Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 14:51




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 15 wrz 2011, o 23:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
[Maar] Wydzieliłem z testów.


Maar napisał(a):
Kuracent napisał(a):
jest już wątek w normalnym dziale:
A le w złym IMHO. Bardziej w "Świat" by pasował.

Yyy? Przenieść?


Też się nad tym zastanawiałem. Ale większość pływa w Europie i zagląda - jeśli już do działu Europa. Chyba jednak w dziale ogólnym ankieta ma szanse trafić do właściwego targetu. Zależy mi na poznaniu możliwie szerokiego kręgu opinii. Może zostawić póki co ankietę w dziale ogólnym a przenieść później, np. po 10 dniach. Ale nie upieram się!

gf napisał(a):
Kuracent napisał(a):
Leciałem po liście 44 krajów żeglarskich uznawanych przez zaprzyjaźniony portal Tawerna Skiperów:
Dziwnie trochę zestawienie. Jak sam zauważyłeś Danii brak, a jest np. Birma, Belize, Fidżi i Słowenia Ciekaw jestem kryteriów kwalifikacji do listy.


Też się nad tym zastanawiałem. "Sponsorem" tego wydawnictwa jest jednak konkretna firma: "Charter Navigator". Mało znam tę firmę, choć coś obiło mi się po uszach. Przejrzałem Ich stronę i jestem pod wrażeniem. Oni mają mnóstwo cennych dla żeglarzy informacji!! Takich informacji jest poszatkowanych mnóstwo w krainie google. Wartość dodana jest taka, że jest to w niezwykle przyjaznej, przejrzystej i skondensowanej formie!!

Wiem, że nie rozumiecie. ;-)
Przykład.

Szkocja.
Cholera jasna! Jutro mam spotkanie porejsowe, które będzie w dużej mierze przedrejsowym przed Islandia-Szkocja-Irlandia (część osób powtarza się) a we wtorek mam już oficjalne spotkanie przedrejsowe. (Tym razem, aby nie być posądzonym o unikanie Wtorków zaprosiłem załogę na wtorek do Korsarza).
Tylko, że nie miałem czasu aby z setek linków nie tylko żeglarskich o Szkocji wybrać coś na 1 stronę A4. Przecież nikt nie ma czasu i nie będzie czytał kilkuset wydruków w różnym formacie, gdzie większość rzeczy nas nie dotyczy. Bo np. nie będziemy w jednym porcie tydzień tylko jeden dzień.
I oto ... wybawienie:
http://www.charternavigator.pl/
Od razu rzuca się oczy wykaz krajów/regionów. Jest ich tym razem 43 (w tym Polska). Zwróćcie uwagę, że czcionka mała ale czytelna i można 'ogarnąć' całość.
klik na Szkocję.
http://www.charternavigator.pl/?action= ... 7&node=237
Cytuj:
Szkocja

Szkocja to region wspaniałych zamków, zabytkowych twierdz i górskich jezior. Jej krajobraz obfituje w wiele pięknych, dzikich miejsc, charakteryzujących się specyficznym, tajemniczym klimatem.


Czyli mamy wersję dla najbardziej niecierpliwych załogantów. Tyle na początek wystarczy. No i podpowiedź dla organizatorów jaki tytuł nadać rejsowi. Co na koszulkach rejsowych? Może 'DZIKA SZKOCJA' albo 'REJS DO SZKOCKICH ZAMKÓW' itd.

Klikamy 'więcej':
a tu po kilka zdań o położeniu geograficznym, klimacie, 4-ech głównych portach/marinach i wspomniano pokrótce o 6-ciu mniejszych. Ogólnie o prądach. Wysokość mostu w Inverness Firth i dlaczego jest to ważne? Jakość transportu publicznego. Pogoda.

I jest wreszcie to co ja lubię najbardziej, na swój użytek nazywam to "locja rozszerzona". Czyli ciekawostki zebrane zapewne z poprzednich rejsów i wygrzebane w necie a nie typowej locji:

* Jest o biwakowaniu na prywatnych terenach i nastawieniu ludności.
* Że w jakimś zamku kręcono film
itd.

Ja to bym jeszcze tylko podzielił na wiedzę dla skiperów i dla załóg. Bo to, że:
w zatoce Firth of Clyde są słabe prądy pływowe, dokładne oznakowanie nawigacyjne i osłonięte wody zapewniają bezpieczną nawigację.
nie za bardzo zainteresuje załoganta, który będzie pierwszy raz na morzu.

Innymi słowy moja strona www miała w dużej mierze będzie od dziś linkować do tejże. Bo nie ma sensu dublować informacji. Jak wrócę do domu muszę sprawdzić, czy na zegluj.net pisano kiedyś o tej firmie. I ew. część tego posta umieszczę w linkowni.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 wrz 2011, o 23:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Kuracent napisał(a):
Czyli mamy wersję dla najbardziej niecierpliwych załogantów.
Andrzej, bez urazy, ale ten tekst jest nie dla najbardziej niecierpliwych, tylko dla kompletnych debili.

Cytuj:
Szkocja znajduje się na obszarze północnej części wyspy Wielkiej Brytanii.
Pływasz czasami z ludzmi co przypuszczają, że Szkocja jest na południu?

Cytuj:
Swoim zasięgiem obejmuje także Hebrydy, Szetlandy i Orkady
Które mają własne, zupełnie różną od Szkockiej, flagi.

Cytuj:
Szkocja ma przeważnie wyżynny i górski krajobraz, co czyni ją krajem niezwykle atrakcyjnym turystycznie.
W szczególności żeglarzy górskich.

itd.

A poniżej:
Cytuj:
Inverness – port leżący przy ujściu rzeki Ness do zatoki Moray Firth, nad wejściem do Kanału Kaledońskiego.
Średnio rozgarnięty załogant z mapy by tego nie wyczytał?

Cytuj:
Jest to baza wypadowa nad jezioro Loch Ness.
tego to nawet komentować ciężko.

Cytuj:
Laggan – wioska w połowie Kanału Kaledońskiego, będąca bazą wypadową dla atrakcyjnych rejsów barką.
Bywają skiperzy, którym załogi się przesiadają. Myslę, że do nich nie należysz i załoga nie przesiądzie się na barkę.

itd.
Marketingowo-googlowy bełkot.

Kuracent napisał(a):
Wysokość mostu w Inverness Firth
Zauważyłeś, ze podana jest nieprawidłowa wysokość?

Kuracent napisał(a):
i dlaczego jest to ważne?
Dlaczego? Naprawdę korzystasz z takich "pomocy nawigacyjnych"?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2011, o 12:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Kuracent napisał(a):
Przejrzałem Ich stronę i jestem pod wrażeniem. Oni mają mnóstwo cennych dla żeglarzy informacji!!
Kuracent napisał(a):
Innymi słowy moja strona www miała w dużej mierze będzie od dziś linkować do tejże. Bo nie ma sensu dublować informacji.
Andrzej, pieprzysz, jak potłuczony! Masz irytującą cechę: jak zobaczysz coś w Internecie, co Ciebie zachwyci - traktujesz to jako prawdę objawioną i bez cienia weryfikacji zaczynasz to rozpowszechniać.
Nie znam tej firmy. Mam nadzieję, że czarterowanie od nich jachtów jest miłe, łatwe i przyjemne, ale to, co piszą o krajach, regionach i akwenach jest o kant potłuc.
Większość tekstów to dyrdymały kompilowane ze stron biur podróży. Banały typu "lazurowa woda, czyste plaże, raj dla turystów".
Te teksty latają po Internecie od lat i niemal nikt ich nie weryfikuje, więc z biegiem czasu zawierają coraz więcej bzdur.

Chcesz przykłady? Proszę bardzo. Wlazłem na ich tekst o Bahamach.
Cytat:
Obywatele polscy muszą okazać przy wjeździe wizę, ważny paszport
Jest tu jedna nieprawda i jedna półprawda. Wizy nie są potrzebne, natomiast paszport, jak w USA, musi być ważny jeszcze co najmniej 6 miesięcy.
Cytat:
New Providence - na wyspie znajduje się największe miasto archipelagu i zarazem stolica Nassau. (...)Warto odwiedzić po wschodniej stronie miasta wysepkę "Paradise", na którą prowadzi most.
Nie po wschodniej, tylko po północnej, nie most, tylko dwa mosty.
Te błędy mogłyby być dopuszczalne dla klientów biura turystycznego, którym jest wszystko jedno. Ale Ty piszesz dla żeglarzy, a dla nich jest ważne, że większym jachtem nie dotrzesz do żadnej z trzech marin (w tym dziupli huraganowej) leżących między Nassau a Paradise Island. Mosty mają prześwit 21 m, a z drugiej strony (od wschodu) głębokość morza nie przekracza 2,2 m.
Brak informacji (bo i skąd, jak ktoś nie był, to nie ma o tym pojęcia), że wjeżdżając na Bahamy tracisz łączność. Oni nie podpisali żadnych umów roamingowych (poza Stanami Zjednoczonymi), więc wszystkie telefony milkną. Musisz kupić miejscowego pre-paida.
Brak istotnej dla żeglarzy informacji, że prąd mają tam amerykański (110V 60 Hz), a próba naprawy alternatora kończy się wysłaniem onego do Bostonu i zajmuje to 3 tygodnie.

Kuracent napisał(a):
Przejrzałem Ich stronę i jestem pod wrażeniem. Oni mają mnóstwo cennych dla żeglarzy informacji!!

Chcesz korzystać z tych "cennych informacji"? Twoja sprawa, jesteś wolnym obywatelem wolnego kraju, tylko, na miłość boską, nie rozpowszechniaj tych bzdur.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Kuracent
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2011, o 14:37 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zbieraj napisał(a):
jak zobaczysz coś w Internecie, co Ciebie zachwyci - traktujesz to jako prawdę objawioną i bez cienia weryfikacji zaczynasz to rozpowszechniać.
To samo dotyczy wszystkiego co zostało wydane w formie książkowej (lub czasopisma) :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 wrz 2011, o 19:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Maar napisał(a):
Naprawdę korzystasz z takich "pomocy nawigacyjnych"?


Korzystam.

Oczywiście - może to niekoniecznie jest dla wszystkich oczywiste. (Choć tak mi się wydawało) więc powiem:
źródła internetowe traktuje z dużą dozą rezerwy. Zależy z resztą kto to pisze? W tym przypadku jest to bliżej mi nieznana firma. Więc właściwie wszystko od A do Z trzeba tu zweryfikować.
A np. locje IMRAY'a traktuje niemal jak słowo objawione. Zwłaszcza, jeśli ostatnie wydane jest w miarę świeże. Choć i tam można znaleźć nieaktualne informacje. Ale przynajmniej starają się dochować staranności.
Zabieram na rejs także tzw. 'przewodniki żeglarskie'. Jeśli pisze to np. Zbyszek Klimczak, to wiem, że z grubsza można zaufać. Jeśli jakiś nieznany Niemiec, którego książkę mam pierwszy raz - to pewnie ufam bardziej niż internetowi ale nie jest to wiara absolutna.

Ale wracając do Twego pytania.

Tak. Korzystam.

Na rejsie mam zawsze kilka lub kilkanaście stron wydruków z netu. Czasem śmiejemy się z załogantami, bo rzeczywistość okazała się nieco inna. Zgodnie z DPM staram się mieć możliwie wszystkie dostępne źródła.

Oczywiście to, że 'romantyczna kawiarenka' okaże się 'zwykłą speluną' ma mniejszą wagę niż zła wysokość mostu. Zawsze jednak mieć jednak 'jakieś źródła' niż żadne.

Zbieraj napisał(a):
Masz irytującą cechę: jak zobaczysz coś w Internecie, co Ciebie zachwyci - traktujesz to jako prawdę objawioną i bez cienia weryfikacji zaczynasz to rozpowszechniać.


No dobrze! Teraz na tym przykładzie zrozumiałem o co Ci chodzi!

Ale po pierwsze - nie zawsze jestem w stanie zweryfikować. Co więcej - prawie nigdy. Jeśli ktoś np. w PBO opisze jakąś historię z żeglarskich wakacji to nie wiem, czy w danym regionie istotnie był sztorm 9B? Itd. itp. Ba! Może autor w ogóle nie ma jachtu. Siedzi sobie w bamboszach w Bangladeszu i wymyśla historie? Ale trzeba mieć jakieś zaufanie do źródeł. Zwłaszcza tych, które wielokroć wcześniej okazały się pomocne.

Po drugie - np. widzę fajną książkę w EMPiKu. Mam trochę wyczucia i mniej więcej wiem, po przejrzeniu paru stron, czy może być fajna czy nie? Ale m.in. po to pisze na zegluj.net. Bo może ktoś ją już ma i powie: Andrzej, tam na każdej stronie jest min. 1 błąd. Nie kupuj! Albo: byłem w Portugalii z tą książką rok temu i bardzo mi pomogła. itd. itp.

Po trzecie - nie obawiam się, że kiedykolwiek na zegluj.net powiem nieprawdę. Jeśli tak się by stało - od razu wielu żeglarzy mnie poprawi lub uzupełni.

Po czwarte - wyraźnie zaznaczam, czy daną książkę przeczytałem. Na ogół piszę, że jest jakaś książka. Bo może ktoś jeszcze czeka na taką książkę. I tak z mego postu dowie się, że już jest. A potem piszę po przeczytaniu i ta druga opinia na ogół jest już dużo bardziej krytyczna.

Ale co prawda - to prawda. Ktoś mógłby skorzystać bezkrytycznie z jakiegoś linku, który mi się wstępnie podobał.

Dodam wreszcie, że dokładnie tak jak ta polecana strona wyobrażałem sobie moją stronę www. I myślałem wczoraj, że moja misja dobiegła końca. Bo strona moich wyobrażeń ... już istnieje. Skoro są tu jednak pewne drobne błędy i nieścisłości - to jednak zostanie trochę pracy dla mnie. Moja strona będzie taka jak tamta - ale bardziej zweryfikowana.

Dodam wreszcie nieskromnie, że już dawno zauważyłem, że informacja niezweryfikowana jest mniej warta niż zweryfikowana choćby wstępnie. Dlatego "powielam" na swojej stronie informacje o czarterach w Polsce Bez Mazur. (Bo Mazury są 'świetnie skanowane' przez Zbyszka Jatkowskiego). Na mojej stronie w dziale PORADNIKI ---> Polska i inne kraje ---> Polska Bez Mazur podaje kiedy i w jaki sposób zweryfikowałem dane. Póki co starczyło mi czasu na 15 telefonów. Ale lista ta będzie się powiększać.

Zbieraj napisał(a):
Brak informacji (bo i skąd, jak ktoś nie był, to nie ma o tym pojęcia), że wjeżdżając na Bahamy tracisz łączność. Oni nie podpisali żadnych umów roamingowych (poza Stanami Zjednoczonymi), więc wszystkie telefony milkną. Musisz kupić miejscowego pre-paida.
Brak istotnej dla żeglarzy informacji, że prąd mają tam amerykański (110V 60 Hz), a próba naprawy alternatora kończy się wysłaniem onego do Bostonu i zajmuje to 3 tygodnie.


Właśnie o tego typu informacje mnie by chodziło. Zakładam, że dobre locje je mają. Ale chciałbym zebrać taki skrót informacji podobny jak zrobiłeś przed chwilą lub próbowali (pewnie trochę nieudolnie) Ci z tamtej firmy. Oczywiście zawsze najcenniejsze są informacje od tych, którzy tam faktycznie pływali.

Wracając do skądinąd słusznej uwagi, że rozpowszechniam niezweryfikowane informacje - postaram się koniecznie na mojej www a w miarę możliwości i tutaj pisać na ile informacje te są zweryfikowane. Przy czym jeśli napiszę:

'Practical Boat Owner' napisał ...

oznacza to:

'Practical Boat Owner' jest cenionym brytyjskim miesięcznikiem. Dokładają wszelkiej staranności, aby informacje były rzetelne ale zawsze trzeba je zweryfikować.

Jeśli napiszę:

W książce wydanej przez 'Royal Yachting Association' jest napisane...

oznacza to:

'Royal Yachting Association' jest znanym stowarzyszeniem nie tylko wśród brytyjskich żeglarzy. Należy do niego wielu cenionych autorytetów żeglarskich. Na ogół ich książki są wielokroć weryfikowane. Jest ogromne prawdopodobieństwo, że świadomie nie napisali nieprawdy. Jednakże książkę pisał człowiek, który jest tylko człowiekiem i należy uwzględnić, że czasami może się mylić.

Podobnie nie będę robił dalszych zastrzeżeń powołując się na Jurka Kulińskiego, locje IMRAY'a czy magazyny 'Żagle' albo 'Jachting' itd. Zakładam, że czytelnicy tego forum są na tyle wyrobieni, że tego typu informacja jest wystarczająca i będą wiedzieli jaką 'poprawkę' należy wziąć na dane źródło. Dobrze byłoby też podać rok publikacji danego wydawnictwa. W przypadku źródeł, które nie są sprawdzone/wiarygodne itd. będę to wyraźniej niż do tej pory zastrzegał.

Mam nadzieję, że uważni czytelnicy zauważyli, że:
1. Przyznałem, że jeszcze nie zacząłem przygotowań do trasy rejsu w Szkocji. Mam na to wiele długich zimowych wieczorów i wiele godzin rozmów z Robertem, gdzie będziemy omawiać plusy i minusy różnych wariantów.
2. Napisałem, że stronę której link podałem znalazłem pomiędzy pierwszym postem w wątku a chwilą wysłania.
3. Uważni czytelnicy zapewne powiązali punkt 1 i 2 oraz zauważyli, że nic nie wiem o firmie, której stronę znalazłem.
4. Powiązali też 1,2,3 i uznali, że wiarygodność informacji jest nieznana i trzeba bliżej to zweryfikować.
5. Najbardziej dociekliwi czytelnicy sprawdzili kilka losowo wybranych krajów i marin i wyrobili sobie zdanie o wiarygodności strony.
6. Nikt jednak zapewne nie zwrócił uwagi na to co dla mnie było najważniejsze w tym przekazie: FORMA. Nie wypowiadałem się o treści (w podtekście - gdyby była to prawda - to super!). Natomiast FORMA jest genialna!! Zaufajcie mi! Przeciętny załogant nie przeczyta więcej niż jedną stronę A4 o danym kraju, w którym będzie rejs, którą przygotuje mu skiper. I sztuką jest aby w pigułce dać obraz tego, czego się tam spodziewać?!

Zbieraj napisał(a):
Chcesz korzystać z tych "cennych informacji"? Twoja sprawa, jesteś wolnym obywatelem wolnego kraju, tylko, na miłość boską, nie rozpowszechniaj tych bzdur.


O kurcze! Jest aż tak źle? W wolnej chwili przyjrzę się temu. Ale jeśli mówisz, że jest tak źle, to muszę wziąć dużą poprawkę. A jaką stronę o żeglowaniu w Szkocji uważasz za bardziej wiarygodną?

gf napisał(a):
Zbieraj napisał(a):
jak zobaczysz coś w Internecie, co Ciebie zachwyci - traktujesz to jako prawdę objawioną i bez cienia weryfikacji zaczynasz to rozpowszechniać.
To samo dotyczy wszystkiego co zostało wydane w formie książkowej (lub czasopisma)


No cóż! Siła złego na jednego! Tzn. nie, że jesteście 'źli' tylko, że tak się mówi.
Jeśli trzy osoby i to tak znaczące tak mówią - to musi w tym coś być.

Z tym, że mówiąc skrótowo, do tych źródeł, które są wiarygodne, dobre, cenne wg. Moniki czy Miłosza (które to osoby mają skądinąd największy procent postów merytorycznych) nie stracę zaufania i praktycznie "w ciemno" będę je polecał.

Natomiast na rynku pojawia się wiele 'wynalazków', jakichś książek bliżej nieznanych żeglarzy. Być może są tam też cenne informacje. Ale należy przestrzegać wyraźniej, jeśli nie zweryfikowałem lub słabo zweryfikowałem. Jak wiecie w te wakacje kupiłem mnóstwo żeglarskich książek. Część informacji w nich zawartych będę mógł zweryfikować z innymi moimi źródłami i/lub z autopsji. Potraktujcie te moje wypowiedzi wakacyjne o książkach i czasopismach jako zapowiedzi.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Ostatnio edytowano 18 wrz 2011, o 00:51 przez Cypis, łącznie edytowano 1 raz
Poprawiono cytowanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 wrz 2011, o 22:04 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kuracent napisał(a):
Zaufajcie mi! Przeciętny załogant nie przeczyta więcej niż jedną stronę A4 o danym kraju, w którym będzie rejs, którą przygotuje mu skiper. I sztuką jest aby w pigułce dać obraz tego, czego się tam spodziewać?!
To mnie jednak nurtuje. W jakim celu przygotowujesz te kartki A4 dla załogi?

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 wrz 2011, o 23:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
gf napisał(a):
To mnie jednak nurtuje. W jakim celu przygotowujesz te kartki A4 dla załogi?


Na szczęście nie jestem jedynym. Wiele osób robi opisy planowanego rejsu.

Im więcej pływam tym bardziej dochodzę do wniosku, że o powodzeniu rejsu decyduje zgodność oczekiwań załogantów z faktycznym przebiegiem rejsu. Staram się więc jak najwięcej rozmawiać z załogantami przed rejsem. Zobaczyć jakie są realne oczekiwania? Gdzie będę miał większość? Jak już wiem, że większość jest za rejsem w kraju X o charakterze żeglowania Y to próbuje zakreślić taki plan. I pytam kto w takim rejsie chciałby wziąć udział? I staram się uświadomić załodze z czym to się wiąże? Co realnie możemy zobaczyć? Czy będą długie przebiegi? Nocne? Staram się na każdym kroku uświadomić, że tak naprawdę to Neptun zdecyduje co nam się uda osiągnąć?

Ale czy to znaczy, że nie należy mieć planu? Że należy go utrzymywać w tajemnicy przed załogą? Czy nie należy przedstawiać wizji? Że może zobaczymy wspaniałe zabytki? Albo będzie okazja do nurkowania? Albo, że będą wspaniałe plaże? Albo cokolwiek. W każdym razie warto o tym mówić i pisać.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2011, o 23:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Kuracent napisał(a):
Ale czy to znaczy, że nie należy mieć planu?
Planem nazywasz informację, że Szkocja leży na północ od Anglii?

Andrzej, jak najbardziej należy mieć plan i jak najbardziej należy go skonsultować z ludźmi, którzy mają razem z organizatorem rejsu płynąć, ale nie bardzo rozumiem co plan ma do jakiejś informacyjno-bełkotliwej sieczki.

Czy to, że będziecie mieli możliwość zwiedzenia zamku w porcie X ma jakiś związek z ilością zamków w danym kraju? Przecież jeśli w danym kraju jest tysiąc zamków a w X akurat zamku nie ma, to żeby się załoga zesrała przy planowaniu, to go nie zwiedzi. Chyba.

A tak a propos Szkocji, to zastanów się bardziej nad zwiedzaniem gorzelni niż zamków, serio.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowanie od: Blabloon
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2011, o 12:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Kuracent napisał(a):
O kurcze! Jest aż tak źle? W wolnej chwili przyjrzę się temu. Ale jeśli mówisz, że jest tak źle, to muszę wziąć dużą poprawkę. A jaką stronę o żeglowaniu w Szkocji uważasz za bardziej wiarygodną?


Hihi, kiedyś już tu pisałam, ale nie Tobie bezpośrednio więc widzę przeoczyłeś. Brytyjskie "local knowledge" jest tutaj:

http://www.visitmyharbour.com/

a zachodnia Szkocja jest pierwszym regionem w menu po lewej stronie :)

Maar napisał(a):
A tak a propos Szkocji, to zastanów się bardziej nad zwiedzaniem gorzelni niż zamków, serio.


A co do tego - zgadzam się z Maarem :)

Kuracent napisał(a):
Z tym, że mówiąc skrótowo, do tych źródeł, które są wiarygodne, dobre, cenne wg. Moniki czy Miłosza (które to osoby mają skądinąd największy procent postów merytorycznych) nie stracę zaufania i praktycznie "w ciemno" będę je polecał.


Miło mi, ale mam prośbę - sprawdzaj! Ja też człowiek i też się mylę, a jak Miłosz nie zauważy to potem mam kłopoty z odszczekiwaniem :lol:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL