Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 kwi 2024, o 16:18




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 15 sty 2017, o 08:45 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Proponuje poczekac na ocene wniosku i podpisanie umowy o dofinansowanie, gdyz bez tego projekt zostanie jedynie w bycie wirtulnym. Rzeczowa rozmowa bedzie miala sens wtedy dopiero.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2017, o 10:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
shaqgy napisał(a):
Czy w kraju budowano jeszcze inne konstrukcje niż Alga i Leopard p Plucińskiego?

Tak. Zanim laminaty wtargnęły, motorowodniactwo w naszym kraju istniało i miało się całkiem dobrze.
Nawet rozgrywano zawody, na polskich łódkach i polskich silnikach.

_________________
Zbyszek



Za ten post autor boSmann otrzymał podziękowanie od: Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2017, o 10:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sty 2017, o 14:53
Posty: 30
Podziękował : 9
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: OOW, sternik morski
plitkin napisał(a):
Proponuje poczekac na ocene wniosku i podpisanie umowy o dofinansowanie, gdyz bez tego projekt zostanie jedynie w bycie wirtulnym. Rzeczowa rozmowa bedzie miala sens wtedy dopiero.

Słuszna uwaga. Co nie zmienia faktu, że rozmawiać o ... można już teraz. Poza tym po podpisaniu umowy są dwa miesiące na rozdysponowanie środków. Lepiej zatem mieć pojęcie o dostępnych możliwościach ciut wcześniej.
Nawet jeśli urząd marszałkowski z jakichś powodów miałby odrzucić projekt, który przeszedł już pierwszy etap eliminacji, nie zmieni to moich zamiarów budowy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2017, o 23:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8770
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
shaqgy napisał(a):
-skąd zakupić mahoń
-czy robić własne obłogi
-jaką chemię wybrać na pokrycie kadłuba
i wiele innych.

Skup się na montażu wg projektu. Czyli jak najwięcej części gotowych.

Obłogi najbliżej masz chyba tam: http://www.wytworniaoklein.pl/galeria/. Mahoniu nie pokazują (co nie oznacza, że nie mają), ale jest tam i jesion, i dąb, a to już jest poziom dobry. Warto kupić kilka gatunków w śladowych ilościach i porobić próbki. Klejone płasko, wklęsłe i wypukłe. Pod różnymi kątami. Trzeba pokombinować z dokładnością połączeń i dociskiem.

Klej: Epidian 5 1 kg + utwardzacz PAC 0,8 kg - kupiony np. tam: http://sklep.zywica.eu/pl/c/Zywice-epoksydowe/14

Za nim rozpoczniesz działanie, czegoś już doświadczysz.
W sensie - nie stracisz czasu, a ten ucieka szybko.

ps. Nie wszyscy lubią mahoń.
ps.2. A pomyśl też, czy nie zacząć od kadłuba z laminatu i pokładu drewnianego? Bo jest okazja... o taka: https://sprzedajemy.pl/formy-do-produkc ... nr45764077

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie



Za ten post autor Mir otrzymał podziękowanie od: shaqgy
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 11:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1100
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 624
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
shaqgy napisał(a):
zapytam co sądzicie o takiej idei w ogóle. Mówię o małych motorówkach z drewna. Czy takie projekty mają szansę się przebić na rynku pełnym plastikowych pływadeł?


Krótko i węzłowato: nie w Polsce.

U nas łódka musi być z laminatu, a sklejka to już zupełny obciach. To raz.
Po drugie, motorówka 4-5m to także obciach. Motorówka ma mieć co najmniej 7-8 metrów, ważyć 3 tony i mieć silnik 300 koni, inaczej nikomu nie da się nią zaimponować.

Oczywiście, przesadzam. Oczywiście, są wyjątki - tylko że ci wyjątkowi klienci z kolei nie będą na ogół chcieli kupić łódki seryjnej, tylko albo na indywidualne zamówienie, albo znajdą jakiś szacowny zabytek i zechcą odremontować na wysoki połysk (ze dwie klasyczne Rivy w Polsce pływają).

W każdym razie, wyżyć z niedużych drewnianych łódek na naszym pszenno-buraczanym rynku się nie da, jest to fakt doświadczalny. W zasadzie jedyna szansa to sprzedaż za granicę. Tu z kolei trzeba znaleźć kogoś, kto to wystawi, zareklamuje, sprzeda. Nie pytaj, jak to zrobić, bo nie wiem.

Kolejna sprawa: jaki standard wykonania, bo spektrum możliwości jest oczywiście szerokie. Tylko znowu fakt doświadczalny: jak ktoś chce tanią łódkę, to kupuje stary demobil za psi grosz. Czyli łódka musi być droga, wypasiona i perfekcyjnie wykonana, żeby zaspokoić potrzeby snobistyczne. Znowu, jak wyżej - przerysowuję i są wyjątki. Niemniej, taka jest reguła.

Przy czym piszę to wszystko jako wielki zwolennik łódek małych, prostych, wykonanych utylitarnie i drewnianych. Nie tracący nadziei, że kiedyś i one zaczną znajdować nabywców. Może dożyję...

Znaczy, zacząć powinieneś od szukania rynku zbytu. Projekt to rzecz wtórna.

pozdrowienia

krzys



Za ten post autor myszek otrzymał podziękowania - 2: boSmann, shaqgy
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 14:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sty 2017, o 14:53
Posty: 30
Podziękował : 9
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: OOW, sternik morski
Gienek napisał(a):
czy mógłbyś wskazać, po czym rozpoznałeś, że masz dobrze wyposażony warsztat szkutniczy?


Dobrze w mojej opinii, która jak powszechnie wiadomo omylną jest.
-Własne narzędzia, którym jedną łajbę już zbudowano
-Nieograniczony dostęp do trzypokoleniowego zakładu stolarskiego mojego przyjaciela
-kilkanaście/dziesiąt tysięcy na "doposażenie" gdyby wszysto poszło zgodnie z planem

mjs napisał(a):
Obłogi najbliżej masz chyba tam: http://www.wytworniaoklein.pl/galeria/. Mahoniu nie pokazują (co nie oznacza, że nie mają), ale jest tam i jesion, i dąb, a to już jest poziom dobry. Warto kupić kilka gatunków w śladowych ilościach i porobić próbki. Klejone płasko, wklęsłe i wypukłe. Pod różnymi kątami. Trzeba pokombinować z dokładnością połączeń i dociskiem.
Dzwoniłem, bywa że mają obłogi z mahoniu niestety max 1,5 mm grubości. Próby zrobię, przy okazji spróbuję samodzielnie wykonać obłogi na taśmówce z przystawką, z krótkiej deski nie powinno byś problemów jak pokazują internety. https://www.youtube.com/watch?v=zi1RI3Ea4FY Z długimi pewnie trzebaby bardziej kombinować.
mjs napisał(a):
A pomyśl też, czy nie zacząć od kadłuba z laminatu i pokładu drewnianego? Bo jest okazja... o taka: https://sprzedajemy.pl/formy-do-produkc ... nr45764077

Rozważałem taką opcję, uparłem się jednak na drewno.

myszek napisał(a):
U nas łódka musi być z laminatu, a sklejka to już zupełny obciach. To raz.
Po drugie, motorówka 4-5m to także obciach. Motorówka ma mieć co najmniej 7-8 metrów, ważyć 3 tony i mieć silnik 300 koni, inaczej nikomu nie da się nią zaimponować.


7-8 m, 3 t, 300 koni - może kiedyś, oby.
Śmiem twierdzić, że jak na jeziorku przy pomoście Zacumuje Janusz, Henio i Bogdan swoimi plastikami z 200 konnymi moturami to z zazdrością będą spoglądać na Andrzeja który podjedzie swoją drewnianą (w sporej części sklejkową) zabaweczką z 40 konnym popychadłem.*

*Wszystkie postacie i zdarzenia są fikcyjne, wszystkie podobieństwa do osób lub zdarzeń są przypadkowe i niezamierzone.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 15:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2012, o 00:14
Posty: 708
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 193
Uprawnienia żeglarskie: Morski Trzymacz Rumpla
Wracając do materiału sklejka czy laminat. Jest na taka ankieta, co prawda trochę już archaiczna jaki jacht jest idealny(oczywiście żaglowy, bo to forum żeglarskie :) ):
http://www.kulinski.zagle.pl/1998/ankieta.html

Biorąc pod uwagę dalsze zmiany trendów, celujesz w naprawdę niszowy rynek, ale życzę powodzenia. ;)



Za ten post autor Ejdzej otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 16:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sty 2017, o 14:53
Posty: 30
Podziękował : 9
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: OOW, sternik morski
Ejdzej, świetna ankieta. Swoją drogą ciekawe jaki byłby wynik gdyby przeprowadzić ją na łamach forum.

Choć gustibus non disputandum est, to gdyby zapytać o najpiękniejszy jacht drewno musiałby dostać więcej punktów procentowych.

Co do tego, że żaglowy i lepszy i ładniejszy też nie mam wątpliwości. Na dowut dorzucę obrazek z moim faworytem.

Wymuszając dalszy przebieg dysputy zapytam: Jak to zrobić, żeby łajba mogła pływać na zaburtowym spalinowym i elektrycznym przy jednej konstrukcji, a nawet na tej samej łódce?
Nie chcę nikogo oburzyć swą niewiedzą (pozdrawiam Adama) więc dopiszę luźne myśli.
-Czy silniki spalinowy i elektryczny (torqeedo 10.0 na przyklad) mogą korzystać z tej samej "konsoli" (hydraulika do steru pewnie tak, regulacja obrotów pewno nie)
-Wysokość pawęży nie powinna stanowić dużego problemu skoro można zamawiać silniki różnego wzrostu?
-Czy ciężar akumulatorów powinien opierać się bliżej dziobu, czy różnica mas silników to skompensuje i można by umieszczać baterie w części rufowej?
-Czy to jest możliwe żeby uzyskać jakąś odpowiedź na forum bez cienia zgryźliwości? :)<tutaj sobie żartuję>:)


Załączniki:
pen duick.jpg
pen duick.jpg [ 57.38 KiB | Przeglądane 5706 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 17:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8770
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
shaqgy napisał(a):
-Czy ciężar akumulatorów powinien opierać się bliżej dziobu, czy różnica mas silników to skompensuje i można by umieszczać baterie w części rufowej?

To wyjdzie z rozkładu mas wzdłuż KLW, w tym masy załogi. O jednym jednak trzeba pamiętać, żeby kable zasilające nie przebiegały w okolicy człowieka, gdyż generują duże pole elektromagnetyczne... Jeśli muszą być na dziobie, to powinny być skręcone w warkocz, a najlepiej osłonięte ekranem/tunelem. Chyba, żeby tam zainstalować silnik stacjonarny.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 18:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1100
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 624
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
shaqgy napisał(a):
Śmiem twierdzić, że jak na jeziorku przy pomoście Zacumuje Janusz, Henio i Bogdan swoimi plastikami z 200 konnymi moturami to z zazdrością będą spoglądać na Andrzeja który podjedzie swoją drewnianą (w sporej części sklejkową) zabaweczką z 40 konnym popychadłem.


Owszem, będą zazdrościć. Ale i tak nie kupią. To również fakt doświadczalny, obserwacje człowieka, który od 30 lat pływa po jeziorach dobrze utrzymanym drewnianym Misiem, a od 17 lat różnymi łódkami typu proa, też drewnianymi.

Podziwiają. Zazdroszczą. Głową kiwają. Z niedowierzaniem słuchają, że utrzymanie drewnianej łódki to wcale nie jakaś straszliwa robota, a proa można zrobić w 2 tygodnie za 3000zł. A w następnym sezonie znowu spotyka się ich w tych samych wypasionych i laminatowych jachtach, jak wszystkich innych.

Weź te doświadczenia pod uwagę, we własnym interesie.

pozdrowienia

krzys



Za ten post autor myszek otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 18:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16789
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4105
Otrzymał podziękowań: 3967
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Ejdzej napisał(a):
celujesz w naprawdę niszowy rynek
shaqgy, Biorąc pod uwagę, że wielcy producenci zajmują główny, czyli specjalizują się w
myszek napisał(a):
wypasionych i laminatowych jachtach
można rozważyć zajęcie niszy, ale warto wziąć również pod uwagę odniesienie spektakularnej porażki. ;)
"Ile trzeba mieć, żeby stracić?" :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 18:28 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Myslalem, ze rozmwiamy caly czas o budowie. Sprzedaz drewninej lodki w Polsce jako biznes jest moim zdaniem pomyslem skazanym na porazke. Gdybym wchodzil w taki biznes, to budzet na sam marketing musialby oscylowac pomiedzy 150 a 250 tys zl. Bez tego nawet bym nie probowal.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 19:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8770
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Ale tu chodzi o small biznes. ;)
Załącznik:
MD.jpg
MD.jpg [ 48.77 KiB | Przeglądane 5656 razy ]

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 20:10 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
mjs napisał(a):
Ale tu chodzi o small biznes. ;)
Załącznik:
MD.jpg


Zeby przezyc - musi byc obrot i zysk. W kraju obrotu nie zrobi, wiec wchodzi w gre sprzedaz za granice. To wymaga najwyzszej jakosci. Sama jakosc na Zachodzie nie wystarczy - musi byc wysokiej jakosci marketing by zdobyc zaufanie klienta. To wymaga kasy. Inaczej sprzeda rocznie jedna lodke i po 2 latach (okres trwalosci projektu w dotacji) wszystko runie, gdyz trzeba z czegos zyc.

Prosty rachunek: zeby projekt mial szanse byc traktowany jako biznes - trzeba rocznie sprzedac z kilkanascie sztuk minimum. To wymaga wiedzy, umiejetnosci produkcji i sprzedazy. No i nakladow.
Produkcja i srzedaz rocznie jednej-dwoch lodek - to hobby (albo przykrywka do konsumpcji dotacji, co tez jest aktualnie sposobem na zycie dla wielu).
Myszek zweryfikowal realia i wie co pisze.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, yotomeczek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 20:32 

Dołączył(a): 26 sty 2015, o 08:24
Posty: 11
Podziękował : 31
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja rozumiem że czasy ciężkie, że zima trzyma, że dzień krótki, w dodatku dzisiaj podobno najbardziej depresyjny dzień w roku, ale może tak trochę więcej optymizmu i wiary w nowe pomysły?

Nie wiemy jakimi środkami kolega dysponuje poza wnioskowana dotacją, jakimi kontaktami i pomysłami na sprzedaż. Przynajmniej chce robić coś innego niż większość.

To nic się nie opłaca? Czy trzeba robić to co wszyscy?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 20:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10301
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1232
Otrzymał podziękowań: 2361
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
shaqgy napisał(a):
Na dowut dorzucę obrazek z moim faworytem.

Ten jest akurat chemiczny... Ale piekny!
Moze to jakis pomysl? ;)
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 22:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
plitkin napisał(a):
budzet na sam marketing musialby oscylowac pomiedzy 150 a 250 tys zl

zdecydowanie za mało :-P *
~~~~~~~~~~~~~~~~
* znam temat bo częściowo uczestniczyłem w realizacji podobnego projektu.
W planach był stylowy kilerek z bukszprytem i różne drobnoutroje; wiosłowe, rekreacyjne, canoe itp.
Było to wystawiane w kraju na targach (opis i zdjęcia kilerka w Żaglach) oraz dwukrotnie u zachodnich sąsiadów.
W kraju zainteresowanie na targach spore ale klienta żadnego, w helmutowym kraju zainteresowanie ogromne i zebrane wstępne zamówienia.
Gdyby nie niespodziewany zawał pomysłodawcy, pewnie firma nieźle by prosperowała a tak skończyło się na egzemplarzach demonstracyjnych.

Na szybko kilka wniosków;
- potrzebny partner w Niemczech
- potrzebne naprawdę poważne środki finansowe
- wymagana bardzo, bardzo wysoka jakość

Od pomysłu do zebrania zamówień minęły ponad 3 lata.

Ale to było sporo lat temu. Teraz może jest inaczej.

_________________
Zbyszek



Za ten post autor boSmann otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 23:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10301
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1232
Otrzymał podziękowań: 2361
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
boSmann napisał(a):
Ale to było sporo lat temu. Teraz może jest inaczej.

Pewnie jeszcze wiecej lat temu: nosny rynek, nowa moda i mialem akurat dwa piekne i szybkie oldtimery! To byly czasy w ktorych najlepszy miesiecznik Voilles&Voiliers zaczal poswiecac specjalne dzialy "jachtom klasycznym". Regat bylo mnostwo, w tym miedzynarodowych. Az zbudowalem trzeci!
Wszystkie wygraly wszystko z "Prix Élégance"( za urode i wykonczenie - to idzie w parze) wlacznie, czesto jedno i drugie. Wspomniane V&V i nawet snobistyczny "Yachting Classique" pisaly o nich.
Mozna sobie wyobrazic lepsza sytuacje, koniunkture i reklame?
I gucio z tego wyszlo.
Myszek ma racje znowu.
W zasadzie jestem "motorowobojca", ale widzialem motorowy o ksztaltach zachwycajacych i rownie szalonych, co i szlachetnych i boskich. Poczatek ubieglego wieku oczywiscie.
Niestety nie pamietam gdzie. Cuda raczej nie do odtworzenia w sklejce, ale w chemii plus poklad i wnetrze na "wysoki, mahoniowy polysk"?
Nie chce nikomu zarywac nocy, ale polecam ten link:
http://www.boat-links.com/boatlink.html
Nie wiem czy tam te cuda widzialem, ale zrobic inaczej zawsze sie da!
Czy uda?
Powodzenia,
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Ostatnio edytowano 16 sty 2017, o 23:36 przez Catz, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: boSmann
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 23:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sty 2017, o 14:53
Posty: 30
Podziękował : 9
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: OOW, sternik morski
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi razem i każdą z osobna. To miłe, że chce się wam poświęcać swój cenny czas na rozważania nad pomysłem, który nie jest wasz i w dodatku wydaje się być kiepski.

Wprzódy odniosę się do "konsumpcji" środków z UE (tak naprawdę to środki z naszych portfeli). To nie tak, że zamierzam budować łódki bo był konkurs i kasa do wzięcia. To, że zbuduję kiedyś żaglowy jacht balastowy i popłynę nim gdzieś w okolice krawędzi naszej płaskiej* planety wiem już od dziesięciu bez mała lat. Na informacje o dotacji trafiłem przypadkiem i po prostu skorzystałem z okazji. Kilka lat temu gdy pokazałem przyjaciołom kupione plany pasji 400 też pukali się w czoło. Dziś rezerwują weekendy żeby "polatać" na WYCINANCE.

Po drugie, bliżej mi do żeglarza niż motorowodniaka, a motorówki wybrałem dlatego, że wdają mi się być prostsze w budowie,(skrzynka mieczowa, drzewce, takielunek, ster etc) w końcu motorówka to tylko kadłub z silnikiem. Powracająca moda na wszystko co retro, vintage, i classic pchnęła mnie do myśli, że motorówki takie jak Riva czy Chris-Craft (wiem, to nazwy producentów) będą przeżywały swój renesans.

Trzecia sprawa to biznes. Oczywiście życzyłbym sobie zarobić na defendera, drewniany dom z zimowym ogrodem nad kaszubskim jeziorem, wychowanie piątki dzieci i hodowlę myszoskoczków, dłubiąc w warsztacie. Jeśli to się nie uda przynajmniej nie będę mógł sobie zarzucić, że nie próbowałem. Szczęściem w niedoli jest fakt posiadania "prawka" na statki morskie. Jak bieda przyciśnie zawsze można wrócić do "roboty". Nie mam jeszcze rodziny na utrzymaniu, stąd moje postrzeganie tematu finansów może i pewnie bardzo się różni od waszego szanowni forumowicze.

Dziś coraz więcej młodych ludzi nosi grube portfele, (koledzy ze studiów na przykład:) więc może jeśli Henio i Janusz nie kupią dłubanki to chociaż Brajan albo Dżesika zażyczą sobie takiej na osiemnastkę ;p

Poważnie mówiąc wciąż zamierzam odnieść sukces bez takiego podejście raczej nie powinienem zaczynać. Jeśli o zagraniczny rynek chodzi mam poważne kontakty w Holandii i to pewnie w kraju Arendta Dickmanna zacznę promować swój produkt.

Produkt, który ma być unikatowy, wyrazisty, solidnie wykonany, pięknie wykończony. Słowem - duszoszczipatielnyj. Przy zachowaniu możliwie prostej i taniej w budowie konstrukcji.

W załączniku wycinanka, której przyświecały podobne założenia.

Krzysztof

*paraboloidalnej hiperbolicznie


Załączniki:
Komentarz: Wybierz ciutkę prawy szot bo się nurza.
wycinanka.jpg
wycinanka.jpg [ 68.8 KiB | Przeglądane 5554 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 23:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10301
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1232
Otrzymał podziękowań: 2361
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Powodzenia!
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: shaqgy
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 23:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sty 2017, o 14:53
Posty: 30
Podziękował : 9
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: OOW, sternik morski
boSmann napisał(a):
W zasadzie jestem "motorowobojca", ale widzialem motorowy o ksztaltach zachwycajacych i rownie szalonych, co i szlachetnych i boskich. Poczatek ubieglego wieku oczywiscie.

Na przykład takie?
źródlo http://mahoganybay.net/uncategorized/photos/1939-24-greavette-streamliner/


Załączniki:
roundaboat.jpeg
roundaboat.jpeg [ 52.48 KiB | Przeglądane 5554 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 23:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Catz napisał(a):
Nie chce nikomu zarywac nocy,

tiaa...... :twisted:
jak tu spać gdy takie zdjęcia (660 szt.) można oglądać;
http://www.veltens.nl/images/pictures%2 ... 01tm30.htm

shaqgy napisał(a):
wciąż zamierzam odnieść sukces

Powodzenia.

_________________
Zbyszek



Za ten post autor boSmann otrzymał podziękowanie od: shaqgy
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2017, o 23:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8770
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
shaqgy napisał(a):
W załączniku wycinanka,

Nooo, czarny kolor nie bardzo pasuje do wesołej żaglówki. Ciemno-zielony już tak, granatowy, ale najlepiej jasne, pastelowe i biały. Nazwa pasowałaby nieco wyżej, czcionka dobra, treść dowcipna (trafiona). A drewniana knaga - cacy. :D

Dasz radę, czujesz bluesa.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie



Za ten post autor Mir otrzymał podziękowanie od: shaqgy
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2017, o 00:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sty 2017, o 14:53
Posty: 30
Podziękował : 9
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: OOW, sternik morski
boSmann napisał(a):
tiaa......
jak tu spać gdy takie zdjęcia (660 szt.) można oglądać;

tiaaa zwłaszcza, gdy nie da się ich oglądać w jednym oknie.

mjs napisał(a):
A drewniana knaga - cacy

Dzięki - robione "z ręki" ale... aż wstyd się przyznać, że wystrugane z sosny pękały przy przykręcaniu bez nawiercania.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2017, o 00:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10301
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1232
Otrzymał podziękowań: 2361
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
mjs napisał(a):
Nooo, czarny kolor nie bardzo pasuje do wesołej żaglówki.

Nieprawda!
Wszystkie moje sa czarne ( jedna prawie - jest najmniej wesola )
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2017, o 00:11 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
shaqgy napisał(a):
Próby zrobię, przy okazji spróbuję samodzielnie wykonać obłogi na taśmówce z przystawką, z krótkiej deski nie powinno byś problemów jak pokazują internety. https://www.youtube.com/watch?v=zi1RI3Ea4FY Z długimi pewnie trzebaby bardziej kombinować.

A po co się mordować.
Jak przecierałem drzewo, na traku taśmowym przewoźnym, to zaprzyjaźniony stolarz zażyczył sobie coby mu zrobić cieniutkie (6mm) deseczki o długości minimum 2 metry. Z jesionu.
Pan trakowy, klocek jesionu tak ze trzy metry i fi coś 40 cm przetarł mu na takie deseczki w ciągu 0,5 h.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2017, o 09:04 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
myszek napisał(a):
shaqgy napisał(a):
Śmiem twierdzić, że jak na jeziorku przy pomoście Zacumuje Janusz, Henio i Bogdan swoimi plastikami z 200 konnymi moturami to z zazdrością będą spoglądać na Andrzeja który podjedzie swoją drewnianą (w sporej części sklejkową) zabaweczką z 40 konnym popychadłem.

...Owszem, będą zazdrościć. Ale i tak nie kupią.
Podziwiają. Zazdroszczą. Głową kiwają....
...A w następnym sezonie znowu spotyka się ich w tych samych wypasionych i laminatowych jachtach, jak wszystkich innych.


To fakt, ale mimo wszystko miłośnicy (czy fanatycy) łódek drewnianych są nadal liczni.

Tu uwaga poza protokołem - z tego powodu zastanawiam się, czy rzeczywiście ktoś się szarpnie na dziesięciometrową sklejkową łódkę do budowy amatorskiej, ale naturalnie - dla siebie.
No i chodzi o żaglówkę.

Opinia Plitkina na temat skali inwestycji biznesowej też nie jest oderwana od realiów, obojętne czy idzie o żaglówkę, czy o motorówkę.
W pierwszym przypadku ta kwota może okazać się nawet mała.
_______________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2017, o 11:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1100
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 624
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
To jeszcze na osłodę dorzucę link do strony człowieka, który, jak się wydaje, odniósł pewien sukces (po ładnych paru latach od rozpoczęcia działalności) w dziedzinie łódek sklejkowych. W dodatku małych. W dodatku ładnie klasycznych. W dodatku niekoniecznie na wysoki połysk. Może znasz...
Cytuj:
http://www.salmoboats.com/

Pogadaj może z Andrzejem, jest sympatycznym człowiekiem, myślę, że jego doświadczenia będą dla Ciebie bardzo cenne.

pozdrawiam

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2017, o 15:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
plitkin napisał(a):

Zeby przezyc - musi byc obrot i zysk.

A po co obrót, jeśli będzie zysk? Żeby obracać? :-D
Zysk może wynikać z obrotu (większego), albo i nie.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2017, o 19:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8770
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
myszek napisał(a):
odniósł pewien sukces

Chyba wszyscy, którzy zaczynali od kajaków, wspięli się wysoko.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 152 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL