Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 cze 2025, o 18:26




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 452 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 16  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 14 lis 2016, o 17:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
vaginal napisał(a):
Jak pobłogosławisz bury_kocurze


To jest tak jak z kobietami...
Jednym pasuje tłuściutka blondyna a innym szczuplutka brunetka.
Wszystko jest efektem kompromisu ...
To nie jest zła antena - ma niewątpliwie ogromną zaletę - jest lekka i ma niezły - jak na pół falówkę - zysk.
Ale nic nie jest bez wad.
Każda antena im bardziej skracana cewką tym ma gorsze parametry.
Osobiście wolę 3/4 - np. taką:
http://www.alan.pl/radiokomunikacja/pro ... 0mhz_148cm
ale jest ona z kolei cięższa i wyższa.

Także jak na top masztu to bierz ale zawsze to będzie pewien kompromis.
Pzr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: vaginal
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2016, o 18:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14364
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
I waży całe 3/4 kg :)

Występuje w wersji z mocowaniem do masztu i z gniazdem zamiast kabla ?

Ta akurat na awaryjną się nada jak w mordę strzelił :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2016, o 18:39 

Dołączył(a): 6 lis 2014, o 17:57
Posty: 274
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 105
Uprawnienia żeglarskie: Starego typu, z lat 80-tych.
waliant napisał(a):
krzychuAPIA napisał(a):
Ale on ma tam takie czary-mary porobione że hej.


Jakie czary i jaki zasięg? Ale tak realnie... :)


Realnie to cała flotylla regat rozciągnięta że hej (spójrz na tracker) słyszała go bez problemu a jacht osłonowy (Delphia XII) "używał" Kubę jako przekaźnik. Różnica jest też taka, że jak ktoś nadawał to go słyszałem dobrze, a jak Kuba to jakby atom pie....nął. A czary są to żadne. Po prostu jego kabel antenowy jest gruby jak mój kciuk. Aha i na całą instalację dostał od poprzedniego armatora (cyt. Kuba) "urzędowy niemiecki kwit z gapą". Wygląda poważnie i kwit i kabel i gapa. :D

pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2016, o 21:25 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
SIRK napisał(a):
@ Ryś
Dlaczego w swoich postach tak często używasz zwrotów typu; „warto przypomnieć”, „z użycia wyszedł” „dałoby się kupić z demobilu” „plotka głosi” lub „czy ktoś jeszcze kojarzy co to było?” A żeby odpowiedz nie była zbyt banalna to czy możesz połączyć to z informacją o liczbie skutecznie uratowanych rozbitkach, porównaniu statystyk tych co nie powrócili …, lub może średnią wieku emerytowanego marynarza np. z kliperów lub rybaków czy wielorybników z Nowej Funlandii.
:mrgreen:
Widzisz, gdy w wątku koncentrujem siem na tem jeno, jak by tu wezwać pomocy i bezradnie czekać przybycia kawalerii, może warto przypomnieć :-P że istnieje jeszcze, lubo istniał, sposób trzeci...
Który to wprawdzie w dobie satelitów, EPIRBów i DSC, umożliwiających wezwanie helikoptera, już z użycia wyszedł ;) ale...

A gdyby, dziwnem losu zrządzeniem, nie udało się skutecznie wezwać pomocy - i nie było na co czekać - czemuż nie rozważyć naturalnej, dla żeglarza z małej łódki wszak, metody i nie pożeglować do brzegu? Bałtyk nie taki znów bezkresny :lol:

Warto zatem przypomnieć, skoro już o historię pytasz, że tratwy, jak też metody ratowania z powietrza, wypróbowano i dopracowano na nader licznych doświadczeniach w czasie Drugiej Wojny.
Nie musimy zatem sięgać do epoki kliprów, gdyż w on czas samodzielne ratowanie się na szalupach było jedyną opcją; do dziś zresztą najskuteczniejszą - lecz dostępną dla większych statków.
Choć, tu trzeba... khem... warto wspomnieć? - że SAR i to potrafił: znaczy zrzucić rozbitkom na spadochronach solidną szalupę (z nadymanymi komorami zresztą) wyposażoną w silniki i zapas paliwa, ożaglowanie, wiosła; jako też zapasy żywności i leków, jak i przyrządy i mapy nawigacyjne, tudzież instrukcję nawigacji i żeglugi dla nieobytych, coby trafili... i potrafili rozbitkowie do lądu docierać na tym.
Załącznik:
ASR airborne lifeboat MK II.JPG

Aleć nie ma tu powodu tego rozwijać, bo nas jednakoż interesują poręczne małe tratwy: ;)
Załącznik:
ASR 'K' single dinghy.JPG

A plotka głosi :cool: że pewien pechowy pilot (a zwał się Roy Veitch) trzykrotnie został strącony nad Adriatykiem; za każdym razem odnalazły go samoloty ASR i zrzuciły mu tratwę... Po tych przygodach otrzymał Distinguished Flying Cross i tytuł "Honorary Commodore of the Desert Air Force Sailing Club".
Znaczy - można :D

Dla ubarwienia: wkrótce po wojnie opracowano także nowe metody ratowania, z użyciem śmigłowców SAR:
Załącznik:
'Helicopter lift' pokaz dla prasy - nieudany ;) .JPG


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2016, o 22:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
J-23 nadaje napisał(a):
Po prostu jego kabel antenowy jest gruby jak mój kciuk.


No dobra - to jak mamy trochę czasu - jest wieczór - sączymy winko - pogadajmy o łączności na morzu i o m.in kablach antenowych....

Jak instalować morskie radio UKF?

Zakup morskiego radiotelefonu UKF to dopiero połowa sukcesu. Równie ważne – o ile nie ważniejsze – są „akcesoria”, czyli antena oraz kabel antenowy. Pamiętać należy, że skuteczna łączność to nie tylko wesołe rozmowy podczas regat, ale przede wszystkim bezpieczeństwo i bardzo często jedyny środek łączności na morzu w niebezpieczeństwie.

Dobrze zestawiony układ radio-przewód-antena - z wysoko zainstalowana anteną - pozwoli załodze jachtu w korzystnych warunkach propagacji na nawiązanie skutecznej łączności ze stacją brzegową lub dużym statkiem na odległość rzędu 30 NM i więcej, a w przypadku korzystania z funkcji DSC nawet 60 NM.

Rodzaj i długość kabla.

Bardzo często w ogóle nie zwraca się uwagi na rodzaj kabla antenowego, a ma on największy wręcz wpływ na straty mocy sygnału radiowego.
Poniżej zamieszczam tabelę porównującą dwa najpopularniejsze kable koncentryczne (antenowe) stosowane w paśmie UKF (155-161 MHz).

Typowe radio morskie nadaje z mocą 25W, ale do anteny „dolatuje” jedynie część tej mocy. A zatem ile dokładnie i dlaczego tak mało?

typ cena [zł/m] tłumienie [dB/10m] moc dla kabla 10 m [W] moc dla kabla 30 m [W]
RG-58 4 2,1 16 6
RG-213 10 1 20 12

Podana moc w tabeli jest mocą na antenie.

Widać, że kabel RG-213 (gruby) jest mniej stratny od RG-58 (chudy), czyli jest „lepszy” - oczywiście jest też droższy. W powyższej tabeli wynika też, że używając 30-metrowego kabla RG-58 (czyli tego chudego) moc „na antenie” spada do poziomu jaki jest typowy w radiach ręcznych, czyli zaledwie 5-6 W.

Podsumowując - przewó antenowy powinien być możliwie najkrótszy. Nie znaczy to, że antenę należy umieścić w kabinie obok radia – ale, że jeśli zapada decyzja aby umieścić antenę, np. na topie, to nie powinno się zostawiać niepotrzebnych zapasów kabla gdzieś pod piętą masztu. Każdy metr kabla antenowego to strata mocy – każdy niepotrzebny metr kabla, to niepotrzebna strata mocy.

Wysokość anteny.

Można założyć, że fale pasma UKF rozchodzą się po liniach prostych, a zatem maksymalny zasięg skutecznej łączności nie przekroczy zasięgu geometrycznego (wynikającego z krzywizny ziemi).

Ze wzoru na taki zasięg wynika, że łączność dwóch radiotelefonów będzie możliwa na odległość nie większą niż...:

wys. ant. 1 [m] wys. ant. 2 [m] maksymalny zasięg [km]
1,5 1,5 8,8
1,5 10 15,8
10 10 22,7
10 30 31,1

Morał z tabelki jest taki, że im anteny wyżej tym zasięg geometryczny większy.

Na zasięg i jakość łączności wpływ mają też warunki atmosferyczne. W skrócie rzecz ujmując, im w powietrzu więcej wody (mgła, chmury, deszcz), tym gorzej. Jakkolwiek, w tym opracowaniu warunki rozchodzenia się (propagacji) fal radiowych nie są przedmiotem zainteresowania.

Dobór anteny.

Dobra morska antena UKF powinna być dobrana do morskiego pasma, czyli 155-161 MHz. Na każdej dobrej antenie na pewno będzie opis do jakiego pasma została zaprojektowana.
Najczęstszą przyczyną problemów z nadawaniem i odbiorem (poza uszkodzeniami radiotelefonu) jest skorodowana antena lub złącze anteny, a zatem najważniejszym parametrem morskiej anteny UKF jest jej odporność na korozję.
Sygnał antenowy w.cz. to mikro-napięcia i jak jakieś złącza są skorodowane to i napięcie przekazywane do anteny niższe.
A ponieważ w łączności działa prawo wzajemności to straty sygnału są podobne zarówno w emisji jak i w odbiorze.
Problemy tego typu są trudne do zdiagnozowania, gdyż nawet po pomiarze reflektometrem (miernikiem mocy), wszystko wydaje się być w porządku, a w rzeczywistości moc radiowa, zamiast wychodzić w tzw. eter, ginie w antenie a konkretnie w jej skorodowanych częściach.

Co do anteny - można przyjąć z doświadczenia, że dobrą - naprawdę morską - antenę kupić można za min ok. 200zł.
Nie jest to wysoka cena za niezawodność i pewność na lata.

Dobrą praktyką (a na niektórych regatach wymogiem) jest posiadanie zapasowej anteny oraz kabla antenowego zarobionego z dwóch stron odpowiednimi złączami. W razie uszkodzenia podstawowej anteny (np. złamanie masztu) w kilka minut możemy przywrócić łączność UKF.

Przywiązana krawatem do kosza rufowego lub nawet trzymana w ręku załoganta zapasowa antena umożliwi skuteczną łączność na odległość 10-15 NM.
Bez anteny radio UKF w ogóle nie nadaje się do pracy – o ile odbiór będzie możliwy na bardzo małych odległościach – to nadawanie w ogóle nie będzie możliwe.

Pozostałe drobiazgi.

Złącza antenowe.

W morskich antenach UKF spotyka się niemal wyłącznie złącza UC-1 (PL-259), zwane czasem złączami UKF.

Są to takie same złącza jak w popularnych radiach CB.
Ważne jest aby:

1. złącza zarabiać z użyciem lutownicy – żyła środkowa musi być solidnie przylutowana do złącza (samo nakręcenie na pewno nie wystarczy!)

2. złącze zarabiać starannie - upewnić się, że żyła środkowa nie jest zwarta z ekranem, najlepiej po zarobieniu obu złączy zmierzyć, czy ekran nie jest zwarty do żyły środkowej (powinno być rozwarcie) oraz jaki jest opór żyły środkowej (maksymalnie kilka Omów) i opór ekranu (maksymalnie kilka Omów)

3. po zarobieniu złącza i zakręceniu na antenie zabezpieczyć złącze taśmą samo-wulkanizującą (np. 3M Scotch 23) lub dobrą taśmą izolacyjną (np. 3M Scotch 88T). Plastikowe taśmy izolacyjne po 2 zł za rolkę nie nadają się do zabezpieczenia złącza przed wilgocią.

Jak dobrać bezpiecznik do radia UKF?

Trzeba założyć, że radio pobiera dwa i pół razy tyle mocy elektrycznej ile nadaje mocy radiowej. Czyli dla typowego radia morskiego 25W mocy radiowej oznacza około 65W mocy elektrycznej. Przy napięciu zasilania 12V DC prąd pobierany ma wartość około 6A – zatem 10 A bezpiecznik powinien być odpowiedni.

Ostatnią sprawą i wręcz fundamentalną jest aby nie próbować nadawać przez radio bez podłączonej anteny – pamiętać należy, że sam kabel antenowy to jeszcze nie antena. Próby nadawania bez anteny mogą spowodować uszkodzenie radia i uszkodzenia końcowego stopnia wzmocnienia, a koszty naprawy mogą przewyższyć wartość radia.

No to tak na szybko.
Leniwy jestem dziś więc trochę pisząc powyższe posiłkowałem posiadanymi materiałami o łączności morskiej.
Niemniej jak coś komuś powyższe pomogło to się bardzo cieszę.
Pzdr
Kocur
ps. Widzę, że moje tabelki przenoszą się się źle a cyferki zbijąją się ale nie wiem jak z tego wyjść ...
Może by któryś z adminów pomógł ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowania - 10: baoo, emeryt, Kurczak, M@rek, Marian Strzelecki, Moniia, rawonsails, Ryś, vaginal, waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2016, o 22:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12539
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4249
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Niemniej jak coś komuś powyższe pomogło to się bardzo cieszę.


Bardzo fajne opracowanie.
Ale trochę potwierdza moje zdanie. Np kabel jaki zdjąłem z masztu to był właśnie ten gruby kabel, plus przejście pokładowe, plus kabel w kabinie. Waga - nooo, już trochę ważył...
Czyli żeby uzyskać dobry zasięg należy włożyć jednak trochę kilogramów w cały interes. A jak nie włożymy, to mamy antenę na topie, tylko że guzik z tego wynika...

Pytanie: u mnie do anteny na rurze prowadzi dość krótki, ale jednak z 5 metrów pewnie ma, kabel cienki.
Czy zastosowanie grubego kabla coś zmieniłoby w zasięgu? Czy przy wysokości anteny około 3 metry nad wodą, nie ma to znaczenia (przy założeniu, że instalacja jest dobrze wykonana)?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2016, o 23:05 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Kolega jeden rzekł:
3/4 jest po wacku, bo w przechyle wali po wodzie, a połówkowa jest w przechyle git.
Recht?
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2016, o 23:14 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
vaginal napisał(a):
Kolega jeden rzekł:
3/4 jest po wacku, bo w przechyle wali po wodzie, a połówkowa jest w przechyle git.
Recht?
v

A Ten kolega to pewnie jakiś ekspercki autorytet, sadząc po języku w jakim tłumaczy.
Może będziesz uprzejmy przetłumaczyć na polski, potoczny. Skoro kolega, to pewnie często rozmawiacie w tym języku, i go znasz.
emeryt


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2016, o 23:16 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Szyfr tajemny - tylko dla 4 stopnia poufności.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2016, o 23:19 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
To pisz w nim na forum iluminatów. Na polskim forum żeglarskim pisz po polsku.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2016, o 23:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Czy zastosowanie grubego kabla coś zmieniłoby w zasięgu? Czy przy wysokości anteny około 3 metry nad wodą, nie ma to znaczenia (przy założeniu, że instalacja jest dobrze wykonana)?


Tomek.
Tak jak Ty bardzo zwracasz uwagę na aspekty np. prowadzenia żagla na co ja w żegludze turystycznej zwracam uwagę ... tak sobie ... to ja bardzo zwracam uwagę na wszelkie źle wykonane instalacje antenowe.
Może to wynika z zawodowego zboczenia a może z faktu, iż krótkofalarstwem zajmuję się od przeszło 30. lat
Przewód RG 213 w stosunku do przewodu RG 58 ma niemal dwukrotnie mniejszą tłumienność sygnału.
Dla przybliżenia o czym rozmawiamy - jedna niepotrzebna złączka typu "złącze UC1/beczka/złącze UC1" wprowadza ok. 1,5 - 2 dB straty sygnału a 3,7 dB to już strata sygnału w.cz. .... o połowę !
Niewiarygodne, ale tak jest.
Dlatego warto np. prowadzić przewód od radia do anteny nie-dzielony (!) bo jedno dzielenie sygnału to właśnie taka prawie dwu-decybelowa strata sygnału.
Moim zdaniem warto jest walczyć o każdy dB sygnału tak jak Ty walczysz z każdym niepotrzebnym kilogramem wagi jachtu.
Po prostu kiedyś w sytuacji krytycznej ten przysłowiowy decybel może zaważyć na Twoim życiu.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Ostatnio edytowano 14 lis 2016, o 23:40 przez bury_kocur, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2016, o 23:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12539
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4249
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Moim zdaniem warto jest walczyć o każdy dB sygnału tak jak Ty walczysz z każdym niepotrzebnym kilogramem wagi jachtu.


To rozumiem, tylko czy w tym konkretnym przypadku nie jest tak, że lepszy kabel nic nie da, bo i tak ograniczeniem zasięgu jest wysokość anteny? A może jednak da? Osobiście nie sądzę że wymiana kabla coś poprawi, jeżeli aktualna instalacja jest przyzwoicie zrobiona.
Ale nie umiem tego oszacować, może się mylę, stąd pytanie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2016, o 23:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Ale nie umiem tego oszacować, może się mylę, stąd pytanie.


Po wymianie przewodów - przy długości przewodu ok 5 metrów możesz osiągnąć zysk rzędu 1 - 1,5 dB.
Moim zdaniem w Twoim przypadku wymiana nie ma sensu.
Zwróć uwagę, że wiele anten sprzedawanych jest z przewodem RG 58 o długości rzędu 4 - 5 metrów - popatrz np tu:
http://www.alan.pl/radiokomunikacja/pro ... 0mhz_148cm
- i póki nie wykonujemy instalacji naprawdę długiej (takiej jak np. u mnie) to powyższa długość nie rzutuje w sposób zauważalny na Twoją łączność choć mierniki różnicę tą zarejestrują (mam bardzo dokładne mierniki sygnału w serwisie i mogę takie rzeczy pomierzyć).
Ale ja - w imię zasad - u siebie na jachcie - przewód taki bym wymienił.
Podobnie jak Ty dla Swoich zasad nie założysz na maszcie światła pokładowego ważącego kilogram.
Każdy ma Tomek Swoje zasady i jak widzisz każdy inne. :)
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Ostatnio edytowano 14 lis 2016, o 23:46 przez bury_kocur, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2016, o 23:45 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
To jakie złączki należy zastosować do kabla RG-213, bo ten ma średnice 10,3 mm, a RG-58 ma średnicę 5,0 mm. Podaję za http://uhf.republika.pl/rg58.html
Pytam, bo na wiosnę chcę montować nowego Horizona. Maszt mam w naprawie u Pana Marciniaka, i nie kazałem wymieniać kabla antenowego. Czytając Ciebie, to zrobiłem głupotę.
I jeszcze, kabel prowadzić "ciurkiem" od radia do topu masztu ?
Uniemożliwię sobie jego kładzenie, a do jego kładzenia mam bramkę. Masz jakiś pomysł ?


Ostatnio edytowano 14 lis 2016, o 23:52 przez emeryt, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2016, o 23:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
emeryt napisał(a):
To jakie złączki należy zastosować do kabla RG-213, bo ten ma średnice 10,3 mm, a RG-58 ma średnicę 5,0 mm.


Są dwa typy złączy UC1 - na kabel RG213 i na kabel RG58.
Kupując złącze musisz określić na jaki kabel potrzebujesz.
Różnica pomiędzy nimi polega na średnicy wejścia przewodu do złącza.
Samo złącze od strony wtyku jest identyczne.
Obejrzyj uważnie złącza na tym linku:
http://www.sp1bks.pl/?p=productsList&iCategory=9
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Ostatnio edytowano 14 lis 2016, o 23:55 przez bury_kocur, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: emeryt
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2016, o 23:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12539
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4249
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Moim zdaniem w Twoim przypadku wymiana nie ma sensu.
Ale ja - w imię zasad - u siebie na jachcie - przewód taki bym wymienił.


Dzięki!
Skoro wymiana nic nie da, to jest to zbędna praca, a do tego zbędny ciężar.
Muszę tylko sprawdzić, czy kabel nie jest gdzieś zwinięty, bo coś takiego chodzi mi po głowie. Tyle że to przy okazji, bo i tak lista prac jest długa jak noc grudniowa, ech ;)

A z drugiej strony wniosek jest taki, że jak ktoś ma antenę na koszu lub na rurze/bramce, to dawanie grubego kabla w zasadzie jest zbędne. Oczywiście wszystko trzeba wykonać poprawnie i dokładnie oraz eliminować wszelkie zbędne złączki.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2016, o 00:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
jak ktoś ma antenę na koszu lub na rurze/bramce, to dawanie grubego kabla w zasadzie jest zbędne. Oczywiście wszystko trzeba wykonać poprawnie i dokładnie oraz eliminować wszelkie zbędne złączki.


Widzisz - i tutaj warto przemyśleć czy montując antenę na koszu czy bramce - gdzie długość 4 - 5 metrów kabla będzie z założenia za mała:
1. kupić antenę z 4/5 metrowym kablem a jak zabraknie to stosować przedłużkę z z wszelkimi tego złymi konsekwencjami
czy nie lepiej
2. kupić antenę bez fabrycznego kabla (z zamontowanym gniazdem UC1) a po jej zamontowaniu zarobić do niej gruby przewód ale na wymiar i bez przedłużek.
Ja bym w każdym razie tak zrobił.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2016, o 00:03 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Włodek, dziękuję. Zapisane w zakładkach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2016, o 00:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
emeryt napisał(a):
dziękuję. Zapisane w zakładkach.


Jak pomogło to się cieszę :)
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2016, o 00:16 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
waliant napisał(a):
Muszę tylko sprawdzić, czy kabel nie jest gdzieś zwinięty, bo coś takiego chodzi mi po głowie.
Hi hi, coś mi to przypomina... mam takie ładne ekstra pęto kabla (grubego, zresztą) - a to ponieważ maszt może się kłaść i chyba lepiej ekstra metr kabla niż złączka?
Tak w temacie, też rozważam temat zasięg a moc - antena na bezanie, czyli niżej, a mógłbym założyć na grot zyskując 4 m wysokości kosztem 6 m kabla więcej. I bądź tu człeku mądry co lepsze... :-?
O czem juz zapytowywałem, acz w innem kontekście. Kocurze, i co Ty na to? :D

A tak przy okazji - czy coś broni sztycę na rufie mieć teleskopową? I w razie W podnieść wyżej... co oczywiście wymaga 'gdzieś zwiniętego' nadmiaru kabla ;)

Potrolluję wam jeszcze: teleskopowa antena :mrgreen:
Obrazek
( http://www.wftw.nl/asr2.html )

Tak przy okazji wątka: ładowareczka solarna do UKF z DSC? Solarem ładowana latareczka ze strobem? Drobna rzecz, a cieszy :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2016, o 00:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Ryś napisał(a):
mógłbym założyć na grot zyskując 4 m wysokości kosztem 6 m kabla więcej. I bądź tu człeku mądry co lepsze.


Widzisz Rysiu.
Powiem podobnie jak Tomkowi.
Ja bym wyniósł antenę na top grota - choćby dla zasady.
I choćby dlatego, abym nigdy sobie nie pluł w brodę, że moglem zyskać ten 1 - 2 decybel sygnału więcej.
Bo do 3,7 db już niedaleko a jak pisałem - 3,7 dB to już strata o połowę...
To może jednak warto powalczyć ?
I wyeliminować wszelkie złączki oraz nadmiary przewodu ?
Pzdr
Kocu

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2016, o 00:44 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Albo - zważywszy że zasięg istniejącej instalacyi radyjka aże mnie zadziwił (dobrego tykał nie będę) i jako też że prędzej zwali mi się grot niż bezan - zainwestować kasę najpierw w ręczny SH z DSC, EPIRBa i dwa PLB, i porządne tratwe, a może i butlę do nadymania juz posiadanego pontonu; a dopiero w następnym etapie dokupić drugie UKFkie?
Tym bardziej że właśnie podłączenie do grotmasztu musi mieć złączkę po drodze, a na bezan nie musi...
I, jak widać, każdy musi kalkulować odpowiedno do swej sytuacyi :)

Po prawdzie zamierzam nabyć stacjonarne z GPS i AIS, co załatwi innych parę spraw. No i zostaje stara stacjonarna - bez DSC. No i awaryjna antena też sobie jest... na półce...
Ale to takie rozważania zimowe... gdy łódka odłogiem stoi i czeka.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2016, o 02:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
emeryt napisał(a):
vaginal napisał(a):
Kolega jeden rzekł:
3/4 jest po wacku, bo w przechyle wali po wodzie, a połówkowa jest w przechyle git.
Recht?
v

A Ten kolega to pewnie jakiś ekspercki autorytet, sadząc po języku w jakim tłumaczy.
Może będziesz uprzejmy przetłumaczyć na polski, potoczny. Skoro kolega, to pewnie często rozmawiacie w tym języku, i go znasz.
emeryt

Poczytaj dyskusję o charakterystyce anten o mniejszym "uzysku" (1/4 albo 1/2 długości fali) oraz tych o dużym "uzysku" (3/4 długości fali i więcej) - i o tym, jakie anteny na na jakie jachty bardziej się nadają.
viewtopic.php?p=417666#p417666
Albo chociaż spójrz na rysunek poniżej:


Załączniki:
aaa.jpg
aaa.jpg [ 56.57 KiB | Przeglądane 5063 razy ]

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: jedrek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2016, o 07:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4882
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 876
Otrzymał podziękowań: 1922
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
bury_kocur napisał(a):
Widać, że kabel RG-213 (gruby) jest mniej stratny od RG-58 (chudy), czyli jest „lepszy” - oczywiście jest też droższy.

A co powiesz o innych: H155, H1000 czy H1500? http://www.cyfronika.com.pl/kable-konc-parametry.htm

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2016, o 07:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14364
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
emeryt napisał(a):
I jeszcze, kabel prowadzić "ciurkiem" od radia do topu masztu ?
Uniemożliwię sobie jego kładzenie, a do jego kładzenia mam bramkę. Masz jakiś pomysł ?


Nie uniemożliwia. Trochę komplikuje. Wystarczy odlutować złącze przy radiu i wyciągniesz kabel bez problemu. Przecież nie robisz tego codziennie ...

Ja nie będę miał złacza ani przejścia pokładowego. Tylko fajkę :)

Kabel antenowy raczej RGB 50 ( cienki) brak przejścia i dodatkowych złączy zrekompensuje straty na kablu względem tego grubaśnego. Ten gruby jest lepszy technicznie a gorszy praktycznie. Jest dość sztywny ma spory "kąt skrętu" i nie wszędzie da się go upchnąć. Może być tez problem z przepchnięciem przez fajkę.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2016, o 08:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12539
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4249
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kurczak napisał(a):
Ten gruby jest lepszy technicznie a gorszy praktycznie.


Otóż to. U mnie w maszcie był właśnie gruby kabel. Nie dość że dziwnie w maszcie poprowadzony, skasował miejsce w korytku na kable od świateł, jego wyjście było na topie przez otwór od wanty topowej (mam dość specyficzne mocowanie want i sztagów), na dole wyprowadzenie było też takie sobie. Potem potężne przejście przez pokład (złączka, której nie mogłem rozkręcić) i dalej w kabinie....
Wywaliłem wszystko hurtem zyskując kilka kg ciężaru.

Reasumując: jeżeli na topie, to na większym jachcie, jeżeli gruby kabel to trzeba to dobrze zrobić, co nie jest wcale takie proste. A bez złączki zazwyczaj się nie obejdzie.
I tutaj zadanie dla kogoś, kto umie policzyć - co lepsze: cieńszy kabel bez złączki czy gruby ze złączką?
Czy warto mieć gruby kabel na krótkiej trasie (to mój przypadek)?
Odpowiedzi zapewne zależą od konkretnych parametrów.

W praktyce każdą sytuację, na każdym jachcie, dla różnych warunków umieszczenia radia, kabla, anteny należy przeliczyć. Nie ma rady uniwersalnej dla różnych jachtów i sytuacji.
Była kiedyś na forum długa dyskusja o tym, czy wyższe umieszczenie anteny jest sensowne jeżeli traci się na kablu/złączkach. Zostałem wtedy przekonany, że jednak zysk z wysokości jest większy niż strata na długości kabla. Ale wszystko w pewnych granicach i pod warunkiem, że instalacja zostanie dobrze zrobiona.
Z jeszcze innej strony instalacja "krótka", na koszu czy rurze, może być o wiele lepiej zrobiona i po kilku latach być w lepszym stanie niż instalacja na maszcie. To ostatnie głównie dlatego, że nie jest ruszana.

Wniosek zawsze słuszny: niezależenie od wariantu umieszczenia urządzeń, trzeba mieć dobrą antenę, maksymalnie krótki kabel, dobrze poprowadzony i zabezpieczony i dobrze wykonane połączenia, z dobrej jakości elementów.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: michalz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2016, o 08:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
A co powiesz o innych: H155, H1000 czy H1500?


To bardzo dobre przewody ale ... bardzo drogie.
Jeżeli już ktoś z rożnych powodów nie chce stosować przewodu RG213 to chyba bym się w tym przypadku ugiął i mimo wysokiej ceny kupił H155.
Jest wielokrotnie droższy ale tłumienność przy częstotliwości 470 MHz ma tylko trochę gorszą od RG213.
Za to waży zdecydowanie mniej i kłaść go zdecydowanie łatwiej - jest prawie parametrów RG58.
H1000 to bardzo dobry przewód ale jest to gruby kabel ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Co do H1500 to możesz mieć kłopot ze znalezieniem do niego złączek UC1 - spójrz na wymiar zewnętrzny przewodu.
Także mamy trzy przewody - tańszy RG58, lepszy jakościowo RG213 i kompromisowy H155 - jak na cienki bardzo dobry ale dużo droższy i z tego względu rzadko stosowany.
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

waliant napisał(a):
I tutaj zadanie dla kogoś, kto umie policzyć - co lepsze: cieńszy kabel bez złączki czy gruby ze złączką?


Tomek - to jest naprawdę proste.
Skorzystaj choćby z tabeli zamieszczonej przez Wojtka:
http://www.cyfronika.com.pl/kable-konc-parametry.htm
Masz tam podane wszelkie parametry tłumienności przewodów.
Przyjmij dla uproszczenia, że jedna złączka UC1 wprowadza tłumienność ok 1 dB - przy złączkach typu UC1/beczka/UC1 przyjmij (dla uproszczenia) stratę rzędu 1,5 dB.
Dalej matematyka jest prosta.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2016, o 10:19 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Włodek, beczkę ( z kołnierzem ) przy radiu i przy antenie też liczyć. Jeśli tak to jak, złączka - beczka - złączka, czy też sama złączka. :oops:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2016, o 10:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12539
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4249
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Dalej matematyka jest prosta.


Dzięki, to sobie przy okazji policzę.
Lubię liczyć różne rzeczy, bo wyniki policzone są często dość inne od różnych oficjalnych twierdzeń. A czasami i od moich wyobrażeń ;) Wtedy trzeba skorygować wyobrażenia ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2016, o 10:33 

Dołączył(a): 6 lis 2014, o 17:57
Posty: 274
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 105
Uprawnienia żeglarskie: Starego typu, z lat 80-tych.
bury_kocur napisał(a):
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
A co powiesz o innych: H155, H1000 czy H1500?


H155 - jak na cienki bardzo dobry ale dużo droższy i z tego względu rzadko stosowany.
Pzdr
Kocur


Czy to jest ten kabel ?
http://www.teltad.pl/kabel-koncentryczn ... -1052.html

pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 452 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 16  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL