Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 21 cze 2025, o 07:51




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 3 maja 2017, o 23:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
Jaromir napisał(a):
zawartości omawianego dokumentu stanowi prawo powszechne. Konkretnie - &4 ust.1 pkt 3 tu:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0043&min=1

Przeczytaj uważnie &7.1 , chyba oczywistym jest dlaczego organ rejestrowy wymaga miedzy innymi podania daty produkcji itd. przez rzeczoznawcę.

Jaromir napisał(a):
A posługiwanie się "analogią motoryzacyjną" w dyskusji na temat żeglarstwa bardzo kiepsko świadczy o posługującym się.

Trudno...przeżyję :-)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

BMarek napisał(a):
Panowie, ja tylko chce se kupić utkę w Danii!!!




No i widzisz co narobiłeś :D :D :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2017, o 00:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
reed napisał(a):
Jaromir napisał(a):
reed napisał(a):
piotr6 napisał(a):
I nie powinien zawierać informacji innych, niż prawem wymagane - np nie musi zawierać informacji o dacie budowy jachtu.

Hmmm..rozumiem ze sam sobie stanowisz prawa.

Po pierwsze - brzydko schrzaniłeś cytat.
Po drugie - o zawartości omawianego "dokumentu potwierdzającego wymiary" - nie stanowię ja, a Ty dobrze o tym wiesz. Nie za bardzo zatem wiem, co niby "rozumiesz", kiedy udajesz, że nie rozumiesz...
Anyway - o tym co jest prawem wymagane stanowi prawo powszechne. Konkretnie - w kwestii zawartości omawianego dokumentu - stanowi w &4 ust.1 pkt 3 tu:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0043&min=1

Przeczytaj uważnie &7.1 , chyba oczywistym jest dlaczego organ rejestrowy wymaga miedzy innymi podania daty produkcji itd. przez rzeczoznawcę.

Chyba oczywistym jest, że znów usiłujesz odejść od tematu. Znów nieudolnie rżnąc cytaty..
A tematem była wymagana prawem zawartość "dokumentu potwierdzającego wymiary".
O którym w &7.1 - ani słowa.
Zupełnie tak, jak ani słowa tam o jakimkolwiek "rzeczoznawcy", nieprawdaż?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2017, o 00:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
reed napisał(a):
No i widzisz co narobiłeś

Wywołałeś dyskusję na temat kompletnie niepotrzebnego papierka, który - jak wskazuje doświadczenie udaje się zastąpić dowolnym innym papierkiem. Który ma tę zaletę, że nikomu zań nie trzeba zapłacić!

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2017, o 01:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
Jaromir napisał(a):
jak wskazuje doświadczenie udaje się zastąpić dowolnym innym papierkiem


rozumiem,to prawnicze doświadczenie jak obrócić kota ogonem, albo raczej jak znaleźć dziurę w całym :-).
Wiesz dokładnie jaki był duch przepisu, może nieudolnie zapisany, ale zasłaniasz go literą.
Niestety, to prawnicy tworzą przepisy o których działaniu często nie maja zielonego pojęcia. Czasami myślę że jednak nie, ze mają i czynią to z premedytacją...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2017, o 01:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
reed napisał(a):
Jaromir napisał(a):
Wywołałeś dyskusję na temat kompletnie niepotrzebnego papierka, który - jak wskazuje doświadczenie udaje się zastąpić dowolnym innym papierkiem. Który ma tę zaletę, że nikomu zań nie trzeba zapłacić!


rozumiem,to prawnicze doświadczenie jak obrócić kota ogonem, albo raczej jak znaleźć dziurę w całym :-).

Nie - nie "rozumiesz".
Mam jedynie doświadczenie żeglarza, który uznaje, że jeżeli udaje się omijać którykolwiek z długiej listy bezsensownych wymogów, stawianych przy okazji rejestracji przed polskim właścicielem jachtu - to należy z takich możliwości korzystać. Zwłaszcza, jeżeli przy okazji można takim, co sobie na istnieniu bezsensownych wymogów dorabiają, nie zapłacić.... nic ;)
A co do "dziury w całym" - to uważam, że jeżeli już jakaś rejestracja stała się niezbędna (biurokratom, nie żeglarzom, ale cóż robić...), to powinna być to rejestracja możliwie najprostsza.
Np. jak w Belgii, we Francji, w Danii, w Szwecji, w Niemczech, etc - gdzie żaden sformalizowany "dokument potwierdzający wymiary" nie jest podczas rejestracji jachtu potrzebny.
Np. taka jak Small Ship Register w UK - bez konieczności dostarczania żadnego dokumentu ... w ogóle! A samego wzniosłego aktu rejestracji można dokonać w kilka minut, on-line, prawda?

reed napisał(a):
Wiesz dokładnie../cut/...

Najpierw twierdzisz, że "rozumiesz" - kiedy udajesz, że nie rozumiesz...
Teraz twierdzisz, że niby "wiem dokładnie" - choć tylko cholera jedna wie, co i skąd miałbym niby "wiedzieć"...
A dobranoc Ci z całą twoją "wiedzą" i "rozumieniem"... :-P

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2017, o 07:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
reed napisał(a):
Jaromir napisał(a):
A. Mylisz się - o nic się nie muszę "ubiegać". Nigdzie (a jeśli się to zmieni - to powieszę bardziej kolorową banderę).


To wcale nie musi Ciebie ochronić przed koniecznością kontroli stanu technicznego jachtu....ubezpieczyciel może tego sobie zażyczyć .....i wierz mi ...robi to nierzadko.

Powiadasz? Ok... Skoro tak twierdzisz...

Tylko widzisz, ubezpieczenie casco to ja mogę wziąć lub nie wziąć, decyzja należy do mnie. Survey dla ubezpieczenia służy dwóm rzeczom - sprawdzenia stanu przedmiotu ubezpieczanego, coby nie płacić za uszkodzenie które istniało wcześniej, a także aby ustalić realną wartość jednostki - aby nie ubezpieczać jej na więcej, niż jest warta. Z tego ostatniego wynika także jedyne połączenie tego z pływaniem - znaczy, czy jest w na tyle dobrym stanie że sie nie rozleci bez powodu. Bo wtedy zbyt ryzykowne ubezpieczać w ogóle.

Natomiast nikt nie próbuje mi nawet mówić, gdzie mogę pływać. Ubezpieczyciel może zastrzec, gdzie mnie ubezpieczy (a zwykle ja to robię, bo nieograniczone ubezpieczenie to zabawa dla milionerów...) co nie oznacza, że nie mogę gdzie indziej. Ot, jestem wtedy po prostu świadoma, że ubezpieczyciel nie płaci.
Tylko, przypominam, to ja wybieram ubezpieczyciela, więc wybieram takiego którego wymagania mi odpowiadają....

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowania - 2: PilotR, Robert Pienkowski
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2017, o 08:14 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Zgodnie z obietnicą cytuję i linkuję Cape Twoje wypowiedzi w zakresie VAT.

viewtopic.php?f=73&t=21223&hilit=podatek&start=270

Cape napisał(a):
Od importowanych ????
Chyba masz jakieś specjalne prawa.
Kupujesz poza Polską i po sprowadzeniu towaru dostajesz zwrot VAT ?
NIE WIERZĘ, bo z jakiego tytułu.



Cape napisał(a):
I jeszcze raz, zwrot może być od sprzedaży ze stawką ZERO.
Od sprzedaży, nigdy nie od zakupu.


Było tam więcej tego. Wystarczy wrócić do Twoich i moich argumentów.
Sam pisałeś, że nie istnieje zwrot VAT od importu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2017, o 08:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
plitkin napisał(a):
Sam pisałeś, że nie istnieje zwrot VAT od importu

Nie istnieje w tym sensie, że po sprzedaniu tego importowanego towaru trzeba go zapłacić.
Zapłacić również tą część, którą nam zwrócono.
Czyli oprócz czasowej poprawy płynności nic nie zyskujemy.
A ludzie (nie płacący VAT) słowo "zwrot" rozumieją, że ten zwrot jest na zawsze.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2017, o 08:55 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Cape napisał(a):
plitkin napisał(a):
Sam pisałeś, że nie istnieje zwrot VAT od importu

Nie istnieje w tym sensie, że po sprzedaniu tego importowanego towaru trzeba go zapłacić.
Zapłacić również tą część, którą nam zwrócono.
Czyli oprócz czasowej poprawy płynności nic nie zyskujemy.
A ludzie (nie płacący VAT) słowo "zwrot" rozumieją, że ten zwrot jest na zawsze.


Spoko, w tamtym wątku pisałeś zupełnie inaczej. Zresztą, ja też podkreślałem, że dopiero od sprzedaży VAT zapłacisz, ale tylko dlatego, że dostaniesz ten VAT od klienta. Jednocześnie przy zakupie VAT jest zwracany.

Generalnie - vat dla vatowców teoretycznie ma być neutralny (choć tak nie jest i państwo nas rżnie poprzez wprowadzanie różnych ograniczeń).

Niemniej, przy imporcie lub przy zakupie większości środków trwałych (z małymi wyjątkami o które państwo nas rżnie właśnie) vat jest zwracany. Przy wewnątrzwspólnotowym nabyciu jest jeszcze lepiej, bo vat rozliczasz jedynie wirtualnie - jak opisał to Kocur i z czego jest zadowolony.

Co do rozumienia słowa "zwrot" - płatnicy vat faktycznie zwrot mają "na zawsze" i ludzie dobrze to rozumieją. VAT z założenia jest podatkiem obciążającym konsumenta docelowego. Czyli ludzie dobrze rozumieją.

Co do "nie zyskujemy" - nikt nie mówi o zysku, wszakże podatek to nie marża :roll: . Cały czas mowa o neutralności vat dla płatników vat.

Jeżeli już mowa o płynności - to znowuż się nie zgodzę - właśnie ten system zamrażania vat jest niekorzystny dla płynności. Historia zna wiele przypadków bankructw z powodu problemów z płynnością, często właśnie z powodu vat. Tak więc VAT jest szkodliwy dla płynności, a nie poprawia ją.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2017, o 09:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13154
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3093
Otrzymał podziękowań: 2696
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
reed napisał(a):
a zamawiać inspektora odległego o przeszło 400 km ...to chyba armator sam sobie winien że się na geografii nie zna :-)
Armator jachtu, na którym pływałem w Grecji, postanowił odnowić KB. Urząd Morski zażądał opłacenia dojazdu z Gdyni do Prevezy. Znalazłem połączenie: Polski Bus do Warszawy, linia autokarowa do Salonik i KTEL do Prevezy. Przyjazd rano, inspekcja, obiad i droga powrotna podobnie.

Uzyskaliśmy odpowiedź, że <baczność>Pan Inspektor<spocznij> nie przyjedzie autobusem, bo oni tylko samolotami latają.

:rotfl: :rotfl: :rotfl:

Trudno, ubezpieczyciel z Grecji nie wymaga KB. :D

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2017, o 14:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
reed napisał(a):
A tak na marginesie to orzeczenie na Nefryta to maksymalnie 320 PLN winno kosztować..

A tak bez marginesu - najważniejsze, by takie "orzeczenia" były wobec "przyjemniaczków" dobrowolne, tak jak jest obecnie - nie zaś przymusowe, jak było w opisywanej sytuacji. Wtedy sprawdzenie łódki przez fachowca będzie kosztowało nie tyle ile "winno", tylko tyle, na ile się strony umówią.
Kolejny plus - przy "inspekcjach" dobrowolnych raczej nie wystąpią "orzeczenia" takie jak omawiane - wydane bez obejrzenia łódki, nieprawdaż?
Co do rachunku za "orzeczenie" na Nefryta o którym pisałem - uwierzysz czy nie, kosztowało właśnie tyle, ile napisałem - ponad 1000 zł z dojazdem. Na dowód tu jednak nie licz, zwyczajnie nie chce mi się do zaprzyjaźnionej jachtowej piwnicy jechać po to tylko, by szukać jakiś zbędnych kwitów sprzed lat.
reed napisał(a):
.a zamawiać inspektora odległego o przeszło 400 km ...to chyba armator sam sobie winien że się na geografii nie zna
Nie było to 400 km, tylko coś koło 40 km. Z takiej sypialni przy obwodnicy Trójmiasta, zwanej Rotmanką na Twierdzę Wisłoujście - i z powrotem.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2017, o 15:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
BMarek napisał(a):
Panowie, ja tylko chce se kupić utkę w Danii!!!
Aleś Ty marudny! :roll:
Reed z Jaromirem i inne chłopaki piszą za Ciebie doktorat z papierologii stosowanej, a Ty nic, tylko utka i utka. :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 5: BMarek, M@rek, Moniia, PilotR, reed
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2017, o 16:13 

Dołączył(a): 25 mar 2011, o 16:44
Posty: 239
Podziękował : 30
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: s.j.
Zbieraj napisał(a):
Aleś Ty marudny!

A może oni tak specjalnie zabagniają takie wątki by im się konkurencja na Bałtyku nie szlajała. Tłok się zrobi i będą se musieli radary zainstalować.

Jest tu jakiś admin, co by mógł kolegów przenieść na jakiś uklepany grunt (w sensie wydzielić stąd ich morderczą walkę do innego wątku)? Chciałbym temat ściągania łódki z Danii kontynuować w tym wątku, ale teraz to co bym nie napisał, to zginie w czeluściach rozważań Jaromira z Reedem.

Z góry dziekuję

Marek

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2017, o 16:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
BMarek napisał(a):
Zbieraj napisał(a):
Aleś Ty marudny!

A może oni tak specjalnie zabagniają takie wątki by im się konkurencja na Bałtyku nie szlajała. Tłok się zrobi i będą se musieli radary zainstalować.

Jest tu jakiś admin, co by mógł kolegów przenieść na jakiś uklepany grunt (w sensie wydzielić stąd ich morderczą walkę do innego wątku)? Chciałbym temat ściągania łódki z Danii kontynuować w tym wątku, ale teraz to co bym nie napisał, to zginie w czeluściach rozważań Jaromira z Reedem.

Z góry dziekuję

Marek


Pisz, nie przejmuj się, ludzie znajdą.
Taki tutaj klimat mamy :rotfl:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2017, o 23:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
No tośmy sobie popisali :-D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 maja 2017, o 01:23 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
BMarek napisał(a):
Nie wiem, jak przeprowadzić to od strony formalnej, aby nikt potem się do niczego nie przyczepił i abym ja był zabezpieczony. Bardzo Was proszę o podpowiedzi jak się do tego zabrać.


reed napisał(a):
No tośmy sobie popisali :-D

Nooo, całkiem nieźle żeście się popisali :lol:

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 maja 2017, o 18:45 

Dołączył(a): 25 mar 2011, o 16:44
Posty: 239
Podziękował : 30
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: s.j.
Proponuję na chwilę przeskok do Szwecji.

Otóż jest tam do kupienia Trio 80 w bardzo atrakcyjnej cenie: http://translate.google.com/translate?h ... 067563.htm

Jacht jest trochę goły, bo ani logu, głębokościomierza czy wiatromierza, nawet ładowania z lądu nie ma. Nawiązałem kontakt z właścicielem i mam trochę więcej zdjęć: https://goo.gl/photos/m5bTdmv8MJDVmMbu7

Wiadome jest, że trzeba będzie jej wkrótce odnowić kadłub zarówno część podwodną jak i nawodną, dorobić cała elektrykę AC (okablowanie, ładowanie z lądu itd.) oraz przynajmniej zainstalować log i głębokościomierz.

Zastanawiam się, czy kupować, bo przy takiej cenie i budżecie jakim dysponuję myślę, że podołam jej doposażeniu. Martwi mnie jednak koszt remontu kadłuba. Ile to może kosztować zakładając, że proste a pracochłonne czynności będę robił sam?

Co sądzicie o metodzie transportu? Spływać stamtąd trzymając się zawsze głębokich wód i portów, czy lepiej jednak ściągnąć ją transportem lądowym o ile znajdę atrakcyjną kosztowo opcję?

Będę Wam wdzięczny za wszelkie sugestie.

Marek

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 maja 2017, o 19:12 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
To łódka na morze.
Jeżeli będziesz miał blisko do łódki i przynajmniej najwyżej jedną lewą rękę.....
Transport jeżeli nie na własnym kilu, to pewnie połknie 1/2 budżetu na remont.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 maja 2017, o 19:13 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9032
Podziękował : 4114
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Pojechac i obejzec na zywo. Oczywiscie plynac, jesli lodka sie do tego nadaje. Portow po drodze duzo, wystarczy sledzic prognozy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 maja 2017, o 07:26 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1147
Podziękował : 434
Otrzymał podziękowań: 411
Uprawnienia żeglarskie:
M@rek napisał(a):
Pojechac i obejzec na zywo. Oczywiscie plynac, jesli lodka sie do tego nadaje. Portow po drodze duzo, wystarczy sledzic prognozy.


Pojechać i obejrzeć na żywo.
Dodam: starannie i przytomnie obejrzeć wszystko na żywo to jedyny sensowny sposób decydowania o zakupie łódki.
Wszystko, co się da, sprawdzić w działaniu.

Bardzo dobrze jest pojechać z kimś, kto ma pojęcie o budowie jachtu.

Będzie cennym doradcą, a w dodatku wolnym od emocji jakie towarzyszą kupującemu.

Natomiast - jeśli zdecydujesz się na zakup - pojęcie "pojechać" traktuj dosłownie. Normalnie, na taki rejs zabierasz samochód wyposażenia. Najlepiej - kombi.

Chyba, że łódka ma tzw. "wszystko" a ktoś woli jechać z aktówką - ale wtedy trzeba mieć baaardzo dooobrą kartę płatniczą.
___________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2017, o 16:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
BMarek napisał(a):
Jacht jest trochę goły, bo ani logu, głębokościomierza czy wiatromierza, nawet ładowania z lądu nie ma

Wsiadasz i płyniesz...te gadżety do niczego są Tobie niepotrzebne.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2017, o 17:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
tomasz piasecki napisał(a):
M@rek napisał(a):
Pojechac i obejzec na zywo. Oczywiscie plynac, jesli lodka sie do tego nadaje. Portow po drodze duzo, wystarczy sledzic prognozy.


Pojechać i obejrzeć na żywo.
Dodam: starannie i przytomnie obejrzeć wszystko na żywo to jedyny sensowny sposób decydowania o zakupie łódki.
Wszystko, co się da, sprawdzić w działaniu.

Bardzo dobrze jest pojechać z kimś, kto ma pojęcie o budowie jachtu.

Będzie cennym doradcą, a w dodatku wolnym od emocji jakie towarzyszą kupującemu.

Natomiast - jeśli zdecydujesz się na zakup - pojęcie "pojechać" traktuj dosłownie. Normalnie, na taki rejs zabierasz samochód wyposażenia. Najlepiej - kombi.

Chyba, że łódka ma tzw. "wszystko" a ktoś woli jechać z aktówką - ale wtedy trzeba mieć baaardzo dooobrą kartę płatniczą.
___________________________

Pozdrawiam
tomasz


Alternatywą jest wysłanie wyposażenia kurierem na palecie. Ja tak zakładałem, gdybym kupował jacht za granicą.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2017, o 19:05 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9032
Podziękował : 4114
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Ale jak sie domyslam lodka jest w Szwecji nad ciesninami. Temat przerabialem pare razy. Najwygodniej pojechac samochodem z wyposazeniem, zarciem i narzedziami, spokojnie lodke ogarnac potem jedna osoba jedzie brzegiem a pozostale sobie plyna. w razie czego mozna spotkac sie w kolejnym porcie. jak nic niepokojacego sie nie dzieje kierowca z samochodem wraca.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2017, o 21:07 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1147
Podziękował : 434
Otrzymał podziękowań: 411
Uprawnienia żeglarskie:
M@rek napisał(a):
Ale jak sie domyslam lodka jest w Szwecji nad ciesninami. Temat przerabialem pare razy. Najwygodniej pojechac samochodem z wyposazeniem, zarciem i narzedziami, spokojnie lodke ogarnac potem jedna osoba jedzie brzegiem a pozostale sobie plyna. w razie czego mozna spotkac sie w kolejnym porcie. jak nic niepokojacego sie nie dzieje kierowca z samochodem wraca.


Tak jest, bardzo ważne że w aucie są narzędzia w odpowiedniej ilości, znacznie większej niż na łódce, więc można sporo zrobić.
I oczywiście - akumulatory.
A jak trzeba - można podjechać do kolejnej mariny i kupić coś potrzebnego.

_________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2017, o 21:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
No zaraz całkiem wystraszycie .... to nie rejs dookoła świata... dobre okno pogodowe... trzy paczki parówek + keczup lub musztarda, zgrzewka wody mineralnej....i jazda :-)



Za ten post autor reed otrzymał podziękowania - 2: Jaromir, junak73
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2017, o 10:02 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1147
Podziękował : 434
Otrzymał podziękowań: 411
Uprawnienia żeglarskie:
reed napisał(a):
No zaraz całkiem wystraszycie .... to nie rejs dookoła świata... dobre okno pogodowe... trzy paczki parówek + keczup lub musztarda, zgrzewka wody mineralnej....i jazda :-)


Może i masz rację, chociaż nie uważam, że Bałtyk to taka sobie kałuża, którą każdy w każdym momencie może przypłynąć na byle czym, żywiąc się parówkami popijanymi zimną wodą, jeżeli tylko wyjdzie się w to słynne "okno pogodowe" :D

A już poważnie mówiąc - również i taki mały rejs, zrobiony bez dobrego przygotowania może się fatalnie skończyć, czego niestety dowodzą przykłady - więc sugeruję sposób w miarę bezpieczny.

Nie sztuka wyjść, sztuka wrócić.
___________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2017, o 10:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
reed napisał(a):
Wsiadasz i płyniesz...te gadżety do niczego są Tobie niepotrzebne.
reed napisał(a):
to nie rejs dookoła świata... dobre okno pogodowe... trzy paczki parówek + keczup lub musztarda, zgrzewka wody mineralnej....i jazda
Tiaaaa....
Już był taki Nieustraszony Wybitny Forumowicz, który sprowadzał utkę z tamtych właśnie stron. Przygód - jak w rejsie dookoła świata:
viewtopic.php?p=241540#p241540

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2017, o 10:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
No ..znam i takich co na Zalewie Szczecińskim się pogubili :-D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2017, o 13:46 

Dołączył(a): 25 mar 2011, o 16:44
Posty: 239
Podziękował : 30
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: s.j.
Zbieraj napisał(a):
Tiaaaa....
Już był taki Nieustraszony Wybitny Forumowicz, który sprowadzał utkę z tamtych właśnie stron. Przygód - jak w rejsie dookoła świata

Żem się uśmiał!!

A wracając do kupowania jachtu w Danii, to przynajmniej ten, co go miałem na oku odpada:
Załącznik:
keel_bolts1.jpg
keel_bolts1.jpg [ 88.78 KiB | Przeglądane 4759 razy ]

Załącznik:
keel_bolts2.jpg
keel_bolts2.jpg [ 69.29 KiB | Przeglądane 4759 razy ]

Załącznik:
keel1.jpg
keel1.jpg [ 126.73 KiB | Przeglądane 4759 razy ]

Załącznik:
rudder1.jpg
rudder1.jpg [ 177.61 KiB | Przeglądane 4759 razy ]


Wcześniej była taka sesja pytań i odpowiedzi (cytuję wybrane):

Cytuj:
Q: What is the state of the hull, any signs of damage, signs of osmosis.
A: The state of the hull is good, no signs of osmosis

Q: Any leaks, state of the keel and keel bolts.
A: No leaks, there is some rust on keel bolts

Q: is there anything to be fixed on the boat.
A: There is nothing to be fixed, the boat is ready to sail when mast and rigging is installed

Ja pierdzielę!

Chwilowo więc skaczę do Reichu, ale akwen wciąż ten sam ... ja chyba zwariuję.

Marek

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2017, o 15:22 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9032
Podziękował : 4114
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Ja bym nie tragizowal, jesli nie ma wyraznej szczeliny miedzy kadlubem a balastem to nic powaznego sie najprawdopodobnie nie dzieje. Nakretki choc zardzewiale sa :) Po wykreceniu moze okazac sie ze bolce sa w idealnym stanie. Co do kadluba to tak lepiej go obejzec niz pomalowanego antyfulingiem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 270 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL