No! I to jest prawidłowa decyzja

I to jest dobra decyzja ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Przy okazji dyskusji o spliterach...
koledzy krytykujący mieli złe doświadczenia na własnych łódkach czy znają to z opowiadań?
Spliter dla transducera AIS to inna konstrukcja niż dla odbiornika AIS i VHFki.
Pomyłka prowadzi do zniszczenia urządzeń.

Mam teraz już drugi spliter, tym razem jest on zintegrowany z AISem.
Mam również 2 niezależne anteny na Loung Avelu.
Przy problemach z jedną z anten nie chcę rezygnować ani z AISa ani z VHF.
Tak wyszło na Loung Avel, ze antena na maszcie w ciągu kilku dni przestała działać.
Nie przeszkodziło mi to kontynuować rejs bez konieczności przewlekania nowego kabla przez maszt.
Antena AISa nie była szczytem jakości, ale wszystko działało.

Na Librze antena na maszcie była podłączona na stałe do splitera.
Moja osobista obserwacja:
Większy wpływ na zasięg urządzeń miała pogoda jak spliter.

Co do kosza.
Na Loung Avel tylko górna środkowa część kosza jest zastąpiona łańcuchem.
Zdjątko jest zbyt duże

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Szast, prast i pozamiatane do Zazulowego wątku.

Skargi i zażalenia uprasza się składać zgodnie z drogą służbową do Moderatora II kategorii.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Awansowałeś?

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Drugie podejście ze zdjątkiem z Trzebieży.
Łańcuch jest w niebieskim plastykowym wężu.
Bramka i tratwa nie rozchybotały kosza.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Też tak zrobię. Dolna część kosza będzie rurkowa, z możliwością odczepienia z jednej strony i odchylenia, żeby można było korzystać z trapu bez przechodzenia górą.

To poprawi w pewnym stopniu sztywność całej konstrukcji. Maszt do anteny będzie jednak zamontowany. Niezależnie od rozwoju sytuacji będzie miejsce na zapasową

Nie Wiesiu, ja przecież jestem III kategorii.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Andrzeju
Problem znam z doświadczeń. Powiedzmy, ze bogatych doświadczeń. Ale nie w tym rzecz najważniejsza. Zrozumiałem, że Kurczak jest na etapie budowy instalacji antenowej i
rozważa uproszczenie ( w moim postrzeganiu to byłoby uproszczenie ) instalacji.
Powiedzmy, że montuje kable... I dochodzi do wniosku, że z jednego może zrezygnować.
Dlatego moją wypowiedź należy potraktować dosłownie tak:
"Kurczak - nie dziaduj, jak nie musisz "
Co w żaden sposób nie przeczy Twoim doświadczeniom, które opisałeś w poście.
Zawsze i wszędzie Kurczak może sobie zabrać ze sobą jakiś spliter i poeksperymentować.
To w niczym nie zaszkodzi
Ale na etapie projektowania założenie, że tym sposobem załatwi się wszystko...
To tak, jakby założyć, że radia ( VHF/UHF ) projektowane są z założeniem współpracy ze spliterami, transverterami, etc, etc...
Czasem takie elementy jak splitery są niezbędne. A czasem nie są. Jak nie musisz dziadować to nie dziaduj. Ot i wszystko.

Marku, Kurczak dostaje sprawdzony układ jako backup.
Tzn. jestem sąsiadem z KP i jesteśmy umówieni.
Anteny stałe umocowane będą 2 tak jak zdecydował Kurczak, mam nadzieję.

https://www.boatoon.com/de/shop/weather ... 14674.html

https://www.boatoon.com/de/shop/weather ... 14673.html

Ten drugi robi ała.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

To nie do końca tak Marku.

Od początku.

Mam na topie masztu porządna półfalową antenę i instalację (bez połączeń po drodze) doprowadzoną do radia przy zejściówce.
Dzięki temu wydałem więcej na antenę ale za to mam zasięg lepszy niż się spodziewałem. Czyli na bogato.

Nie mam miejsca na montaż tam drugiej anteny dedykowanej do AIS.

Podłączenie AIS i radia przez spliter będzie miało taki "+ dodatni", że zasięg transpondera AIS będzie IMHO większy, niż z dwumetrowego maszciku na rufie, uwzględniając straty sygnału, które spliter niewątpliwie generuje. Dodatkowo spliter ma wyjście sygnału zwykłego radia, co pozwala uniknąć montażu anteny radiowej.

Antena na dwumetrowym maszcie, niezależnie od tego czy będzie anteną dedykowaną do AIS i tak się przyda. Tak jak napisałem choćby po to, żeby służyła jako awaryjna.
W chwili obecnej takiej nie mam i w przypadku awarii zostaje mi ręczniak.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ja już nie mam siły tłumaczyć, więc napiszę tak jak rzekł Jurek Owsiak - a rubta se jak chceta z tymi antenami i spliterami.

Ja swoje napisałem a Wy róbcie i instalujecie na Swoich jachtach jak chcecie.

Nie mam siły się powtarzać...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Czyli jak u mnie.
Mój nowy Raymarine AIS 700 (SOTDMA) ma wbudowany spliter, który może ale nie musi być używany.
Takie tam.
Kilka lat temu, słuchałem często prognoz pogody i pogaduszek na DP07 (po niemiecku) prywatnej niemieckiej stacji brzegowej.
Ponieważ używa relais hasłem jest komunikacja od Borkum do Bornholm.
Na początku sezonu można było sprawdzić zasięg swojego radyjka.
Pogaduszki przerywane kliknięciami wywoływały ten sam komentarz: proszę przełączyć AISa na „niewidoczny”.
W niedziele rano kapitan Dietzel (właściciel i operator DP07) czyta Biblię.
Jest to tzw. Boże słowo w niedzielę.
Prognoza pogody jest podawana kilka razy dzienne.
Za małą opłatą jest się członkiem dużej grupy żeglarzy i motorowodniaków.

Przepraszam za małe OT, ale chociaż troszeczkę związane z tematem radyjek.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kocurku, wiem ze jesteś fachowcem w tej dziedzinie.
Ja to używam od dobrych 8 lat i najnowszy AIS ma to wbudowane.
Nie odetnę

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

No, i w ten sposób doszliśmy do konsensusu.

Spliter zostaje i maszcik z anteną także.

Kolejne zadanie. Z jakiego materiału wykonać ów maszcik. Na początku ze względu na masę zakładałem użycie wypolerowanej rurki aluminiowej. Rurka będzie przyspawana do okrągłej podstawki a ta przykręcona na wylot do pokładu.
Muszę ją jeszcze czymś przymocować do kosza.
Nie lepsza będzie jednak nierdzewka ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Takie cóś, albo podobne.
Jeżeli użyjesz żeglarską antenę 0,95 m to się nie urwie.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

A nie możesz tej anteny zawiesić na koszu rufowym? Fakt że niżej ale czy maszt antenowy da duży uzysk? Rurkę lepiej nierdzewke 20.

_________________
pozdrowienia piotr

U mnie rurka jest z aluminium i nie narzekam. Trzyma się i działa. Kiedyś zamontuję cieńszą, żeby zmniejszyć opory

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Waliant, bym się zdziwił jakby była nierdzewka!
To antena dla AISa.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Ale przemiłe chłopy ...

Wy jak Zazul

Ja swoje napisałem a wy swoje ...

Więc Panowie - rubta jak chceta.

Mnie naprawdę jest to obojętne choć starałem się abyście nie mieli kłopotów ...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Jeżeli jeszcze coś mogę napisać...

Antena do AIS-a nie jest jakąś specjalnie dedykowaną anteną akurat do tego.

Może to być dowolna antena na pasmo 156 MHz.

I zakładajcie anteny półfalowe.

Amen ...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Nie rozumiem co chciałeś przez to powiedzieć...?

Co to znaczy, że "niżej ale czy maszt antenowy da duży uzysk" ?

Jaki "uzysk" ma dać ów maszt ?

Pasmo morskie ma to do swojej charakterystyki propagacji, że im wyżej jest zainstalowana tym łączność posiada większy zasięg.

W uproszczeniu - 1 metr wyżej = 1 mila zasięgu więcej.

A decyzja jaki kto chce mieć zasięg zależy od armatora.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Nie wdając się w dyskusję na temat zysków i strat wynikajacych z wysokości lub niskości, zwróćcie uwagę na montaż - aspekty czysto mechaniczne.
Widuję gniazda do montażu anten, a te pólfalowe to już niezłe baty, z blaszki aluminiowej, a nakrętki z przypominającego plastelinę czegoś tam. W paru sztukach świeżych stoczniowych jachtów anteny w czasie oceanicznych deliverek spadały.

Piotr Siedlewski

Półfalówki jeszcze nie ale 5/8 fali to fakt - to już spore promienniki....

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Mam na maszcie taką :

http://www.konektor5000.pl/index.php?p1 ... no-szklane

Pływam z nią dwa sezony i jeszcze nie spadła ponadto zakładając, że jest na wysokości około 10 m od lustra wody jestem bardzo zadowolony z zasięgu i jakości sygnału. Mogę ją polecić z czystym sumieniem

Druga też będzie taka.

Dlatego zastanawiam się z czego i jakiej średnicy powinna być rurka, żeby się nie wygła na fali, zakładając, że nie planuję odciągów i będzie mocowana w dwóch punktach: do pokładu i do relingu na wysokości 70 cm czyli cirka w 1/3 wysokości maszciku.

W przypadku rurki o średnicy większej niż 25 mm może być kłopot z dobraniem oryginalnych obejm rurka/rurka (takich jakiej zdjęcie wkleił Andrzej). Przynajmniej w sklepach żeglarskich występują w rozmiarach takich jakiej średnicy rury używa się do relingów, bimini itp. Czyli 20/22/25 mm.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

W autobusach są większe rurki i łączniki

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Ja potrzebowałbym 25/... lub dwa w tych średnicach, które można połączyć ze sobą. Wówczas wykorzystam po jednej obejmie z każdego zestawu.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ciąg dalszy zniemczenia:
http://inox-expert.com/rohr-reling-und-handlauf/
http://inox-expert.com/rohr-reling-und- ... rschellen/

Obejrzenie obrazków pomoże w podjęciu decyzji.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Pomysły z pierwszego linku OK - mam takich łączeń trochę na jachcie ale mam do nich jedno zastrzeżenie.

Końcówki takie jak poniżej:
http://inox-expert.com/endkappe-mit-oese-19mm-a4?c=23
są wsuwane w rurki i "zaciskane" takimi malutkimi śrubeczkami wkręcanymi kluczem ampulowym - chyba o wymiarze 3 - coś jak zabezpiecza się klamkę przed wysunięciem po jej złożeniu w całość z zamkiem drzwi.

Takie "zabezpieczenie" na jachcie należy od razu po kupnie wyrzucić na "dzień dobry" a w tu miejsce założyć normalną śrubę M5 z nakrętką i podkładką wkręconą na przelot tego okucia - wcześniej trzeba końcówkę taką - wraz z rurką - oczywiście przewiercić, bo owa maleńka oryginalna śrubeczka "zabezpieczająca" wkręcona jest tylko z jednej strony i nie ma otworu na przelot.

Mam tak pozabezpieczane wszelkie końcówki szprycbudy, bimini, kabrio oraz bramki rufowej i trzymają te końcówki mocno.

A jako nakrętki dobrze założyć nakrętki kołpakowe, żeby nic się o nie nie haczyło i żeby nie haratać sobie palców o takie śruby.

Oryginalne zabezpieczenia takie bowiem nigdy dobrze nie trzymają i nie należy do nich mieć zaufania.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Na L.A. bramka rufowa jest jeszcze przymocowana do kawałków sklejki przykręconych
do kosza.
Szukam naturalnie rozwiązań, ale nie trwałych połączeń.
Nie chcę naruszać struktury kosza ale jeżeli to w celu wzmocnienia.
Wydłużenie kosza w kierunku dziobu i bramki relingowe na burcie są już w fazie zakupów.

Kocurze, pochwał się proszę zdjęciem, a najlepiej -ami.
Czy to „to” co widzimy pod linkiem?

http://inox-expert.com/rohrschlitten-2-teilig-22mm-a4

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Już najwyższy czas do działu
Warsztat - naprawy, remonty. .

Ciekaw jestem zdania innych użytkowników forum

www.gify.net/img-statek-ruchomy-obrazek-0147-70391.htm

Jakie naprawy i remonty, jak On tylko psuje? Do działu "psucie jachtów".

No bo tam mu podpowiedzą jak naprawić to co popsuł

Kurczak, na kiedy planujesz odwiedziny Dulci?

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16