Jeżeli nie wierzysz w rozstrzyganie sporów na forum, to po co na forum sugerujesz komuś manipulację. W ramach uzyskiwania przewagi nad inną wersją wydarzeń?
To działanie podważa wiarygodność ewentualnej książkowej relacji.

Po prawdzie, nie można czyścić takich sytuacji bez wielogłosu uczestników wydarzeń.

v

Sajmonie , uważaj bo Cię jeszcze jakiś head hunter od PR wygarnie z tego forum . Dobry Jesteś ! Pozdrawiam , Krzychu Wozniak.

Kurcaku jeśli tak to odebrales to nie moja sprawa. Nie miałem na myśli żadnego "mania się ku sobie".
A czemu nie sprostowalem natychmiast? Bo nie miałem netu.

Tak więc publicznie oznajmiam, że nie MIALEM NA MYSLI ZE BASIA I JANUSZ MIELI SIE KU SOBIE !!!
Jeśli ktokolwiek tak to odczytał to nic na to nie poradzę.

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

A czemu napisałeś później drugi raz ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Jako żywo widzę Sajmona tłumaczącego powód urwanej np. płetwy sterowej przy zdawaniu jachtu w Chorwacji:

"Wspólpraca z płetwą sterową to bardzo skomplikowana wielowarstwowa historia. Oczywiście nie czarno biala.."

Czytałam bardzo uważnie. Oczywiście, że się pojawiały informacje o błędach i problemach: o bledach popełnianych przez innych (ze szczególnym uwzględnieniem Szkutnika) oraz o problemach przez innych generowanych. O to chodzi.

_________________
...Ale czymże jest życie, nie przeżyte na ostrzu wbijającym się w nieznane, na szczycie szaleństwa czy mądrości?
Witkacy

To nie chodzi o to kto się "odważył" "poważył". Problem w tym, że mamy jak każdy człowiek wiele prawdziwych skaz i błędow, żebysmy sie musieli tłumaczyć jeszxze z tych zmyślonych.
Medialnie być może, bo jak tłumaczylem Sebie - zobaczysz ten bedzie "mial rację" kto glośniej krzyczy i macha rękami. Ja na prawdę jestem korny i spokojnego ducha, ale do czasu
Jeśli ktoś kreuje sztuczne byty, wymyśla przewiny, manipuluje i to nie pod wlasnym nazwiskiem... No moźna sie tym poczuć zmęczonym

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Jakbym czytał relacje z pewnej głośnej w ostatnich dniach debaty.
Ale dziękuję dyskutantom, pomogło mi to rozwiać wątpliwości.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

To nie chodzi o to kto się "odważył" "poważył". Problem w tym, że mamy jak każdy człowiek wiele prawdziwych skaz i błędow, żebysmy sie musieli tłumaczyć jeszxze z tych zmyślonych.
Medialnie być może, bo jak tłumaczylem Sebie - zobaczysz ten bedzie "mial rację" kto glośniej krzyczy i macha rękami. Ja na prawdę jestem korny i spokojnego ducha, ale do czasu
Jeśli ktoś kreuje sztuczne byty, wymyśla przewiny, manipuluje i to nie pod wlasnym nazwiskiem... No moźna sie tym poczuć zmęczonym

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Serio mówiąc, to PR leży i kwiczy, niestety.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Kto konkretnie?

_________________
...Ale czymże jest życie, nie przeżyte na ostrzu wbijającym się w nieznane, na szczycie szaleństwa czy mądrości?
Witkacy

Nic nie poradze na to, że jestem tylko czlowiekiem, i że mam swój punkt widzenia. Relacja jest otwarta, Zachecalem wiele razy wszystkich, żeby pisali swoje spostzeżenie, swoj punkt widzenia. Każdy ma możliwość opisania zastanych sytuacji...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Co Masz na myśli?

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Kto konkretnie zmeczony? Ja

No proszę te same teksty czytaja dwie osoby jedna mowi że dobry PR, druga że fatalny? Gdzie leży prawda. A wszystko widać czarno na białym. A niektorzy chca sie wstydzić, za rzeczy ktorych nie widzieli, o ktorych nie maja pojęcia.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Colonelu... Stawiam dolary, przeciw orzechom, że nie mialeś już wątpliwości, zanim zaczęła sie dyskusja

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Jeśli mnie Masz na myśli to nie napisałem, ponieważ nie miałem dostępu do Neta. Nie było to łatwe stojąc na kotwicy i już nie schodzilem na ląd.co do podziękowania ukażą się o to się nie martw.
Nikt kto pomagał przy projekcie nie pozostanie pominięty .

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Nie. Kto konkretnie kreuje sztuczne byty, wymysla przewiny, manipuluje i to nie pod własnym nazwiskiem...

_________________
...Ale czymże jest życie, nie przeżyte na ostrzu wbijającym się w nieznane, na szczycie szaleństwa czy mądrości?
Witkacy

Wpis spowodowany był postem szkutnika, z którego wynikało, że nakazałeś aby nie pojawiał się na jachcie następnego dnia. Czy tak rzeczywiście było - masz okazję się odnieść.

Jeśli rzeczywiście po 3 miesiącach pracy w pocie i skrajnych warunkach kapitan by się do mnie tak zwrócił to potem mógłby sobie proponować dowolną ilość razy abym popłynął, mógłby nawoływać na kanale 12, 14, 39 i 197 VHF, a z pewnością dokonałbym wyboru takiego jak Janusz.

To miałem na myśli w momencie kiedy pisałem posta - oczywiście możesz skomentować czy tak było czy też byłem ja i inni w błędzie.

W celu wyrażenia swojej opinii. Co ma "to dzialanie" w kwestii wiarygodnosci książki? Bog raczy wiedzieć.
W każdym razie myślę, że należałoby napisac "w naszej opini, Janusz dopuścil sie manipulacji" Tak byłoby bardziej politycznie i nie przesądza czy mamy rację...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

akurat na PR znam się o niebo lepiej niz na ratowaniu jachtów z Antarktyki, dlatego o tym mogę się wypowiadać

A to, jak wraz z Sebą wypowiadacie się o przebiegu akcji, naprawdę PR połozyło na łopatki. PR to nie wciskanie kitu i odwracanie kota ogonem, choć wiem, ze wiele osób tak to postrzega

_________________
...Ale czymże jest życie, nie przeżyte na ostrzu wbijającym się w nieznane, na szczycie szaleństwa czy mądrości?
Witkacy

Ne uwierzysz,ale to był żart. Rozumiem o co pytasz, ale nie chce mi sie traz czytać jeszcze raz tych nowozalogowanych po 20 stycznia wojownikow prawdy. Pamietam tylko jeden nick -"jato"

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Jak można tak maltretować ludzi siedzących na końcu świata - po wykonaniu rzeczy niemożliwych niemalże - brać żeglarska jego mać

To co tu się odbywa to internetowy lincz.


Moralizatorzy, wychowawcy, specjaliści od behawioryzmu, savoir vivre i PR itd - gratuluje dobrego samopoczucia. Wygracie w cuglach.

Nie pozdrawiam

Dominik Jaklewicz

Wszelkie relacje piszę tak jak czuje, tak jak uważam. Każdy może zrobić z tym co chce. To że położyło na łopatki, to najzwyczajniej nieprawda. Jest masa osob zadowolonych z tej formy opisywania wyprawy. Nawet teraz tu w Chile spotykamyludzi ktorzy wiedza o akcji i gratulacjom ie ma końca. Wczoraj spedziliśmy wieczor w towarzystwie Moniki Witkowskiej! Gratulacje od takiej persony to naprawdę COŚ.
Monika przyplynęla do Chile na jachcie Pheniks. Przypłyneła po zdobyciu na Antarktydzie ostatniego w kolekcji szczytu do Korony Ziemi. Niesamowita osoba!

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

jesli tak, to ok - rozumiem, odczytałam to jako bezpośrednie odniesienie do przywołanej przeze mnie sytuacji.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Jak - mam nadzieję zauważyłeś - masa ludzi gratuluje wielkiego sukcesu, jakim było wyprowadzenie Polonusa z Antarktydy, i ja się do tego grona zaliczam.
Pisałam o czymś absolutnie innym - nie wierzę, że masa ludzi gratuluje deprecjonowania ludzi oraz negatywnego wypowiadania się o tych, którzy wam pomagali. A o tym my (czyli ja i Ty) tu rozmawiamy. Mam nadzieję

_________________
...Ale czymże jest życie, nie przeżyte na ostrzu wbijającym się w nieznane, na szczycie szaleństwa czy mądrości?
Witkacy

Zdaje się, że nikt nikogo tu nie "maltretuje" . W skutek pewnych zdarzeń , powstało po prostu trochę - delikatnie określając "wątpliwości" , czy mocniej "zarzutów" . Myślę, że załodze Polonusa również zależy by to na spokojnie, rzeczowo wyjaśnić aniżeli zamiatać pod dywan ...

Skąd wiesz, że nie poruszyliśmy sprawy rownież gdzie indziej? Ja mam silny żołądek, wiec nie w swojej sprawie wystepowalem. Musze sie przyznać, że ponieważ wdepnąłem w ten temat - jak pisałem arctowiakom nie "wypadalo" się odzywać, pociągnę temat. To jest jakaś porażka.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

IMHO teraz PR ważniejszy, niż twoje opinie.
Jedziesz bez strategi.
Tu nie warto walczyć o wycięcie z obrazu, sytuacji konfliktowych, błędów i fauli, jeżeli były. Takie bywa życie i dla mnie to jest ciekawe. Chyba że jest granica tego co się nadaje do druku.
Nie jestem negatywnie nastawiony do przeprowadzonej akcji. Koszty spore, ale zneutralizowanie potężnego kaca ciągnącego się przez rok, było tego warte.
v

Całe założenie, pt: "Mamy teraz czas, wy pytajcie, a my odpowiemy", jest z góry niemożliwe do realizacji.
Może zamiast odgryzać się nagonce (bo tak to wygląda z boku), Seba z Sajmonem napisali by nieco dłuższe wyjaśnienia, przedstawiając swoją wersję wydarzeń. Wiedzą już na pewno do czego powinni się odnieść, tzn. co boli współfundatorów ich eskapady. Odsyłanie po szczegóły do książki, której nie ma, oraz posługiwanie się niedomówieniami, żeby kogoś nie urazić, czy tłumaczenie się złą interpretacją wypowiedzianych słów, są nie na miejscu. Jeśli zaprasza się do zadawania pytań, to wypada na nie odpowiedzieć w sposób prosty i jasny. Zdajemy sobie w Kraju sprawę, że Wasza kondycja fizyczna i psychiczna nie musi być idealna po tym co przeszliście, nie będzie nietaktem, jeśli odłożycie tę dyskusję na bliższą lub dalszą przyszłość, naprawdę.

Pomimo tego, że jacht został uratowany, to z pozycji obserwatora, mogę całe wydarzenie określić jednym stwierdzeniem: "Jaka piękna katastrofa!". Proszę zróbcie coś, bym miał miłe skojarzenia, gdy zobaczę Polonusa na polskim wybrzeżu!

Życzę Wam i Polonusowi szybkiego i szczęśliwego powrotu do domu.
Rafał

Czy możesz rozwinąć ten wątek? Pytam poważnie.....

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Twierdzi aż że nie było powiedziane?

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Nie uważam aby moje opinie kogoś szczegolnie deprecjonowaly. Po raz tysieczny przypominam, że podziękowaliśmy oficjalnie i nieoficjalnie,wylewnie i zdawkowo. Natomiast jest też fakt - silny konflikt dwoch facetow, ktorzy powiedzieli sobie pare słów. Ja mam zle zdanie o Adamie, on ma fatalne o mnie. Fakt.

Jest jeszcze jeden aspekt calej tej sytuacji. Nie wiem, czy mamsiłę totraz roztrzasać, a skrotowe zasygnalizowanie idei znowu spowoduje, że każdy znowu odczyta to na swoj autorski sposob.

Sprobuję w skrocie, zobaczymy, kto zrozumie.
Basia, Jansz, Marcin, Ja przyjechalismy tu pomoc akcji uratuj Polonusa. To my pomagalismy w akcji, to nie naszej czworce stacja w czym kolwiek pomagala (no może pomogla Basi i Januszowi powrocic na kontynent). Stacja pomagala Sebie pozbyc sie wspolnego problemu. Nie mojego, Janusza czy Basi. Problemu Stacji i Seby. Ciekaw jestem, czy rozumiecie co mam na myśli.
I chce jeszcze raz podiekowac Lechowi, Damianowi, Piotrkowi, Jareckiemu, Sylwkowi (nurek i mors w jednym) Dadze,za serdeczna bezintresowną pomoc. Dziekuje Adamowi,że nie byl małostkowy i naszego dwuosobowego konfliktu nie przeniosl na relacje z Seba, z resztą ekipy. Dziekuje Marcie i Malej Asi za moźliwość zobaczenia kawalka Antarktycznej fauny i za dobra atmosfere na stacji jaka wnosily

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

A to Ty wiesz, co boli wszystkich współfundatorów, czy tylko tak sobie plumkasz? Może wypowiadaj się konkretnie tzn. którego wspólfundatora i co boli, bo jakoś nie przypominam sobie, żebym Cię upoważnił do wypowiadania się w moim imieniu.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

RADAMS!

Nasza kondycja i samopoczucie sa doskonale! Nic tak nie poprawia humoru, jak "łyknięcie" Drake w trzyosobowym sklaszie
Odsylanie do ksiąźki, to troszkę żart, a czasem "koniecznośc". Sytuacje nie sa czarno biale. Poprosze konkretne pytaniapostaram sie konkretnie odpowiedzieć, albo wyjaśnic dlaczego odpowiedzieć nie potrafię...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!