kabelek montuje się raz na zawsze.
Ale do kładzenia masztu rozłączać nie trzeba, wszak, tylko kablem wyjść z tyłu masztu, i za osią cęgów, znaczy coby siem przy kładzeniu skracało, a nie wydłużało...

Czy na tej wielkości jachcie nie wystarczy się ograniczyć do jednego białego światła na topie masztu?

Ogrodowego na solarek. I po kłopocie. Znaczy z kablami

No, ze światłami raczej też

__________________________________

Pozdrawiam
tomasz

Ja w każdym bądź razie chcę na swojej łódce zamontować taką:
http://sklepyzeglarskie.pl/lampa-topowa-biala.html

No ja chyba właśnie też na ten sezon zrobie tak, że tylko wymagane minimu (topowe, białe 360) + dobra latarka.
A z burtowymi poczekam i zamontuje na kabinie/ koszu dziobowym w przypływie czasu/gotówki/weny

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Fajnie byłoby jakby ktoś podrzucił zdjęcia gotowego systemu wyjście z kabiny na pokład i później w maszt... ot tak poglądowo

ja bym zamontował jakiś led plus dobry szperacz na wszelki wypadek

_________________
pozdrowienia piotr

Fajnie byłoby jakby ktoś podrzucił zdjęcia jak stoi ten Twój maszt... ot tak poglądowo Bo od tego zależy.
A wtedy coś by można sugerować, albo ktoś ma podobny.

Właśnie tego typu nie znam dobrej jakości. Zwróć uwagę na opis: "bryzgoszczelne". A ja kilka razy z tego typu złączkami się spotkałem, różnych firm, i zawsze były do bani.



To oczywiście racja, że wygodniej. Ale coś za coś. Fajka dobrze się sprawdza, a uszczelnia się ją, uwaga, plasteliną. To naprawdę wystarczy (nie sprawdzałem pod Hornem).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Tak oto stoi masz, niestety lepszych zdjęć nie mam na chwilę obecną
Ale coś tam widac jakie to ustrojstwo...

Mówisz i masz
Tylko że ja maszt wyjmuję dźwigiem.
Oczywiście racja, że lampa może być jedna biała, ale dalej najlepsze miejsce na maszcie

W kabinie sprawa jest prosta: mam zwyczajną puszkę pod sufitem niedaleko wylotu fajki.
To akurat mogłem zrobić ładniej, ale to zupełnie inna bajka

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Wielkie dzięki za fotkę
Ten kabel to koncentryk czy osłonka na kable oświetleniowe (pytanie pewnie idiotyczne, ale wydaje mi się, że kabelki takie grube nie są)?

No własnie też się nasłuchałem o tych wtyczkach, żeby tego nie montować nawet, dlatego się mocno zastanawiałem nad prowadzeniem kabli w maszcie.

Ale taka fajeczka fajna tylko drogie to cholernie jak patrzyłem

Wody nie przyjmuje wcale czy przy większej fali na pokładzie się zdarzy?

To kabel trójżyłowy do lampy topowej (kotwiczna, trójsektorowa w przyszłości, wspólny minus). Obok w maszcie jest wejście na ewentualny drugi kabel (wiatromierz), były też plany na oświetlenie podsalingowe, ale chyba mi przeszło. Fajka jeszcze dwa kable zmieści.



Być może są dobrej jakości, nie wykluczam, ale u nas nie widziałem. Musiałbyś poszukać.



W sklepie 120 zł, jak pamiętam, mi znajomy zrobił za 100 zł



Zaklejam plasteliną i jeszcze się nie zdarzyło, żeby woda przeszła.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jedna uwaga: fajka jest cięższa niż złączka, i to na kabinie, więc skoro ja u siebie wywaliłem złączkę a wstawiłem fajkę, to musiałem być mocno przekonany, że to zdecydowanie lepsze rozwiązanie.

Są też specjalne, płaskie osłony łączące kable na pokładzie, ale nie mogę znaleźć przykładu.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

O to chodzi?
http://eljacht.pl/sklep/index.php?main_ ... cts_id=963

_________________
Zbyszek

Miałem na myśli inne, ale te też pewnie ok

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

To macie jeszcze inne - typu zrób to sam...
Ta nakładka na relingu. Kabel przechodzi na wylot, masa butylowa (autokit), nakryć drewienkiem, dwa wkręty... butyl bo się klei, ale nie sklei.
(lampa jest nad stójką z prawej)

Inkryminowane wtyczki. Z wiosną sprawdzę czy prąd wciąż płynie, jako przez lat czterdzieści i cztery

Widocznie masz jakieś stare i wypasione, teraz tandetę robią.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Bulgin.
IP68 rating tested at 1.054kg/sq cm (15lb/sq in) 10m depth for 2 weeks and 9.84kg/sq cm (140lb/sq in)
100m depth for 12 hours
http://www.bulgin.com/products/circular ... ctors.html

Jakby kto szukał idei: http://www.force4.co.uk/department/elec ... lands.html

O właśnie!
Ale, ale, myślisz że dużo tańsze od fajki?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Cóż... trudne pytanie... 20 funtów... ileż by to mogło być?
Ale fajka tam w linku 35 funtów
A i tak mojego drewienka nie pobijesz

To prawda
Ale drewienko dla kabli masztowych byłoby jednak ciut niewygodne

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

No właśnie fajka wydaje się rozwiązaniem mniej "awaryjnym", może robią jakieś lżejsze wersje na mniejsze łódki
Jest o czym mśleć do kwietnia...

Odbiegając od tematu to widze, że żelkot u Ciebie wygląda jak to co odktyłem u siebie pod tysiącem warstw farb które zdjąłem przy okazji małej naprawy