Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 16:16




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 22 lip 2011, o 17:24 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Jak Wasz kapitan nie wiedzial co i jak zrobic to powinien sie douczyc i poplywac troche pod spinakerem cwiczac rozne manewry. Inaczej staje sie niebezpieczny :)
Niestety sa juz cale pokolenia instruktorow i kapitanow , ktorzy spinaker widzieli na obrazku lub przeplywajacym jachcie.
Praktyki nie zastapi najlepsza nawet instrukcja.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2011, o 17:32 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
M@rek napisał(a):
Praktyki nie zastapi najlepsza nawet instrukcja.
Może jakieś warsztaty na Kiwi? :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2011, o 17:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
M@rek napisał(a):
Jak Wasz kapitan nie wiedzial co i jak zrobic to powinien sie douczyc


To akurat nie ma nic do rzeczy. Kapitan w momencie wypadnięcia rękawiczki był pod pokładem. Gdyby w momencie wypadnięcia rękawiczki był na pokładzie poszłoby dużo sprawniej. Ale czy gdybyśmy nawet stracili rękawiczkę z oka i byli w odległości 2 kabli to coś by to zmieniło?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2011, o 19:41 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
gf napisał(a):
M@rek napisał(a):
Praktyki nie zastapi najlepsza nawet instrukcja.
Może jakieś warsztaty na Kiwi? :)


Wiesz, lubie szkolic tych co sie chca nauczyc ale niestety chetnych do nauki regatowego plywania na lekarstwo. Dlatego wlasnie coraz czesciej na sporych jachtach
plywaja u nas 2 osobowe zalogi ( w regatach) a czesto plywamy samotnie.
Dwa ostatnie weekendy startowalem z bardzo malo oplywana Zona, spinakera stawialismy pare razy o brasowaniu , zrzucaniu i ponownym klarowaniu nawet nie wspominam i jakos szlo :). Po prostu jak sie ktos nauczy jako dzieciak na Cadecie
to potem to tylko roznica skali :). Dlatego zamiast teoretycznie rozwazac do upadlego
lepiej poswiecic pare godzin na intensywny trening.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2011, o 19:54 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja chętny na naukę jestem, tylko nie mam gdzie się nauczyć. Wszyscy mówią "przyjedź na regaty, to się nauczysz". Tylko, że nie mieszkam na wybrzeżu i nie mogę dojeżdżać co chwilę na treningi albo wyścigi. Zielonego nikt nie chce, bo bardziej przeszkadza niż pomaga w czasie regat, a uczyć kogoś opłaca się tylko, jeśli miałby on w dłuższej perspektywie zostać załogantem.

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2011, o 20:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Kuracent napisał(a):
Jaromir napisał(a):
Jak zwykle Twoje dramatyczne wnioski wypływają z dramatycznie nieprawdziwych założeń.

Tym razem jest dokładnie odwrotnie. Spróbuj spokojnie przeczytać wątek ponownie.
Przeczytałem ponownie kilka zdań - z kilku zaledwie postów. Oto one:
Kuracent napisał(a):
Bo kto pływa na spinakerze? Regatowcy.
A jeśli są regaty, to nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie robił akcji MOB na żaglach lecz po prostu zabezpieczający zawody SAR podpłynie motorówką.
....spinakera nie używa się chyba w innych warunkach niż fordewind/pełny bagsztag i wiatr 1-5B.
można wezwać pomoc jedynie dzięki EPIRB
dodajmy na potrzeby tego ćwiczenia: 100Nm od najbliższego portu i 50Nm od najbliższego statku
poza zasięgiem DSC i GSM
zakładamy praktyczny brak zasięgu
Jak dla mnie 5 minut to praktycznie dyskwalifikujący czas w warunkach MOB. Przyjmijmy, że mieliśmy 6kn. (a tak mniej więcej było) to jesteśmy już 5 kabli od rozbitka


Więcej nie było mi trzeba...
=========================================================
Kuracent napisał(a):
1. Prawdziwe zdarzenie na "Rzeszowiaku" zgubienia bardzo dobrej i drogiej norweskiej rękawiczki i następnie brak szczęścia w jej znalezieniu zainspirowało mnie do pytania: a co by było, gdyby to był człowiek a my bylibyśmy ze spinakerem?

Byłoby wszystko całkiem inaczej.
Byłoby jak po zgubieniu człowieka a nie jak po wypadnięciu jakiejś pie*&^$nej rękawiczki!
To nie moja wina, że Ty nie widzisz tej zasadniczej różnicy.
Kuracent napisał(a):
2. Dyskutanci - w tym Ty - dość słusznie zauważyli, że zależy to od wielu parametrów.

Dyskutanci zauważyli, że ustalanie jakiś wydumanych "algorytmów postępowania" zamiast trzeźwego myślenia, wiedzy i szybkości reakcji jest durne.
Ja dodam - jest to moim zdaniem wyjątkowo durne.
Kuracent napisał(a):
3. Wielu dyskutantów i słusznie zauważyło, że zupełnie inaczej akcja wyglądałaby, gdyby to nie było "przypadkowe ćwiczenie" lecz realna akcja MOB. Np. nikt nie dbałby, czy spinaker się rozerwie itd.

Szkoda, że Ty tego nie zauważasz, czyniąc fałszywe założenia - te same dla MOB co dla "wypadku z rękawiczką"...
Kuracent napisał(a):
4. Mniej więcej wiem, jakie macie poglądy w kwestii prawdziwej akcji MOB przy spinakerze.

Nie chodzi o to czy Ty wiesz mniej czy więcej o tym "jakie są nasze poglądy".
Chodzi o to, by nawet tacy ...... jak Ty wiedzieli co trzeba robić jeżeli wypadnie człowiek za burtę - czyli jeżeli nastąpi wydarzenie niosące natychmiastowe i wyjątkowo groźne zagrożenie życia!
Spinaker w przypadku MOB to tylko kolejna komplikacja, ułamek niewielki, jedno z kilku dodatkowych utrudnień, które w każdym konkretnym wypadku trzeba brać pod uwagę!
Trzeba się go natychmiast pozbyć, jak najmniej oddalając się od MOB i nie plącząc w nic śruby - i tyle.

Kuracent napisał(a):
5. Trochę boję się pogłębiać OT dot. rękawiczki.

Słusznie. Ktoś, kto w wątku zatytułowanym MOB na spinakerze na okrągło pi*&^oli o jakiejś rękawiczce - mógłby w końcu zostać wzięty za idiotę, nieprawdaż?

8888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888

Pora kończyć - IMHO albo jesteś niereformowalnie naiwny albo jesteś potwornie głupi.
Jakoś nie zależy mi na sprawdzeniu jak jest dokładnie...
Niektórzy, jak widzę, kolejny raz znajdują radość w "podpuszczaniu" Cię.
To radość w typie jaki towarzyszy zwykle naśmiewaniu się z największego głupka we wsi...
Jakoś nie mam ochoty się dołączyć.

Wychodzi, że ani mi nie zależy, ani nie mam ochoty.
Stąd EOT.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Ostatnio edytowano 22 lip 2011, o 20:54 przez Maar, łącznie edytowano 1 raz
Wylgaryzmy Jarka zastąpiłem SHIFT+cyfra :-)



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 2: Maar, SebEire
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2011, o 21:32 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
gf napisał(a):
Ja chętny na naukę jestem, tylko nie mam gdzie się nauczyć. Wszyscy mówią "przyjedź na regaty, to się nauczysz". Tylko, że nie mieszkam na wybrzeżu i nie mogę dojeżdżać co chwilę na treningi albo wyścigi. Zielonego nikt nie chce, bo bardziej przeszkadza niż pomaga w czasie regat, a uczyć kogoś opłaca się tylko, jeśli miałby on w dłuższej perspektywie zostać załogantem.


Krzysiek Krygier z portal żeglarski organizuje rejsy szkoleniowe i starty w regatach
komercyjnie. Lodka mala ale dobrze doklarowana a wlasciciel wiele razy zwyciezal w regatach KWR. To nie pilotowanie promu kosmicznego :) do opanowania rzemiosla wystarcza checi ale jak widac z relacji autora watku, tych co by chcieli sie nauczyc
wyzywa sue od ADHD i efekty sa takie, jakie sa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2011, o 23:21 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
M@rek napisał(a):
Krzysiek Krygier z portal żeglarski organizuje rejsy szkoleniowe i starty w regatach
Portal chwilowo nie chodzi, ale dzięki za namiar, się zainteresuję :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2011, o 23:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Kuracent napisał(a):
Mniej więcej wiem, jakie macie poglądy w kwestii prawdziwej akcji MOB przy spinakerze.

Cały czas Andrzej próbujesz porównać sytuację z rękawiczką do prawdziwej akcji MOB i to jest problem dalszego niezrozumienia. Czy ktoś by sie martwił spinakerem? Wystarczyło zeby sternik zgasił go tak żeby nie leżał cały w wodzie tylko na pokładzie, maszcie itp, dalej to 2 osoby mogą się z nim bawić i nie przeszkadza to w dalszej akcji.
Chcesz przećwiczyć taką akcję w październiku? i zobaczyć jak powinna wyglądać naprawdę?

M@rek napisał(a):
Jak Wasz kapitan nie wiedzial co i jak zrobic to powinien sie douczyc i poplywac troche pod spinakerem cwiczac rozne manewry. Inaczej staje sie niebezpieczny :)

Mam nadzieję że nie byłem niebezpieczny :)

- słuchaj wypadła nam rękawiczka
- kiedy?
- no parę minut temu
- chcecie po nią wracać? przecież już pewnie utonęła
- właściciel chce
- OK (włączyłem MOB), zrzućcie spinakera, postaramy się ją znaleźć, odpalam silnik

W żaden sposób nie przypomniało to prawdziwego człowiekiem za burtą, przede wszystkim ze względu na czas decyzji czy wracamy po tą rękawiczkę, ale również brak użycia koła, tyczki, dymu, obudzenia jeszcze paru osób itd itp

Jaromir napisał(a):
Spinaker w przypadku MOB to tylko kolejna komplikacja, ułamek niewielki, jedno z kilku dodatkowych utrudnień, które w każdym konkretnym wypadku trzeba brać pod uwagę!
Trzeba się go natychmiast pozbyć, jak najmniej oddalając się od MOB i nie plącząc w nic śruby - i tyle.

i to jest praktycznie całe podsumowanie

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2011, o 00:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2383
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Andrzeju, ćwiczenia na sucho ...


_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2011, o 06:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Olek napisał(a):
W żaden sposób nie przypomniało to prawdziwego człowiekiem za burtą,

Ażeby rękawiczka przypominała prawdziwego człowieka, to musiałaby w niej być chociaż ręka, no może dłoń by wystarczyła :)

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2011, o 08:10 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Olek napisał(a):
M@rek napisał(a):
Jak Wasz kapitan nie wiedzial co i jak zrobic to powinien sie douczyc i poplywac troche pod spinakerem cwiczac rozne manewry. Inaczej staje sie niebezpieczny :)
Mam nadzieję że nie byłem niebezpieczny :)

- słuchaj wypadła nam rękawiczka
- kiedy?
- no parę minut temu
- chcecie po nią wracać? przecież już pewnie utonęła
- właściciel chce
- OK (włączyłem MOB), zrzućcie spinakera, postaramy się ją znaleźć, odpalam silnik

W żaden sposób nie przypomniało to prawdziwego człowiekiem za burtą, przede wszystkim ze względu na czas decyzji czy wracamy po tą rękawiczkę, ale również brak użycia koła, tyczki, dymu, obudzenia jeszcze paru osób itd itp


I wlasnie dlatego caly problem wydumany i przedstawiony w taki a nie inny sposob przez Kolege nadaje sie psu na bude :)
Inna sprawa, ze plynac w dlugi rejs warto by z zaloga pocwiczyc stawianie, brasowanie i zrzucanie spinakera z wariantem awaryjnym wlacznie. Ja z nieznana zaloga
zawsze to robie. Cwiczymy zrzucanie w cieniu genuy, prosto do kokpitu i na rufe.
W razie czego kazdy juz wie co i jak :)


Ostatnio edytowano 23 lip 2011, o 09:50 przez Maar, łącznie edytowano 2 razy
Poprawiłem cytowanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2011, o 08:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lut 2011, o 17:23
Posty: 224
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował : 108
Otrzymał podziękowań: 127
Uprawnienia żeglarskie: Kapitan jachtowy
Cześć!
Coś podobnego ćwiczyliśmy w ubiegłym roku na kursie Yacht Mastera w UK. Co prawda z powodu braku spinakera użyliśmy wystawionej na spinakerbomie genui (wiatr fordewind 5-6 B), fala niewielka (Solent).

Pierwsze co zrobiliśmy to tzw. Crash Tacking (czyli po naszemu zwrot przez sztag bez przerzucania genui). Podczas manewru tylko jedna osoba dobrała szot grota, żeby nam się nie majtał.

Całość miała na celu nieoddalanie się od zgubionego delikwenta. Dopiero potem zrzuciliśmy genuę i na samym grocie wróciliśmy po gościa (bez użycia silnika - bo takie było ćwiczenie - silnik w założeniu nie odpalił). Całość trwała około 2-3 minut, choć mogę się mylić - stopera nie uruchamialiśmy.

Podobno na spinakerze wychodzi podobnie, ale od ubiegłego roku nie miałem okazji spróbować (czyt. odwagi, żeby nie uszkodzić żagla :) )

Pozdrawiam ze słoneczno-deszczowej UK

Piotrek Lewandowski (od wczoraj RYA Cruising Instructor :) )

_________________
Szkoła Żeglarstwa MORKA
Czartery, szkolenia, wydawnictwa dla żeglarzy
http://www.morka.pl



Za ten post autor morka otrzymał podziękowania - 2: Jaromir, Kuracent
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2011, o 08:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
morka napisał(a):
Piotrek Lewandowski (od wczoraj RYA Cruising Instructor :) )


Gratulacje:-)))

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2011, o 11:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lut 2011, o 02:02
Posty: 226
Lokalizacja: Eire
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
Piotrze gratuluje

_________________
Pozdrawiam Sebastian


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2011, o 15:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
morka napisał(a):
Piotrek Lewandowski (od wczoraj RYA Cruising Instructor )


Również gratuluję, bo każde osiągnięcie w strukturach RYA jest cenne.
Ale możesz wyjaśnić (może nawet w osobnym wątku) - z czym to się je?
Tzn. po co jest ten stopień? Jakie umiejętności trzeba posiadać? Czy odbyłeś w tym celu jakieś szkolenie? Czy jest to rozpoznawalny tytuł? Czy dzięki temu będziesz miał więcej klientów z Anglii?

Innymi słowy, po co Tobie, który nie możesz opędzić się od klientów taki tytuł?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2011, o 16:41 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Może po to żeby w tym zamieszaniu/"burdelu", który nam zafundował PZŻ, można pokazać
że są też inne stopnie uznawane w Europie, również instruktorskie.
Szczerze GRATUJUJĘ i podziwiam.
Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lip 2011, o 15:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lut 2011, o 17:23
Posty: 224
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował : 108
Otrzymał podziękowań: 127
Uprawnienia żeglarskie: Kapitan jachtowy
Cześć!
szczerze mówiąc, było to z mojej strony tzw. szpiegostwo przemysłowe :) po prostu lubię poznawać inne techniki, triki i metody uczenia ludzi żeglarstwa.
Napiszę coś niecoś na temat kursu w wolnej chwili.
Kurs ciekawy, nauczyłem się jednego przydatnego triku przy uczeniu - więc było warto.
Andrzej odpowiadając na Twoje pytanie - czy jest rozpoznawalny - nie wiem. W przyszłym roku bujnę się do nich zobaczyć jak szkolą na motorówkach - w końcu trochę kursów też robimy.
Pozdrawiam ze Splitu

Piotrek Lewandowski

PS. Żeby nie było, że RYA jest takie och ach i w ogóle powiem mało skromnie, że też im coś niecoś pokazałem i byli zadowoleni.

_________________
Szkoła Żeglarstwa MORKA
Czartery, szkolenia, wydawnictwa dla żeglarzy
http://www.morka.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kurczak i 58 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL